W sobotnie popołudnie Pogoń Siedlce wygrała z Sandecją Nowy Sącz. Jakie są echa tego pojedynku?
ZMODYFIKOWANE USTAWIENIE
Pogoniści zagrali z Sandecją w systemie 3-4-3. Na bokach zaczęli Przemysław Misiak i Cezary Bujalski, zaś z przodu tercet Damian Szuprytowski, Cezary Demianiuk i Krystian Miś. Pomysł okazał się udany i przyniósł trzy punkty.
MIŚSI
Ozdobą spotkania było trafienie Misia na 3:0. Przebojowa akcja była godna najlepszych lewonożnych dryblerów na świecie.
MOGLI PRZEŁOŻYĆ
Przed meczem z Sandecją Pogoń dopadła jelitówka. Dziewięciu piłkarzy zmagało się z chorobą, ale większość udało się postawić na nogi. Pogoniści próbowali przełożyć mecz w Polskim Związku Piłki Nożnej, lecz centrala uzależniła zmianę terminu od zgody gości. Sandecja się nie zgodziła, więc trzeba było zagrać. Z punktu widzenia Sączersów mogli przychylić się do wniosku o przełożenie spotkania…
Z POLONIĄ W TVP
Kibice Pogoni poczekają blisko miesiąc na kolejną możliwość podziwiania swoich ulubionych piłkarzy z wysokości trybun. Ratunkiem w postnym okresie będą transmisję z wyjazdowych spotkań siedlczan. W ramówce TVP Sport na 2 września znalazł się mecz Polonia Bytom – Pogoń Siedlce. Początek o 17:45.
źródło i foto: własne
Surma chciał być sprytniejszy i wykorzystać fakt, że nasi piłkarze mieli biegunkę. Na nic te proste sztuczki! Brawo chłopaki! Surmie do klasy Bartka Tarachulskiego jeszcze wiele brakuje.
Witam Panie Zbyszku. Jestem kibicem Pogoni prywatnie, a zawodowo jestem psychiatra. Widze po Pana komentarzach ze ma Pan powazny problem natury psychicznej. Tzw.syndrom Tary. Objawia sie on na wiele sposobow, a Pana przypadek jest szczegolnie niepokojacy, zalecam skontaktowanie sie z poradnia zdrowia psychicznego w trybie natychmiastowym.
Ale gość ma farta. Ludziska czekają miesiącami, latami aby dostać się do lekarza specjalisty a ten pacjent myk i już prawie przyjęty. Obyś wrócił do zdrowia. Tego ci życzy brać kibicowska Pogoni Siedlce.
Brawo nie zły mevz
Brawo nie zły mecz
Jak mówi przysłowie „Jedna jaskółka wiosny nie czyni” To samo można powiedzieć o grze Pogoni. Mecze dobre przeplatają się z meczami bardzo słabymi. Gra jest szarpana, cały czas testowane są ustawienia w których ma grać zespół. Pilkarze nie grają na swoich nominalnych pozycjach przez co nie mogą pokazać pełni swoich możliwości. Do tego dochodzą kontuzje czołowych graczy i głupie wykluczenia. Reasumując, mamy drużynę, która po zgraniu może zagrać o coś więcej niż tylko spokojne utrzymanie tylko nikt nie wie ile zajmie to zgranie!!!
To wszystko będzie zależało od taktyki i przygotowania