niedziela, 8 września 2024r.

Tor żużlowy zmieniony w bieżnię lekkoatletyczną

Jesienią 1948 roku kilku działaczy założonego rok wcześniej Podlaskiego Klubu Motorowego wracając pociągiem z Warszawy postanowiło, że rozpoczną w Siedlcach zabiegi o budowę toru żużlowego. Przyczynkiem było obejrzenie w stolicy na ul. Wawelskiej meczu żużlowego drużyny Budowlanych. Konstanty Strukow, Feliks Hłasko i kilka innych osób należało do najzagorzalszych kibiców tego sportu.

Wówczas zainteresowanie młodzieży siedleckiej sportami motorowymi było duże. Już od 1947 roku PKM szkolił zawodników, a także na polnych drogach miastem organizował zawody motocrossowe. Większość z uczestników jeździła na starych poniemieckich motorach, które pieczołowicie naprawiali.

W październiku 1947 roku odbył się 35-kilometrowy wyścig na trasie Siedlce – Kisielany – Niwiski – Siedlce, a startem i metą był stadion przy ul. Wojskowej. Dużym wsparciem rozwoju sportu motorowego kierowali się dowódcy stacjonującej w Siedlcach dywizji, a także patronujący wyścigom prezydent miasta Jan Koziarski. Jednak, aby spróbować swoich sił w wyścigach żużlowych konieczny był tor.

Pod koniec 1948 roku w sprzyjającej atmosferze i poparciu wielu osób odbyło się zebranie władz miasta i zarządu PKM. Zapadła decyzja o budowie toru żużlowego, który miał powstać na stadionie Ogniska. Skład zarządu klubu motorowego to: przewodniczący Konstanty Strukow, a także Zdzisław Kondracki, Feliks Hłasko, Marian Łoziński i Natalia Strukow.

Pierwsze prace przy budowie toru ruszyły wiosną 1949 roku. Utworzono wówczas Komitet Odbudowy Stadionu. W skład komitetu weszli przedstawiciele władz politycznych i administracyjnych miasta oraz działacze sportowi. Przewodniczącym komitetu zostal Zygmunt Bittner, a pracami bezpośrednio kierowali Konstanty Strukow i Czesław Czarnocki. Prace rozpoczęto wiosną od nawożenia ziemi. Projektantem toru był kapitan turystyczny PKM Marian Łoziński, który przygotował dokumentację obiektu, który przypominał parametrami najlepszy tor w Polsce na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. W tym czasie Ognisko przekształciło się w Kolejarza i to właśnie przy tym klubie powstała sekcja żużlowa. Obiekt był gotowy w sierpniu 1950 roku, na linii wewnętrznej toru położono betonowe krążki, nawierzchnię pokryto kilkucentymetrową warstwą drobnego tzw. dynamicznego żużlu. Oficjalne otwarcie toru odbyło się 10 września 1950 roku. Tuż po oddaniu do użytku nowego toru, odbyły się pierwsze zawody, którymi były eliminacje wewnątrzklubowe. Wygrał je Tadeusz Zowczak, w czołówce znaleźli się również Bańkowski, Majewski, Brzozowski i Zdzisław Zowczak. Z nich została utworzona drużyna klubowa Kolejarza Siedlce. Początkowo klub miał ogromne trudności ze sprzętem, początkowo do dyspozycji były tylko dwa własne motory.

Pierwszy mecz z Ogniwem Lublin wywołał ogromne zainteresowanie, a na trybunach stadionu zasiadło ponad trzy tysiące widzów. Gospodarze wygrali spotkanie 63:34. Na kolejny mecz żużlowcy pojechali do Lublina, gdzie w trójmeczu zmierzyli się z Ogniwem Lublin i Kolejarzem Jarosław. Mimo diku defektów siedleccy zawodnicy nie zawiedli. Zwyciężyło Ogniwo, a siedlczanie z 29 punktami zajęli drugie miejsce. Wkrótce zorganizowano podobny trójmecz w Siedlcach. Od 1954 roku ligowe i towarzyskie zawody był organizowane w formie trójmeczów, później wprowadzono spotkania z udziałem dwóch drużyn. W Siedlcach oprócz gospodarzy i Ogniwa Lublin wystąpił zespół Kolejarza Piła. Na trybunach zasiadło również kilka tysięcy widzów, oglądających zwycięstwo gospodarzy. W siedleckiej drużynie jeździli: Tadeusz Zowczak, Zbigniew Kucharek, a także Grochowski i Witwicki.

