środa, 6 listopada 2024r.

Powrót z zaświatów

Koszykarki z Siedlec po dwóch porażkach z rzędu wygrały na wyjeździe z Poznań City Center AZS.

MKK wyruszył w daleką podróż do Poznania po dwóch porażkach z rzędu. Z tego powodu przygotowania do meczu i nastawienie zawodniczek przed meczem było kluczowe. Siedlczanki przez pół pierwszej kwarty toczyły wyrównany bój z teamem z Wielkopolski. Poznań City Center wykorzystał chwilowy przestój MKK i wyszedł na prowadzenie 16:10, jednak pięć punktów z rzędu Marty Urbaniak uspokoiło sytuację. Podopieczne Ryszarda Barańskiego zdobyły w ciągu kilku minut 10 oczek bez strat własnych i wygrały premierową ćwiartkę 26:15.

W drugiej kwarcie siedlczanki poprawiły grę w obronie i odrobiły kilka punktów straty. Duży udział w takim stanie rzeczy miała Agata Chaliburda, skuteczna zarówno w defensywie, jak i w ataku. Centerka MKK trafiła zza linii 6,75 metra, dzięki czemu AZS prowadził już tylko 28:22. Po 15 minutach meczu z niewielkim okładem poznanianki powróciły do 11-punktowej przewagi, wygrywając 33:22. Gospodynie kontrolowały wynik spotkania i na przerwę schodziły przy korzystnym dla nich rezultacie 39:29. Różnicę na parkiecie robiły punkty poznanianek po szybkim ataku i niska skuteczność rzutowa MKK.

Po przerwie koszykarki z Siedlec wzięły się za odrabianie strat. Aktywna gra MKK doprowadziła do tego, że AZS szybko osiągnął limit fauli. Z pogoni siedlczanek nic nie robiła sobie Żaneta Durak, która trafiła dwukrotnie za 3 punkty. Po trójce Urbaniak było już bardzo blisko wyrównania (45:42), ale po chwili zza linii 6,75 pocelowała Kinga Woźniak. Przed ostatnią kwartą podopieczne Arkadiusza Mazurkiewicza i Todora Mollova przegrywały 44:54.

Ostatnie 10 minut spotkania rozpoczęło się od wzajemnej wymiany ciosów. Celna trójka Urbaniak (58:51) na tyle oszołomiła gospodarzy, że poprosili oni o czas. Kilka minut później wychowanka Olimpii Poznań znowu trafiła z dystansu i przewaga AZS została zniwelowana do 4 punktów (60:56). Na trzy minuty przed końcem po kolejnych punktach dobrze dysponowanej Chaliburdy MKK zbliżył się do rywalek na odległość jednego celnego rzutu. Do wyczekiwanego wyrównania (62:62) doprowadziła Magda Bibrzycka. Ta sama zawodniczka w nerwowej końcówce wyprowadziła MKK na prowadzenie, które zostało utrzymane do końcowej syreny.

19.02.14, 18:15 – Poznań
I liga: Poznań City Center AZS – MKK Siedlce 65:68 (26:15, 13:14, 15:15, 11:24)
AZS Poznań: 8. Magdalena Idziorek 17, 9. Żaneta Durak 16, 11. Magdalena Koperwas 10, 4. Kinga Woźniak 9, 14. Barbara Skowronek 6, 7. Karolina Budeń 5, 6. Daria Marciniak 2, 13. Weronika Telenga
MKK: 21. Elżbieta Mukosiej 20, 25. Marta Urbaniak 16, 13. Agata Chaliburda 14, 9. Katarzyna Salska 8, 10. Magda Bibrzycka 5, 11. Agnieszka Krzywoń 4, 31. Lidia Niedzielska 1, 7. Marta Dobrowolska

 

źródło: własne / PZKosz; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

5 odpowiedzi

  1. Dlaczego trenerzy nie wpuszczaja do gry Jurkowskiej przeciez to bardzo dobra i przydatna zawodniczka??

  2. to po co zostala sprowadzona do zespolu?
    chyba zeby grac nawet prezes Mazurkiewicz w wywiadzie powiedzial ze wrocila Krolowa w dobrej formie.

  3. widziałem ją dwa razy i po jej występach ta Królowa to wielkie przegięcie

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;