sobota, 20 kwietnia 2024r.

ZwycięSKKa bitwa w Kielcach, wracamy do I ligi!

Siedlecki Klub Koszykówki wygrał w Kielcach drugie finałowe starcie z UMKS i całą rywalizację 2:0. Dzięki temu siedlecka drużyna po roku przerwy powraca do I ligi.

SKK Siedlce stawał dziś przed okazją drugiej wygranej w rywalizacji z UMKS Kielce i zapewnienia sobie awansu do I ligi już przed świętami, tak by nie grać meczu o wszystko (przy ewentualnej porażce) w następną sobotę w Siedlcach.

Pierwsze sześć punktów zdobytych przez Marcina Nędziego dało SKK prowadzenie 6:2. Chociaż Łukasz Fąfara swoimi trafieniami wyrównał stan meczu na 6:6, lecz kolejny fragment tej kwarty należał do SKK, a konkretnie do Kamila Sulimy, który cztery razy trafił za 3 punkty, dzięki czemu wysforował swoją drużynę na prowadzenie 18:11. Mimo starań gospodarzy, taka przewaga utrzymała się do końca pierwszej kwarty. Kielczanie od początku kolejnej „ćwiartki” przystąpili do odrabiania strat. Dzięki punktom Pawła Bacika i Fąfary UMKS doszedł SKK na 2 oczka (25:27). Cenne okazały się wówczas trafienia Aarona Weresa (w tym dwukrotnie za 3), które umożliwiły jego kolegom złapanie oddechu (było 35:27). Kolejny zryw kielczan pozwolił zmniejszyć dystans, ale na dłuższą przerwę to gracze SKK schodzili przy prowadzeniu 40:35. Niemal tradycyjnie siedlczanie górowali „na deskach” (w UMKS nie grał ponownie center Jakub Dryjański), ale także popełniali masę błędów, z których gospodarze zdobyli 1/3 dotychczasowego dorobku punktowego. Bohaterami swoich drużyn byli: Fąfara (17 pkt) i Sulima (15).

Nie minęły trzy minuty od wznowienia gry, a na tablicy wyników pojawił się rezultat 49:35! Drużyna SKK wykorzystała atut w postaci dominacji pod koszem. Łukasz Ratajczak do spółki z Marcinem Nędzi brylowali pod tablicą UMKS. Miejscowych dopadła niemoc, która przełożyła się i na punkty i na straty. Trener Rafał Gil poprosił o rozmowę ze swoimi podopiecznymi i poniekąd przyniosła ona efekty. A to za sprawą rzutów zza linii 6,75 m, którymi zawodnicy z Kielc zaczęli straszyć naszych graczy. Przewaga stopniała do 8 punktów, ale na więcej nie pozwalali Karol Dębski i Aaron Weres dokładając swoje zdobycze do całego dorobku zespołu. Przed decydującą odsłoną SKK prowadził 62:52. Wynik dalej ewoluował, ale w granicach dziesięciopunktowej przewagi naszej drużyny. Wtedy to swoje „pięć groszy” (czyt. punkty po rzutach za 3) dołożył Sulima. Zrobił to na tyle skutecznie, że jego team uzyskał najwyższe w tym meczu 18-punktowe prowadzenie (74:58). Chwila rozluźnienia w naszych szeregach, pozwoliła gospodarzom na odpowiedź w tym samym stylu i tablica pokazywała wynik 64:74. Jednak na więcej nie pozwolili podopieczni Wiesława Głuszczaka. Na rozpaczliwe próby za 3 kielczan, siedlczanie odpowiadali skutecznymi rzutami i zwycięstwo SKK 82:70 stało się faktem. W związku z tym, że jest to druga wygrana Siedleckiego Klubu Koszykówki z UMKS Kielce w finale II ligi gr. C, rywalizacja dobiegła końca i to nasz zespół uzyskał promocję do I ligi!

Niech słowa coachów obu ekip posłużą za podsumowanie dzisiejszego meczu w Kielcach:

Wiesław Głuszczak (trener SKK):
– Można dziś być zadowolonym z naszej gry. Zagraliśmy z zębem, ale też bardzo rozsądnie i rozważnie. Każdy z zawodników SKK był dziś w stanie zapunktować i każdy dołożył swoją cegiełkę do wygranej. Gdy gospodarze skupili się na jednym z graczy, to punkty rzucał ktoś inny. UMKS walczył ambitnie. Musiał dziś wygrać, by przedłużyć swoje szanse i grał pod dużą presją, co miało przełożenie na grę. Kielczanie postraszyli nas trójkami, ale momentalnie znajdowaliśmy odpowiedź na to. Mimo prób przełamania wyniku, nie udało im się. Nawet gdy gospodarze zbliżali się do nas punktowo, to nasz spokój w kończeniu akcji był bezcenny. Cieszymy się, że na terenie przeciwnika udało nam się wygrać i uzyskać awans do I ligi.

Rafał Gil (trener UMKS):
– Byliśmy zdecydowanie gorsi, nie mieliśmy dzisiaj na rywali żadnego argumentu. Gratuluję drużynie z Siedlec, bo w przekroju całego sezonu byli zdecydowanie najlepsi.

 

16.04.14, 19.00 – Kielce
2 mecz finału play-off  II ligi: UMKS Kielce – SKK Siedlce 70:82 (15:22, 20:18, 17:22, 18:20)

SKK: 5. Kamil Sulima 21 (7×3), 35. Aaron Weres 16 (3×3), 6. Karol Dębski 13 (9 zbiórek), 7. Łukasz Ratajczak 10, 21. Marcin Nędzi 9 (7 zbiórek),15. Wojciech Osiński 4, 19. Rafał Sobiło 4 (5 asyst), 13. Mateusz Bal 3 (1×3), 9. Kamil Gawrzydek 2

UMKS: 9. Łukasz Fąfara 19, 4. Paweł Bacik 16, 15. Artur Busz 14, 12. Wojciech Miernik 10, 13. Jakub Lewandowski 7, 8. Alexander Machowski 2, 5. Hubert Makuch 2, 7. Piotr Osiakowski

W rywalizacji do 2 zwycięstw: 2:0 dla SKK Siedlce i awans do I ligi

 

źródło: własne; foto: Echo Dnia

DODAJ KOMENTARZ

3 odpowiedzi

  1. Gratulacje.
    … ewaluował … i prolongata….. Proszę o litość, tego nie da się czytać. Wiem, że każdy popełnia błędy ale proszę sprawdzić w SJP definicję tych słów. Pozdrawiam.

  2. Gratulacje należą się SKK 😉 A tak przy okazji zdrowych i wesołych świąt Wielkiej Nocy! 🙂

    1. Dzięki za poprawki. Gratulacje oczywiście były dla SKK. Naprawdę jestem z nich dumny. Również zdrowych i radosnych świąt Wielkiej Nocy!

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;