W 1950 roku zorganizowano w Siedlcach pierwszą edycję zawodów o Puchar Prezydenta Siedlec, które wygrał Tadeusz Zowczak, podobnie jak w zawodach w 1951 roku i 1952 roku, i zdobył trofeum na własność.

W 1950 roku w I i II lidze żużlowej startowało po 9 drużyn, a kilkanaście innych uczestniczyło w eliminacjach do II ligi. Siedleccy żużlowcy mieli przystąpić do eliminacji w 1951 roku, ale tuż przed sezonem zmieniono system rozgrywek. II liga została zlikwidowana, a w I lidze zamiast klubowych drużyn, miały jeździć reprezentacje zrzeszeń sportowych, m.in. Kolejarza z siedzibą w Rawiczu, Stali (Ostrów Wlkp.), Budowlanych (Warszawa), Górnika (Rybnik), Włókniarza (Częstochowa), CWKS (Warszawa, później Wrocław).

Na początku 1951 roku działacze z Rawicza, kierujący żużlową sekcją federacji Kolejarz, do której należał siedlecki klub, zorganizowali na siedleckim torze eliminacje do reprezentacji kolejarskiego zrzeszenia. Do I ligowej drużyny zakwalifikowało się dwóch zawodników: Tadeusz Zowczak i Zbigniew Kucharek. W pierwszej połowie lat pięćdziesiątych w Siedlcach rozegrano kilka I ligowych meczów, w obecności kompletu widzów.

W 1952 roku sekcja żużlowa Kolejarza Siedlce przeżywała ogromny kryzys finansowy, brakowało dobrego sprzętu, a najlepsi zawodnicy zostali włączeni do centralnego szkolenia lub powołani do służby wojskowej. W tej sytuacji sekcja Kolejarza została rozwiązana.

Jednak stadion żużlowy tętnił życiem jeszcze przez kilka lat. Organizowano lokalne zawody towarzyskie, a ponieważ tor siedlecki należał do jednych z najlepszych w Polsce, swoje spotkania ligowe rozgrywali klub z Rawicza, a także Budowlani Warszawa. W tym okresie w barwach drużyny z Rawicza, a później z Warszawy jeździli najlepsi żużlowcy z Siedlec: Zowczak, Kucharek, Brzozowski i Witwicki.

Najlepszym w tym gronie był Tadeusz Zowczak, który od 1951 do 1953 reprezentował I ligowy klub z Rawicza, a w latach 1954-58 Budowlanych i Skrę Warszawa. W połowie lat pięćdziesiątych był rezerwowym reprezentacji Polski na mecz z ZSRR. Miał międzynarodową licencję, dzięki której startował w kilku turniejach zagranicznych. Zajął m.in. drugie miejsce w zawodach w Bułgarii. Po zakończeniu pod koniec lat pięćdziesiątych kariery powrócił do Siedlec.

W 1958 roku była szansa na reaktywowanie sekcji Kolejarza (już wtedy Pogoni). Zarząd Polskiego Związku Motorowego po karnym rozwiązaniu za nadużycia finansowe Budowlanych Warszawa, chciał przekazać sprzęt klubu do Siedlec. Proponował też dotację w wysokości ówczesnych 200 tys. zł na organizację sekcji, ale w Siedlcach nie było już działaczy zainteresowanych propagowaniem tej dyscypliny. Po prostu nie widzieli perspektyw jej rozwoju.

W październiku 1958 roku wizytująca Siedlce delegacja urzędników WKKF z Warszawy wyraziła zdziwienie, że tak duże miasto nie ma stadionu z bieżnią lekkoatletyczną. Zapadł wtedy decyzja, że niewykorzystywany tor żużlowy zostanie zlikwidowany, a wokół boiska powstanie bieżnia.

 

źródło: własne / archiwum Sławomira Kindziuka; foto: archiwum Sławomira Kindziuka

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;