piątek, 17 maja 2024r.

Marny KKS pokonany po karnych (fotogaleria)

W zaległym meczu 24 kolejki eWinner II ligi Pogoń Siedlce wygrała 2:1 z KKS Kalisz.

Trener Marek Saganowski mocno zamieszał składem po przedświątecznej klęsce w Olsztynie. Do wyjściowej jedenastki powrócili między innymi Marcinho i Przemysław Misiak, którzy odcierpieli kartkową pauzę. Miejsce w bramce zajął Maciej Kikolski, zaś rekonwalescent Damian Nowak zajął miejsce wśród rezerwowych.

Od pierwszych minut siedlczan wspierał doping zorganizowanej grupy kibiców płynący z sektora F3. Pogoniści odwdzięczyli się dobrą akcją dopiero w 18 minucie, kiedy groźnie zapowiadającą się kontrę niedokładnym dośrodkowaniem zakończył Damian Szuprytowski. Wcześniej, poza trzema żółtymi kartkami, nie działo się nic godnego odnotowania. W 21 minucie po wstrzeleniu piłki przez Cezarego Demianiuka swojego obrońcę nabił Maciej Krakowiak, ale golkiper KKS zdążył się poprawić. Kilka chwil później wychowanek Pogoni zbyt mocno podawał do Szuprytowskiego w dobrze rokującej akcji ofensywnej gospodarzy. W 27 minucie Bartłomiej Putno oddał nieznacznie niecelny strzał z około 20 metrów. Pogoń odpowiedziała centrą Demianiuka i celnym strzałem Mateusza Majewskiego z głowy. Krakowiak popisał się znakomitą interwencją. Po chwili równie dobrze między słupkami Pogoni spisał się Kikolski, który zastopował uderzenie Kamila Koczego. W 37 minucie po dalekim wrzucie Misiaka z autu i przedłużeniu do efektownych nożyc złożył się Michał Rutkowski, lecz przestrzelił. Po chwili Pogoń miała rzut rożny. W wyniku rozegrania wzdłuż linii końcowej dryblował Szuprytowski, ale zabrakło mu boiska. W 44 minucie siedlczanie wyszli z kolejną kontrą. Szuprytowski dograł górą do Demianiuka, a ten wyraźnie przestrzelił tuż zza pola karnego. Do przerwy było 0:0.

W 47 minucie Pogoń powinna objąć prowadzenie. Majewski napędził atak, Szuprytowski wyłożył futbolówkę Marcinho, a ten w sytuacji sam na sam nie kopnął w wychodzącego Krakowiaka. Po chwili tuż obok bramki uderzył Demianiuk, tyle że pomógł sobie ręką, aby zapanować nad piłkę, co skwapliwie dostrzegł arbiter. W 51 minucie golkiper gości ostatkiem sił sięgnął futbolówki główkowanej przez Misiaka. KKS odpowiedział strzałem Kasjana Lipkowskiego w boczną siatkę. W 54 minucie biało-niebiescy wywalczyli rzut karny. Kiepsko grającego Marcinho we własnej szesnastce sfaulował Mateusz Gawlik, a sędzia wskazał na wapno. W rolę egzekutora wcielił się Mateusz Majewski, który w meczu z byłym pracodawcą strzelił pierwszego oficjalnego gola w barwach Pogoni. W 63 minucie Demianiuk wywalczył drugą jedenastkę dla gospodarzy, tym razem faulującym był Koczy. Ponownie za wykonanie jedenastki zabrał się Majewski i ponownie pewnie trafił do siatki.

W 69 minucie fatalny strzał zza pola karnego oddał Mateusz Wysokiński. KKS nie wyglądał na zespół, który jest w stanie zagrozić zwycięstwu Pogoni. W 76 minucie rezerwowy Nowak powinien dobić rywali, jednak nie zdołał zamienić na bramkę dośrodkowania Krystiana Misia. Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie. Kontaktowego gola po dośrodkowaniu Daniela Kamińskiego z rzutu rożnego strzałem z głowy zdobył Bartosz Gęsior. KKS na nowo uwierzył w możliwość wywiezienia punktu z Siedlec i w końcówce dosyć aktywnie szukał wyrównującego trafienia. W 88 minucie Kikolski był zmuszony interweniować po główce Filipa Kendzi. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Nowak otrzymał znakomite prostopadłe podanie od Szuprytowskiego, ale kropnął w Krakowiaka. A mógł podać jak na tacy do Demianiuka… Wychowanek Pogoni nie zagrał egoistycznie w podobnej sytuacji, lecz Nowak nie trafił w piłkę w wymarzonej sytuacji. Pomimo kuszenia losu w końcówce siedlczanie wygrali 2:1.

16 kwietnia o 16:00 Pogoń podejmie rezerwy Śląska Wrocław.

