W Wielką Sobotę Pogoń Siedlce wygrała we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań 2:0. Jakie są echa tego pojedynku?
UDANE URODZINY
W sobotę dziewiętnaste urodziny obchodził Bartosz Klebaniuk. Młody golkiper po raz drugi w tej rundzie zagrał w podstawowym składzie i zachował pierwsze czyste konto. Z pewnością więc występ ten zimowy nabytek Pogoni może zaliczyć do udanych.
PIERWSZY CELNY STRZAŁ
W 72 minucie strzałem z rzutu wolnego wynik na 2:0 dla Pogoni podwyższył Krzysztof Danielewicz. Co ciekawe było to pierwsze i ostatnie celne uderzenie siedlczan w tym spotkaniu.
DRUGI SAMOBÓJ
Pogoń we Wronkach objęła prowadzenie po samobójczym trafieniu Filipa Nawrockiego. Była to druga taka bramka dla siedlczan w tym sezonie. Wcześniej taka sytuacja zdarzyła się w Pruszkowie, gdy w starciu ze Zniczem do własnej bramki piłkę skierował Maciej Wichtowski. Postacią, która łączy oba mecze jest także Artur Węska. Jesienią był on trenerem Znicza, a obecnie prowadzi rezerwy Lecha. Dla pracującego w przeszłości w Pogoni w roli asystenta szkoleniowca była to druga porażka z byłym pracodawcą w tym sezonie.
źródło: własne; foto: Janusz Mazurek
2 odpowiedzi
Jeden strzał w światło bramki i gol! Przecież to 100% skuteczność. Taktyka minimalistyczna ale skuteczna ?
Oby tak dalej i do 1. ligi ??