czwartek, 2 maja 2024r.

Hokejowe spotkanie pokoleń z wystawą w tle (multimedia)

To był wyjątkowy piątkowy wieczór w Muzeum Regionalnym. Wystawa z okazji 70-lecia hokeja na lodzie w Siedlcach przyciągnęła całe zastępy sympatyków sportu, który odcisnął swoje piętno na całych pokoleniach.

Jedną z najbardziej zapracowanych osób w trakcie wystawy i przy okazji specjalnie zorganizowanego spotkania pokoleń był Piotr Jakubowski, działacz STH Siedlce.

– Sport to ludzie. Nasza dyscyplina, hokej, istnieje w Siedlcach od 70 lat. Cieszymy się, że możemy świętować tę rocznicę przy tak dużej frekwencji z całego kraju, ale i z zagranicy. Jesteśmy dumni z pracy jaką wspólnie wykonaliśmy. Za nami wiele godzin przygotowań, wiele telefonów, wiele procedur, które musieliśmy przejść. Jesteśmy dumni z tego jakie znaczenie ma nasza dyscyplina w Siedlcach – powiedział Jakubowski.

Trudno się z nim nie zgodzić, patrząc na szczelnie wypchaną salę, liczbę oficjeli, a także przybycie wielkich nazwisk polskiego hokeja na czele z siedlczaninem Wiesławem Jobczykiem.

Jeżeli Jakubowski był zapracowany to Jobczyk harował. Hokejowej legendy dawno w Siedlcach nie było, więc nie może dziwić, że każdy chciał z nim chwilę porozmawiać, wykonać pamiątkowe zdjęcie, przypomnieć o wspólnej przeszłości, czy choćby uścisnąć dłoń.

« z 3 »

– Wystawa to jest coś pięknego. Nikt nie spodziewał się tak ogromnego zainteresowania. Słyszę, że w Siedlcach hokej odżywa dzięki aktywnej i chętnej do treningów młodzieży. Młode czasy zawsze miło się wspomina. Moje życie w Siedlcach było beztroskie, mój czas poświęcałem szkole i treningom. Było wspaniale – powiedział Jobczyk.

Na początek spotkania zaprezentowano film, w trakcie którego wielu zebranym osobom zaszkliły się oczy. Prezentujemy go dzięki uprzejmości władz STH Siedlce.

Po filmie głos zabrali zaproszeni goście, a STH podziękowało wszystkim zaangażowanym w organizację wystawy i spotkania pokoleń.

Radny Robert Chojecki zapowiedział, że wraz z radą miasta zrobi wszystko, aby w Siedlcach powrócić do całorocznego lodu. Marzenia Jobczyka sięgają jednak dalej.

– Mam nadzieję, że w Siedlcach powstanie hala z prawdziwego zdarzenia, dzięki której hokej odżyje. Jestem najlepszym przykładem na to, że nawet jeżeli ktoś jest ze wsi czy małego miasta, a ma odpowiednio dużo zacięcia i charakteru to może wykorzystać swoją szansę – powiedział bohater legendarnego meczu z ZSRR w 1976 roku.

Owo spotkanie było kilkukrotnie przywoływane w trakcie spotkania. Do legendarnego meczu ze Związkiem Radzieckim sprzed blisko półwiecza odniósł się także Jobczyk, który stwierdził, że jego hat trick nic by nie dał gdyby nie intwerwencje Andrzeja Tkacza, który również pojawił się w Siedlcach. Ponadto na wystawie pojawił się trzykrotny olimpijczyk Andrzej Zabawa, najskuteczniejszy reprezentant Polski w historii.

Miłą niespodzianką dla Jobczyka był wiersz napisany i odczytany przez Eugeniusza Kasjanowicza. Rękopis trafił do legendarnego hokeisty, a siedlecki poeta wspomniał, że i on swego czasu próbował swoich sił na tafli lodowej.

Sama wystawa była dodatkiem do spotkania pokoleń, jednak należy ją docenić. Zaprezentowane eksponaty robiły wrażenie i przyciągały uwagę. Tradycyjnie zachowano podział na sale: światową, polską i siedlecką. Każdy kto nie pojawił się w piątek w Muzeum Regionalnym powinien skorzystać i wybrać się na nią do 10 marca 2024 roku.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;