środa, 24 kwietnia 2024r.

Kolos z Tonga na pokładzie Pogoni

Awenta MKS Pogoń Siedlce ma nowego zawodnika. Jest nim Petelo „Betlow” Po’uhila.

Zawodnik przybył do Siedlec na początku marca. Podróż nie była błahostką, bowiem trwała ponad 30 godzin. Po kilku przesiadkach Po’uhila wreszcie wylądował na lotnisku w Warszawie, skąd został odebrany przez przedstawicieli Pogoni.

– To dla mnie pierwsza wizyta w Europie. Podróż była długa i uciążliwa, ale cieszę się, że jestem już na miejscu. Jestem pozytywnie nastawiony przed wyzwaniami czekającymi mnie i moją nową drużynę – powiedział Tongijczyk.

Nominalna pozycja Po’uhili to wiązacz młyna, ale może również zagrać w pierwszej linii młyna. W przeszłości grał w lidze nowozelandzkiej, ma też na swoim koncie występy w reprezentacji Tonga.

Tongijczyk ma 27 lat, mierzy 180 cm i waży 115 kg. Pierwszą okazją do zobaczenia go w akcji będzie zaplanowany na 12 marca inaugurujący wiosnę mecz z Ogniwem Sopot.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

5 odpowiedzi

  1. 30 godzin to bardzo długa podróż a zarazem męcząca jeśli chodzi o tego zawodnika to zobaczymy co On pokaże na boisku

  2. Masz rację, po takiej podróży też jestem ciekawy co pokaże na boisku. Mam nadzieję Dariuszu, że będzie dobrym zmiennikiem Dzięcioła.

  3. To w końcu jak on się nazywa: Betlow Po’uhila czy Kolos z Tonga?

    1. Tak naprawdę to Hector Dzikus z Detroit. Pamiętam go, były bokser. Prawdziwe nazwisko Joe Chicago.
      – A pseudonim Dzieciak z Minneapolis.
      – Widziałem go raz w Cincinnati.
      – Tam to był Dzieciak z Nowego Yorku. Chłopak z Filadelfii
      – Zabił go w Houston Tex Colorado. Morderca z Arizony.
      – Tak! gość z Dakoty. Ale z której?
      – Z północnej. Południowa Dakota to był jego brat, ten z zachodniej Virginii.

      1. Tak patrzyłem na niego to wygląda namuskularnego mężczyznę kawał nie złego byka

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;