Miały być emocje, zaciętość i popis dobrej koszykówki. Radomianie jednak nie dostosowali się i SKK praktycznie bez problemów odniósł kolejne zwycięstwo w II lidze.
Na to spotkanie wielu ostrzyło sobie zęby. Rosa II Radom to jak dotąd jedyny zespół, który pokonał SKK. Warto przypomnieć, że radomianie przystąpili wówczas do rywalizacji ze wzmocnieniami z PLK. Ponadto kontuzji w trakcie trwania meczu doznał nasz rozgrywający Dawid Neumann, co na pewno wpłynęło na poczynania SKK. Rosa ma chrapkę na awans i walczy o jak najlepsze miejsce przed play-offami. Obecnie jest na 4 pozycji. Ciekawostką jest fakt, że nasi rywale zagrali już gros spotkań u siebie (9 z11), a na wyjazdach wiedzie im się różnie.
Zapowiadało się ciekawie, a praktycznie rzecz biorąc mecz rozczarował, a to ze względu na postawę radomian. W pierwszej połowie wyglądało to tak, jakby siedlczanie grali z zespołem o klasę gorszym. To co wyczyniali goście wołało o pomstę do nieba – mowa o skuteczności, która nie przekraczała 20%. Drużyna SKK dominowała pod każdym względem. Była lepsza rzutowo, zwłaszcza z dystansu. Nasi gracze trafili sześć „trójek”, a autorem czterech z nich był niezwykle skuteczny w tej fazie meczu Kamil Sulima. Ponadto gospodarze nie byli zbyt gościnni pod obiema tablicami, tzn. zbierali mnóstwo piłek, przewyższając w tym radomian niemal dwukrotnie. Na dodatek kilkakrotnie wykorzystany został (czyt. punkty spod kosza) wzrost naszych wysokich: Łukasza Ratajczaka, Karola Dębskiego i Kamila Gawrzydka.
19-punktowe prowadzenie SKK do przerwy jakby uspokoiło, a nawet możnaby rzec uśpiło czujność. Agresywna gra na całym boisku gości sprawiła, że nasi koszykarze zaczęli popełniać błędy. Pojawiały się straty, faule i niecelne, często desperackie próby. Rosa widząc, że ta taktyka przynosi wymierne efekty, dalej ją stosowała, co radykalnie wpłynęło na wynik meczu. Przyjezdni zmniejszyli stratę do zaledwie 5 punktów. Kilka razy zabrakło w naszych szeregach dobrego pokrycia i asekuracji w obronie. Całe szczęście na posterunku był kapitan Sulima, któremu w odpowiednim momencie ręka nie zadrżała. Wydatny wysiłek w obronie w postaci zbiórek Dębskiego też nie może zostać niezauważony. Ratować sytuację próbował jeszcze wszędobylski dziś Jakub Schenk, ale bez wsparcia kolegów nie zmienił obrazu meczu i tym sposobem SKK wygrał po raz czternasty w sezonie i pozostaje niezwyciężony na własnym parkiecie.
Następna ligowa potyczka będzie miała miejsce za tydzień w Skierniewicach.
24.01.14, 19:00 – Siedlce (hala ARMS)
II liga: SKK Siedlce – Rosa II Radom 74:65 (23:14, 17:7, 14:24, 20:20)
SKK: 5. Kamil Sulima 20 (6×3), 9. Kamil Gawrzydek 13 (9 zbiórek), 7. Łukasz Ratajczak 12, 6. Karol Dębski 9 (14 zbiórek, 4 asysty), 24. Dawid Neumann 8, 19. Rafał Sobiło 5, 13. Mateusz Bal 3, 15. Wojciech Osiński 2, 25. Aaron Weres 2, 21. Marcin Nędzi
Rosa II: 24. Jakub Schenk 18 (3×3), 10. Filip Zegzuła 14, 4. Jakub Stanios 10, 25. Robert Cetnar 9, 21. Mikołaj Stopierzyński 4, 12. Damian Jeszke 3, 13. Kamil Michalski 3, 14. Piotr Kuczyński 2, 9. Maciej Parszewski 2, 7. Mateusz Gos
Pozostałe wyniki 16 kolejki:
Sokół Ostrów Mazowiecka – Tur Bielsk Podlaski 57:70
Księżak Łowicz – MKS Skierniewice 72:75
AZS AWF Kraków – Wisła Kraków 0:20 vo
Pułaski Warka – AZS AGH Kraków 63:76
UMKS Kielce – KS Piaseczno 109:63
1. |
SKK Siedlce |
15 |
29 |
1253 – 1026 |
2. |
AZS AGH Kraków |
16 |
28 |
1267 – 1108 |
3. |
UMKS Kielce |
16 |
28 |
1345 – 1106 |
4. |
MKS Skierniewice |
16 |
27 |
1241 – 1196 |
5. |
Księżak Łowicz |
16 |
26 |
1246 – 1109 |
6. |
Rosa II Radom |
15 |
25 |
1145 – 1009 |
7. |
Tur Bielsk Podlaski |
15 |
22 |
1195 – 1233 |
8. |
KS Piaseczno |
16 |
21 |
1264 – 1384 |
9. |
Pułaski Warka |
16 |
20 |
1220 – 1253 |
10. |
Wisła Kraków |
15 |
19 |
1168 – 1351 |
11. |
Sokół Ostrów Mazowiecka |
16 |
16 |
972 – 1495 |
12. |
AZS AWF Kraków |
12 |
14 |
804 – 850 |
* Tabela nie uwzględnia walkowerów za mecze z wycofanym AZS AWF Kraków
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert