czwartek, 2 maja 2024r.

Ekstraklasa nie taka straszna (wideo)

MKK poniósł pierwszą porażkę w sezonie 13/14. Siedlczanki nie mają powodów do wstydu, ponieważ przegrały po zaciętym i pasjonującym boju z ekstraklasową Energą Toruń.

Siedlczanki przystąpiły do meczu pucharowego bez kontuzjowanej Magdy Bibrzyckiej, ale z dopiero co pozyskaną Małgorzatą Jurkowską. MKK w ciągu niespełna półtorej minut zebrał 4 faule. Skuteczność z obu stron nie powalała i w połowie pierwszej kwarty na tablicy wyników widniał korzystny dla gospodyń wynik 6:5. W ostatnich sekundach kwarty na akcję 2+1 Matei Vrdoljak odpowiedziała Elżbieta Mukosiej, zapewniając I-ligowcowi prowadzenie 16:11.

Od początku drugiej kwarty skutecznością w szeregach MKK imponowała Agata Chaliburda. Po trójce Marty Urbaniak siedlczanki osiągnęły wynik 25:14. Energa nie potrafiła znaleźć sposobu na defensywę lidera grupy A I ligi. Torunianki nie radziły sobie także zbyt dobrze na linii rzutów osobistych. Dopiero w końcówce połowy ten element uległ poprawie i przewaga MKK została zniwelowana do 6 punktów (29:23), a jeszcze przed przerwą zmniejszona do minimalnych rozmiarów.

Tuż po pauzie do remisu 29:29 doprowadziła Lorin Dixon. Siedlczanki po trójce byłej zawodniczki Energi Urbaniak wyszły na prowadzenie 36:29. Kapitan MKK nie zwalniała tempa i po akcji 2+1 zrobiło się 41:33 dla I-ligowca. Reprezentantka Polski Joanna Walich po celnym rzucie z półdystansu zmniejszyła różnicę pomiędzy zespołami do 4 oczek (43:39). Przy prowadzeniu MKK 48:41 parkiet za przekroczony limit fauli zmuszona była opuścić rozgrywająca dobre zawody Katarzyna Salska, a po chwili dołączyła do niej Mukosiej. Przed ostatnią kwartą siedlczanki wygrywały 50:44.

Decydujące 10 minut rozpoczęło się od celnej trójki Urbaniak. Amerykanka Dixon zdobyła 4 punkty z rzędu i przyjezdne przegrywały 48:53. Po trójce Walich Energa osiągnęła remis 53:53, a po kilkunastu sekundach i indywidualnej akcji Dixon torunianki wyszły na prowadzenie 55:53. Trenerzy MKK zareagowali czasem i przyniosło to wyrównanie – 58:58 (akcja 2+1 Agnieszki Krzywoń). Na dwie minuty przed końcem spotkania Energa straciła Vrdoljak, ale prowadziła w tym momencie 64:60. Siedlczanki nie poddały się i po rzutach wolnych Urbaniak przegrywały jedynie 66:67. W ostatniej akcji meczu MKK powalczył o pełną pulę, ale rzut zza linii 6,75 metra w wykonaniu najskuteczniejszej zawodniczki spotkania nie znalazł drogi do celu. Energa wygrała 68:66 i awansowała do VI rundy Pucharu Polski.

Opinie pomeczowe

Agnieszka Krzywoń (MKK): Był to ciekawy sprawdzian przed zmaganiami w grupie C. Bardzo cieszymy się, że udało nam się dotrzeć do tego etapu, zagrać z zespołem z ekstraklasy i sprawdzić się na jego tle. Myślę, że wynik pokazuje, że nie jest najgorzej. Walczyłyśmy do samego końca i była spora szansa, żeby przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Nie ustrzegłyśmy się kilku błędów, ale dużo dobrych rzeczy możemy wyciągnąć z tego spotkania na przyszłość. Szkoda, że zabrakło nam tak niewiele, ale mimo tego mecz był dobry w naszym wykonaniu.

Weronika Idczak (Energa): Mecz zakończył się małą różnicą punktową pomiędzy zespołami. Puchar rządzi się swoimi prawami, ale powinnyśmy podejść do tego meczu troszeczkę inaczej. Przyjechałyśmy do Siedlec nastawione na zwycięstwo, jednak nie wszystko poszło po naszej myśli. Może podeszłyśmy do meczu trochę lekceważąco, co odbiło się na nas w trzech kwartach. Na szczęście wygrałyśmy. Znam dziewczyny występujące w MKK i myślę, że przy delikatnym wzmocnieniu Europejkami lub bardziej ogranymi Polami mogłyby spokojnie grać w ekstraklasie.

14.01.14, 18:00 – Siedlce (hala ARMS)
V runda Pucharu Polski: MKK Siedlce – Energa Toruń 66:68 (16:11, 13:16, 21:17, 16:24)
MKK: 25. Marta Urbaniak 26, 11. Agnieszka Krzywoń 12, 9. Katarzyna Salska 11, 13. Agata Chaliburda 6, 7. Marta Dobrowolska 4, 21. Elżbieta Mukosiej 4, 31. Lidia Niedzielska 3, 12. Małgorzata Jurkowska
Energa: 11. Lorin Dixon 17, 5. Matea Vrdoljak 14, 22. Joanna Walich 14, 21. Sybil Dosty 11, 9. Weronika Idczak 7, 4. Marta Wieczyńska 3, 12. Patrycja Gulak-Lipka 2, 45. Kaja Darnikowska, 7. Róża Ratajczak, 15. Karolina Zając

Awans: Energa Toruń

Pozostały wynik V rundy:
Ślęza Wrocław – Basket ROW Rybnik 59:66

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;