wtorek, 23 kwietnia 2024r.

Czas na (26) kolejkę

W środowej kolejce ważne domowe mecze rozegrają ekipy z dołu tabeli. Siedlecka Pogoń musi wygrać, jeżeli chce spokojnie się utrzymać.

 

Po trzech porażkach z rzędu Pogoń musi wygrać u siebie z Jeziorakiem Iława. Rywal siedlczan w środowej kolejce ma problemy finansowo-organizacyjne i sportowe. Pod dużym znakiem zapytania w czasie zimowej przerwy stało przystąpienie Jeziorowców do rozgrywek. Ostatecznie zespół udało się zebrać, a w celu uporządkowania spraw w klubie powołano kuratora. Kadrowo Jeziorak nie prezentuje się tragicznie, ale brakuje wyników. Iławianie ostatnie zwycięstwo zanotowali w 7 kolejce, a na wyjazdach uzbierali marne 3 punkty. Jeżeli podopieczni Piotra Zajączkowskiego nie zaczną wygrywać, to będą pewniakiem do spadku. Trener ma do dyspozycji kilku ciekawych graczy. Golkiperem zespołu jest były bramkarz Lecha Poznań Dawid Kręt. W obronie Jeziorak postawił na stranierich, z których najbardziej znany siedleckim kibicom jest Mohammed Eid. Druga linia jest zdominowana przez młodych zawodników, wspartych kilkoma graczami, którzy nie uciekli zimą z klubu. Podobne myśli miał wychowanek i symbol klubu Remigiusz Sobociński, jednak wznowił treningi i zapewne wystąpi przeciwko Pogoni. Popularny Remik jest najlepszym strzelcem zespołu, na pierwsze trafienie wciąż czeka po powrocie z Cypru Iwo Zubrzycki. Jeziorak zdobył w rundzie wiosennej 2 punkty, co jest najgorszym wynikiem w lidze. Fatalne statystyki zespołu plus wyjazdowa niemoc stawiają Pogoń w roli zdecydowanego faworyta. Jeśli teraz nie wygrają, to już chyba nigdy!

W derbach Mazowsza Świt zmierzy się ze Zniczem. Nowodworzanie postarają się przerwać swoją fatalną passę, jednak o zwycięstwo nie będzie łatwo, bowiem Znicz jak na razie nie zaznał goryczy porażki na wiosnę. Stomil musi wygrać z Puszczą, jeśli nie chce doprowadzić do niepotrzebnej nerwówki w kontekście walki o drugą pozycję gwarantującą awans. Walczące o utrzymanie Wigry, Garbarnia i Wisła zagrają u siebie z ekipami z górnej połówki tabeli.


Plan spotkań 26 kolejki (18 kwietnia):

18 kwietnia (środa)
Pogoń Siedlce – Jeziorak Iława (2:1), godz. 17:00
Garbarnia Kraków – Motor Lublin (1:1), godz. 17:00
Stomil Olsztyn – Puszcza Niepołomice (2:1), godz. 17:00
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Znicz Pruszków (1:0), godz. 18:00
Wigry Suwałki – Pelikan Łowicz (0:1), godz. 18:30
Wisła Puławy – Stal Stalowa Wola (2:3), godz. 19:00

Okocimski KS Brzesko – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (wo)
Pauza: Resovia, Stal Rzeszów

Ostatni mecz:
14.IV.2012: Jeziorak Iława – Garbarnia Kraków 0:0
Skład Jezioraka:
Maciej Kula – Tomasz Sedlewski, Arkadiusz Wietecha, Hajk Czilingarjan, Jewhenij Chorolśkyj, Tomasz Kolibowski (60 Michał Jankowski), Sebastian Zajączkowski (83 Jakub Sierzputowski), Łukasz Kuśnierz (46 Hubert Otręba), Roman Kretow, Piotr Skokowski (55 Remigiusz Sobociński), Iwo Zubrzycki

Kadra Jezioraka:
Bramkarze: Dawid Kręt, Maciej Kula. 
Obrońcy: 
Jewhenij Chorolśkyj – UKR, Hajk Czilingarjan – ARM, Mohammed Eid – EGY, Piotr Suchocki, Damian Szaniawski, Arkadiusz Wietecha, Paweł Żuraw. 
Pomocnicy: 
Michał Jankowski, Tomasz Kolibowski,  Aleksander Kowalczyk, Roman Kretow – UKR, Łukasz Kuśnierz, Hubert Otręba, Tomasz Sedlewski, Jakub Sierzputowski, Piotr Skokowski, Sebastian Zajączkowski, Iwo Zubrzycki, Arkadiusz Żaglewski. 
Napastnicy: 
Christian Klein, Remigiusz Sobociński.

Przybyli: Jewhenij Chorolśkyj (bez klubu), Michał Jankowski, Damian Szaniawski (zespół juniorów), Maciej Kula, Sebastian Zajączkowski (obaj GKS Wikielec), Łukasz Kuśnierz (powrót po kontuzji), Jakub Sierzputowski (Mrągowia Mrągowo), Iwo Zubrzycki (AÓ Ayía Nápa – CYP), Paweł Żuraw (Olimpia Elbląg).
Odeszli: Ołeh Fedosow (szuka klubu), Wojciech Figurski, Dawid Kowalski (Start Działdowo), Dariusz Imbiorowicz (Luboński KS), Marcin Kalkowski (Bogdanka Łęczna), Arkadiusz Kuciński (Miedź Legnica), Łukasz Pietroń (Gryf Wejherowo), Bartosz Sulkowski (Resovia).

Gwiazda zespołu:
Mohammed Eid – były piłkarz siedleckiej ekipy nie daje o sobie zapomnieć. W jesiennym spotkaniu otworzył wynik meczu Jeziorak-Pogoń, a w niedawnym spotkaniu ze Stalą Rzeszów wcielił się w rolę bramkarza. Egipcjanin trafił do Polski w 2007 roku, jego pierwszym klubem była Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Kolejnym przystankiem był Dolcan Ząbki, gdzie grał w jednej formacji z Dariuszem Dadaczem. W podwarszawskim klubie nie nagrał się za wiele, stąd decyzja o przenosinach do Narwi Ostrołęka. Tam poznał Grzegorza Wędzyńskiego, który później ściągnął go do Siedlec. W Pogoni wystąpił tylko w 7 spotkaniach, ale zostanie zapamiętany jako strzelec pierwszej historycznej bramki dla zespołu z Siedlec w oficjalnym meczu na stadionie ROSRRiT. Po awansie do II ligi podziękowano mu za grę w Siedlcach, o jego usługi szybko upomniał się Jeziorak, dla którego do tej pory strzelił 2 gole w 18 ligowych występach. 

Tak było jesienią:
9 kolejka (10.IX.2011)
Jeziorak Iława – Pogoń Siedlce 1:2 (0:0)
Jak padły gole. 32 min. 1:0 Mohammed Eid
trafia głową po dośrodkowaniu Piotra Skokowskiego z rzutu rożnego. 72 min. 1:1 Marek Kaliszewski zamknął akcję po podaniu Jacka Kosmalskiego. 74 min. 1:2 Marcin Paczkowski wypuścił Kosmalskiego, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam.
Zemsta Mohammeda.
Egipcjanin otworzył wynik spotkania i zemścił się na byłym pracodawcy. Jednak po meczu to Pogoniści mieli powód do radości, ponieważ odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie.
Zabójcze 3 minuty.
Biało-niebiescy rozstrzygnęli mecz w 3 minuty. Przy obu bramkach duży udział miał Jacek Kosmalski. Siedlczanie utrzymali prowadzenie, mimo że od 79 minuty po czerwonej kartce dla grającego trenera Grzegorza Wędzyńskiego zmuszeni byli grać w „dziesiątkę”.
Usłyszane po meczu.
Grzegorz Wędzyński: Popełniliśmy błąd w defensywie, a bramkę zdobył Mohammed, który grał u mnie i w Narwi Ostrołęka, i w Pogoni. W drugiej części wyprowadziliśmy dwie piękne kontry i zdobyliśmy dwa gole. Podsumowując, uważam że zagraliśmy dobry mecz i wygraliśmy zasłużenie.

Bilans Pogoni z Jeziorakiem:1 mecz, 1-0-0, bramki 2:1

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

2 odpowiedzi

  1. Proponuję bojkot tego meczu!Pokażmy, że Szczechowicz nie zasługuje na miano Naszego trenera!

  2. Popieram! Pokażmy Pogoni, że więcej straci na kibicach niż na zerwaniu umowy z tym trenerm klasy 0

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;