poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.

Roger Garbaczewski: Taktyka braci Garbaczewskich jest niezawodna

Roger Garbaczewski w ostatniej chwili podjął decyzję o wzięciu udziału w gali DSF Kickboxing Challenge 3, która 28 lutego odbyła się w Piasecznie. Zawodnik TKKF Siedlce zmierzył się z Karolem Sadłuchą, po tym jak zawodnik warszawskiego klubu Palestra wycofał się z pojedynku. Udało nam się porozmawiać ze zwycięzcą tego pojedynku, czego efektem jest poniższy wywiad.

Paweł Sawicki: Walczyłeś na DSF KB C 3 w Piasecznie. Dla tych, którzy nie widzieli, opisz swoją walkę z Karolem Sadłuchą.

Roger Garbaczewski: Na początek witam wszystkich czytelników serwisu SportSiedlce.pl. Na wspomnianej DSF Kickboxing Chalenge 3 w Piasecznie stoczyłem pojedynek z Karolem Sadłuchą z Kielc. Pojedynek był zakontraktowany na trzy rundy i tyle walczyliśmy. Wygrałem przez decyzję sędziów. Plan był taki, by wykorzystać lepsze warunki fizyczne i zwyczajnie wypunktować rywala, co mi się udało. Można powiedzieć, że rywal nie zaskoczył mnie niczym w tym pojedynku i czekam już na kolejne starcia.

O twojej walce dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili…

No cóż, wziąłem tą walkę na ostatni dzwonek. Na dwa dni przed galą dowiedziałem się, że zawodnik reprezentujący Palestrę Warszawa wycofał się z walki z Karolem z powodu kontuzji. Tak się złożyło, że byłem w dobrej formie, a walka odbywała się na zasadach pół zawodowych, więc skorzystałem z okazji. Potraktowałem ten pojedynek jako dobry sparing między startami amatorskimi.

Walczyłeś na gali razem z bratem i to był twój pierwszy występ na galach Sławomira Duby. Jakie wrażenie wywarło na tobie organizacja imprezy?

Podczas drugiej gali DSF KC 2 w Ząbkach towarzyszyłem bratu w narożniku, już wtedy cała oprawa tego wydarzenia i organizacja prezentowały się na wysokim poziomie. Gdy pojechaliśmy na trzecią odsłonę gali DSF, od wejścia na samą hale można było zauważyć duży potęp organizacyjny. Widać że organizatorowi zależy na tym, aby stać się liczącym się podmiotem organizującym walki w sportach uderzanych w Polsce.

Czy fakt, że na gali walczył również twój brat jakoś na ciebie wpłynął?

Trenujemy codziennie, wyjeżdżamy razem na zawody, więc jestem przyzwyczajony do obecności brata podczas moich walk.

Twój brat został Mistrzem Polski w Kobyłce w zeszły weekend. Dlaczego nie zawalczyłeś na tych zawodach?

Mistrzostwa Polski w low kicku były wpisane w mój kalendarz startowy ale niestety niewyleczona choroba z Mistrzostw Polski w formule kicklight wróciła ze zdwojoną siłą na kilka dni przed wyjazdem. Za miesiąc mam wyjazd kadrowy na Puchar Świata i zdecydowałem, że pozostanę w domu, aby wrócić do dyspozycji i przygotować się do nadchodzącej imprezy.

Wcześniej z Sadłuchą walczył Maciej. Czy pomógł ci nieco w dobraniu taktyki na pojedynek i co ci podpowiedział?

Znamy obydwaj Karola ze stylu walki jaki prezentuje, jest aktywnym zawodnikiem, który zjawia się na Mistrzostwach Polski, więc nie trudno było obrać taktykę nawet na kilka dni przed przyjęciem walki. Taktyka braci Garbaczewskich jest niezawodna (śmiech).

DSF Kickboxing Challenge ogłosiło termin kolejnej gali. Zawalczysz na tej imprezie?

Jeszcze tego nie wiem czy pojawię się na DSF KC4 w Warszawie. Chciałbym zaznaczyć jeszcze raz, że zawalczyłem na DSF KC3 w Piasecznie z powodu choroby zawodnika klubu Palestra Warszawa. Oczywiście gdyby pojawiła się możliwość pokazania jeszcze raz na pewno bym z tego skorzystał. W Polskim kickboxingu jest kilka nazwisk z którymi chciałbym skrzyżować rękawice. Znam swoje atuty, możliwości i śmiało mogę powiedzieć, że zawalczyłbym z Rafałem Dudkiem, z którym walczył kiedyś Michał Głogowski. Jest też kilku zawodników którym chciałbym utrzeć nosa za podejście do tego sportu i słowa dotrzymam a nazwiska, póki co, zostawię dla siebie (śmiech). Korzystając z okazji dziękuję ojcu, który jest jednocześnie moim trenerem, dziękuję za wkład w pracę nad moją formą, mamie za role dietetyka i kontroli nad wagą (śmiech) dziewczynie, wszystkim znajomym i całej ekipie która była z nami w Piasecznie za wiarę w moją osobę i gorący doping. Pozdrawiam wszystkich czytelników tego portalu oraz osoby wspierające mój styl życia.

 

autor: Paweł Sawicki

źródło: własne; foto: DSF Kickboxing Challenge

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;