Pogoń Siedlce jest w gronie kilku klubów, które są zainteresowane zakontraktowaniem Krzysztofa Danielewicza.
Danielewicz to 29-letni środkowy pomocnik. W latach 2013-17 grał w Ekstraklasie. W barwach Cracovii, Śląska Wrocław i Górnika Łęczna rozegrał 92 spotkania, w których strzelił trzy gole. Później przez dwa lata grał w I-ligowej Chojniczance Chojnice. W 2019 roku związał się z Miedzią Legnica. W klubie z Dolnego Śląska nie był kluczowym ogniwem. W trakcie poprzedniej rundy wiosennej przebywał na wypożyczeniu w Warcie Poznań, której pomógł awansować do Ekstraklasy.
W trwającym sezonie zaliczył zaledwie 28 minut w pierwszej drużynie Miedzi. Jak udało mi się ustalić jego odejście z legnickiego I-ligowca jest przesądzone. Chętnych na jego usługi nie brakuje. W tym gronie jest również Pogoń.
Danielewicz być może zapełni lukę, która powstanie po odejściu Piotra Marcińca. 24-letni piłkarz otrzymał od Pogoni wolną rękę w poszukiwaniach nowego klubu. Identyczną informację otrzymał Kamil Walków. Obaj piłkarze szukają zatrudnienia w II lidze.
źródło: własne; foto: Miedź Legnica
6 odpowiedzi
a trener dostał wolną rękę? ciekawe czy odchodzący opowiedzą o tzw. szatni pana Tarachulskiego.
Trener cały czas ma wolną rękę i robi co chce. Miał walczyć o awans a będzie walczył o utrzymanie. Ale nikt nie powie, że o nic nie walczy ?
Trochę szkoda Walkówa . Bardzo waleczny i zaangażowany zawodnik.Dobrej gry i zadowolenie w nowym klubie.
Wpuść byle jakiego zawodnika z okręgówki itez będzie walczył i biegał tylko co z tego wynika?Jego nie bronią ani gołe ani asysty
Liczby miał podobne do Górskiego i Kołodzieja. Gol, 2 asysty, 1 żółta w 13 meczach (525 minut), a Górski 2 gole, asysta i 2 żk w 10 meczach (608 minut). Kołodziej -1g, 1a i 3żk w 7 meczach (324 min)
Mnie osobiście najbardziej przekonywał jednak Walków. Marcińca też zresztą uważałem za ważny element składu.
Ja też uważałam Marcińca za ważny element składu, szczególnie dobrze mu wychodziły podania w poprzek boiska.