niedziela, 28 kwietnia 2024r.

Plejada gwiazd zawita do Siedlec. Wielki mecz przed KPS

Siedleccy kibice na taki mecz czekali latami. We wtorek do Siedlec zawita Asseco Resovia Rzeszów. Na papierze to jeden z najmocniejszych zespołów w PlusLidze. Drużyna ma jednak swoje problemy.

Siedlczanie już kilka lat temu przeżyli swoją piękną przygodę w Pucharze Polski. I-ligowy KPS, dowodzony przez Sławomira Gerymskiego, nie przestraszył się wyżej notowanej AZS Politechniki Warszawskiej, w której występował m.in Artur Szalpuk. Genialne zawody zagrał wówczas Damian Schulz, który nękał rywalami w polu serwisowym.

Siedlczanie mogli pójść za ciosem. W walce o ćwierćfinał zagrali z Effectorem Kielce i ponownie byli blisko niespodzianki. Przy stanie 1:1 w setach, gospodarze mieli dużą przewagę w trzeciej partii, której ostatecznie nie dowieźli do końca.

Teraz pucharowy sen znowu powraca, jednak poprzeczka jeszcze nigdy nie była zawieszona tak wysoko. Los chciał, że siedlczanie trafili na Asseco Resovię Rzeszów. To siedmiokrotny mistrz Polski, 17-krotny medalista Polski, który co roku ma wielkie aspiracje.

W zespole z Podkarpacia roi się od gwiazd. Na rozegraniu zespołem dyryguje najlepszy polski rozgrywający – Fabian Drzyzga. Na przyjęciu występuje dwóch świetnych obcokrajowców: Klemen Cebulj oraz Sam Deroo. Na środku siatki jest mistrz świata Jakub Kochanowski czy solidny Słoweniec Jan Kozamernik. Na libero gra czołowy gracz na tej pozycji na świecie – Paweł Zatorski.

Nawet jeśli Resovia zagra we wtorek w rezerwowym składzie, to i tak zobaczymy tam wiele ciekawych nazwisk,  na czele z Jakubem Buckim (były siatkarz KPSu), Rafałem Buszkiem czy Pawłem Woickim.

Trenerem zespołu jest Alberto Giuliani,  który w przeszłości prowadził świetne ekipy we Włoszech, czyli najsilniejszej lidze świata. Mimo plejady gwiazd, Resovia gra w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. W sobotę ekipa z Rzeszowa przegrała u siebie z Wartą Zawiercie i zajmuje dopiero siódme miejsce w PlusLidze.

– W zespole z Rzeszowa jest wielu świetnych graczy i zrobimy wszystko, aby pomóc chłopakom w przygotowaniu do tego meczu. Wiadomo,  że nikt nie przewidzi dyspozycji dnia. Z taką drużyną jak Resovia na pewno musimy postawić na mocną zagrywkę i bardzo odważną grę w ataku – mówi w rozmowie z SportSiedlce trener Mateusz Grabda.

Początek meczu KPS Siedlce – Asseco Resovia Rzeszów we wtorek o godz. 18:00.

 

źródło: własne, foto: Resovia Rzeszów

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;