« z 2 »

12.04.23, 16:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)

eWinner II liga: Pogoń Siedlce – KKS Kalisz 2:1 (0:0)

Bramki: Mateusz Majewski 56 (k), 64 (k) – Bartosz Gęsior 77

Pogoń: 1. Maciej Kikolski – 24. Przemysław Misiak, 19. Maciej Wichtowski, 26. Michał Rutkowski, 10. Krystian Miś – 29. Marcinho (83, 16. Jakub Sinior), 31. Ernest Dzięcioł, 99. Bartosz Wicenciak (70, 11. Tomasz Mamis), 7. Damian Szuprytowski, 56. Cezary Demianiuk – 21. Mateusz Majewski (70, 9. Damian Nowak)

KKS: 1. Maciej Krakowiak – 37. Nikodem Zawistowski, 42. Wiktor Smoliński (77, 22. Karol Smajdor), 3. Mateusz Gawlik, 26. Filip Kendzia, 6. Kasjan Lipkowski (56, 77. Daniel Kamiński) – 16. Bartłomiej Putno (65, 17. Jakub Głaz), 11. Michał Borecki, 24. Mateusz Wysokiński, 71. Kamil Koczy – 9. Piotr Giel (65, 14. Bartosz Gęsior)

Żółte kartki: Marcinho 12, Ernest Dzięcioł 14, Przemysław Misiak 55, Cezary Demianiuk 87 – Kasjan Lipkowski 11, Filip Kendzia 55, Daniel Kamiński 79, Michał Borecki 87

Sędzia: Łukasz Ostrowski (Szczecin)

Widzów: 669

 

Pozostałe wyniki 24 kolejki

GKS Jastrzębie – Radunia Stężyca 4:0

Hutnik Kraków – Zagłębie II Lubin 1:0

Lech II Poznań – Garbarnia Kraków 3:0

Siarka Tarnobrzeg – Kotwica Kołobrzeg 1:2

Stomil Olsztyn – Motor Lublin 2:1

Śląsk II Wrocław – Górnik Polkowice 2:1

Wisła Puławy – Polonia Warszawa 0:2

Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 0:1

 

źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl

DODAJ KOMENTARZ

15 odpowiedzi

  1. Kiedyś, na początku rundy, pisałem coś o jaskółce. Kalendarzową wiosnę mamy od 3 tygodni. Rzeczona jaskółka według mnie leży w trawie. I zdycha.
    Ok, mecz leciał sobie w tle, więc nie przyglądałem się każdej sytuacji. Nie mniej, wygraliśmy tylko i wyłacznie dzięki głupocie obrońców z Kalisza, Wróciliśmy do kopaniny, w której „były momenty”. A nie da się ukryć, że kilka składnych akcji było, tak jak parę sytuacji, po których licznik przy Pogoni powinien być wyższy. Może to kwestia zmęczenia kolejnym meczem? Jeśli tak, to strach pomyśleć, co będzie w sobotę.. No i trening celności potrzebny od zaraz. Może i Krakowiak miał swój dzień, ale bez przesady. Swoją drogą to zdecydowanie najlepszy zawodnik meczu, gra reszty drużyny z Kalisza dowodzi, że brak Tarachulskiego jest właściwą drogą rozwoju.

    1. Pogoń słaba a KKS jeszcze gorszy. Tak naprawdę to przy lepszej skuteczności powinno być 5:2. Do soboty musimy poprawić skuteczność bo w kolejnym meczu dwóch karnych już nie będzie!!!

  2. Brawo Pogoń wiedzialem że wygranie ja w was wierzę chłopaki ponieważ pokazaliscie klasę inie daliście szans rywalom nawygrana jesteście coraz lepsi od rywali ipotrafiliscie ich załatwić dwoma strzałami z rzutów karnych jestem z was dumny ioby tak dalej

  3. Zbychu masz ten autograf od Bartka na półdupku?Chociąz przytuliłeś swojego idola, pocieszyłeś?Hahahaha

    1. Amoze ten autograf ty masz na swoim półdupku że tak pytasz to po1 apo 2 to ty pociesza tarachulskiego skoro tak Zbyszka namawiasz

      1. Napisałem ci juz wczesniej ćwierćmózgu żebyś sie nie wpie….
        Ostatnia moja wiadomosc do ciebie bo nie zasługujesz na jakąkolwiek atencjeZajmij sie swoim jajcem a ode mnie trzy wacki w bok.
        Won.

        1. To nie pisz bzdur to się odczepie bo człowieka obrazić to potrafisz a przeprosić to NIE

  4. No cóż, chyba należy pieprzyć styl a cieszyć się z kompletu punktów. Bo i o to chodzi. To nie skoki narciarskie ani balet synchroniczny. Wolę takie rozwiązanie a szczególnie w sytuacji w jakiej jest Pogoń. Punkty na wagę złota bo utrzymanie najważniejsze. Może za jakiś czas doczekam fajnej i ciekawej piłki w Siedlcach. Na razie mamy to co mamy.

    1. Ają mam nadzieję że będziemy dalej szli na górę wtabeli bo nas NATO stać tylko musimy wto uwierzyć bo wiara jest naszą mocną stroną itrzeba modlić się oto abyśmy osiagali dalsze sukcesy bo tylko to moze nas utrzymać w 2 lidze

      1. Co ty pierdolisz człeniu? Jakie modlić? Jaka wiara? Trzeba grać w piłkę i trzeba zdobywać punkty a z wiarą to dymaj do kościoła i gadaj z tymi w czarnych sukienkach a nie tutaj. Modlenie utrzyma nas w lidze? Czary- mary? Padam na ryj czytając takie głupoty.

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;