wtorek, 30 kwietnia 2024r.

Mecz kontuzji, derbowy finisz i pechowy puchar. Echa po meczu z Radomiakiem

W sobotę Pogoń Siedlce przegrała z Radomiakiem Radom 0:1 i odpadła z rozgrywek Pucharu Polski. Jakie są echa tego pojedynku?

MECZ KONTUZJI

Niestety podczas sobotniego spotkania dwóch piłkarzy musiało opuścić boisko z kontuzją. W pierwszej połowie z murawy zszedł napastnik Radomiaka Karol Angielski, natomiast w drugiej na noszach zniesiony został pomocnik Pogoni Mateusz Piotrowski. Pech związany z kontuzjami nie opuszcza biało-niebieskich. W minionym tygodniu na jednym z treningów kontuzji doznał Tomasz Margol, który prawdopodobnie nie będzie mógł zagrać już w tym sezonie.

DERBOWY FINISZ

W drugich derbach z Radomiakiem z rzędu w Siedlcach padł gol w doliczonym czasie. W poprzednim takim starciu w sezonie 2018-19 Pogoń po trafieniu Pawła Łydkowskiego uratowała remis w rozgrywkach II ligi. Tym razem cieszył się natomiast Radomiak, który dzięki bramce Damiana Jakubika awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski.

PECHOWY PUCHAR 

Pogoń po raz kolejny nie przełamała złej passy i nie była w stanie przejść drugiego meczu w Pucharze Polski. Ponadto siedlczanie zmarnowali szansę na wyrównanie drugiego najlepszego wyniku w historii swoich pucharowych występów. Ostatni raz biało-niebiescy zagrali w 1/8 finału opisywanych rozgrywek w sezonie 2000-01. Radomiak za to cieszył się z awansu do tego etapu Pucharu Polski pierwszy raz od sezonu 2006-07.

PUCHAROWA GOŚCINNOŚĆ

Mecz Pogoni z Radomiakiem był rozgrywany jako szósty w 1//16 finału i po raz szósty z awansu cieszył się zespół gości. Jak na razie gospodarze w tej fazie rozgrywek są więc niezwykle gościnni.

 

źródło: własne; foto: Janusz Mazurek

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;