KPS Siedlce w ramach V rundy Pucharu Polski zagrał w Sanoku z tamtejszym TSV. Niestety siedlczanie przegrali to spotkanie 1:3 i odpadli z rozgrywek.
SYTUACJA WYJŚCIOWA
TSV Sanok to ligowy rywal KPS, z którym siedlczanie zmierzyli się w już w 3 kolejki. Wtedy to podopieczni Witolda Chwastyniaka wygrali bezproblemowo na własnym terenie 3:0.
Drużyna z Siedlec prosiła o przełożenie tego spotkania z powodu piątkowego meczu z Victorią, ale zespół gospodarzy nie zgodził się.
PRZEBIEG MECZU
Premierowa partia należała do TSV. Zespół z Sanoka na początku wypracował sobie 6-punktową przewagę i prowadził grę. KPS był bliski dogonienia przeciwnika, ale gospodarze nie wypuścili z rąk zwycięstwa i wygrali 25:22.
Drugi set to przewaga siatkarzy z Mazowsza. Podopieczni Witolda Chwastyniaka bardzo dobrze rozpoczęli tę odsłonę i wygrywali 6:1. Koncentracja i dobra gra do końca zaowocowała wygraną 25:20.
W kolejnej odsłonie na placu gry trwała wyrównana walka. Team z Siedlec poprawił zagrywkę i atak z pierwszej linii. Od stanu 11:13 w drużynie KPS coś się zepsuło i gospodarze wyszli na 5-punktowe prowadzenie, które dowieźli do końca.
Ostatni set wyglądał podobnie jak wcześniejszy. Siedlczanie wygrywali 17:15, jednak na zagrywkę wszedł Patryk Łaba, który zdobył 6 punktów z rzędu i poprowadził swój zespół do triumfu w czwartym secie 25:20 oraz w całym spotkaniu 3:1.
KILKA PYTAŃ DO… BARTOSZA ZRAJOWSKIEGO
– Proszę o krótką ocenę spotkania z TSV.
– Przegraliśmy ten mecz jako drużyna. Nie pokazaliśmy swoich możliwości. Zabrakło także koncentracji w naszym zespole.
– Graliście już w lidze z zespołem z Sanoka. Wtedy wygrali 3:0. Jak porównasz te dwa spotkania?
– W tamtym spotkaniu lepiej zagraliśmy zagrywką i to był klucz do zwycięstwa. Byliśmy skuteczniejsi w pierwszym ataku.
– Już w piątek zagracie kolejny mecz ligowy. Czy jesteście dobrze przygotowani fizycznie? Nie zabraknie sił?
– Myślę, że nie, bo jest to grupa młodych ludzi, która szybko się regeneruje. Na pewno podróż jest męcząca, ale nie jest to powód, że może zabraknąć sił. Liczy się forma dnia. Jeśli w głowach sobie to poukładamy to będzie dobrze. Będzie to mały mecz na przełamanie. Nie możemy mówić o zniżce formy. Przegraliśmy tylko dwa mecze w lidze i to z czołowymi zespołami.
– Odpadliście z pucharu i teraz możecie skupić się na lidze. Na co stać KPS w tym sezonie?
– Nie ciąży na nas żadna presja. Nie wybiegamy w przyszłość. Chcemy wygrywać i skupiać się na kolejnych meczach. Stać nas na wiele. W każdym spotkaniu będziemy w pełni zaangażowani i skoncentrowani.
PLANY KPS
Już w najbliższy piątek 2 grudnia o godzinie 17 siatkarze KPS zagrają kolejny mecz ligowy. Zespół Siedlec zmierzy się na wyjeździe z Victorią Wałbrzych.
30.11.16, 18:00 – Sanok
Puchar Polski: TSV Sanok – KPS Siedlce 3:1 (25:22, 20:25, 25:17, 25:20)
KPS: 5. Sławomir Zemlik, 8. Krzysztof Gibek, 10. Moustapha M’Baye, 15. Kamil Szaniawski, 14. Mateusz Ogrodniczuk, 11. Jakub Gontarewicz i 1. Mateusz Januszewski (libero) oraz 2. Maciej Polański, 6. Piotr Łukasik, 12. Mateusz Błasiak, 16. Jakub Bucki, 17. Bartosz Zrajkowski
MVP: Patryk Łaba
Awans: TSV Sanok
Pozostałe wyniki V rundy:
Lechia Tomaszów Mazowiecki – SMS PZPS Spała 3:0
SKS Hajnówka – Krispol Września 11.12
Stal Nysa – Ślepsk Suwałki 3:2
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert