W niedziele popołudnie Pogoń Siedlce rozbiła rezerwy Lecha Poznań. Jakie są echa tego pojedynku?
WYSOKO I NISKO
Z jednej strony Pogoniści zanotowali najwyższą wygraną w sezonie, a z drugiej przy lepszej skuteczności mogli roznieść drugiego Kolejorza w puch. To najwyższe zwycięstwo pod wodzą Marka Brzozowskiego. Ponadto to najwyższa wygrana Pogoni od wyjazdowego 5:1 ze Stalą Rzeszów (7 kwietnia 2021 roku).
ULUBIONY RYWAL
Pogoń lubi i potrafi grać z rezerwami Lecha. Ostatnia porażka z tą drużyną przypadła na 6 czerwca 2020 roku. Od tamtej pory Pogoniści wygrywają wszystko i gdzie się da, często efektownie. Bilans bramkowy dziewięciu rozegranych spotkań jest korzystny dla siedlczan i wynosi 21:7.
WYCZEKIWANE TRAFIENIE
Damian Szuprytowski zanotował pierwsze trafienie w oficjalnym meczu Pogoni Siedlce. Doświadczony pomocnik czekał na premierowego gola 33 spotkania ligowe i pięć pucharowych.
W POGONI ZA KOSMALEM
Cezary Demianiuk ma na koncie 28 ligowych goli w barwach Pogoni. Po bramce w meczu z Lechem II wychowanek MKP zrównał się w tabeli najlepszych strzelców XXI wieku z Dariuszem Dziewulskim. Na miejscach 6-7 plasują się ex aequo Daniel Barzyński i Robert Kwiatkowski (po 29 goli). Demianiuk może celować w załapaniu się jesszcze w tym roku do najlepszej piątki. Obecnie zamyka ją Jacek Kosmalski (31 goli).
źródło: własne; foto: Przemysław Szyszka / Lech Poznań