Wybór najlepszych sportowców roku nie jest sprawą łatwą. Najczęściej jednak porównując osiągnięcia bardziej cenimy te osiągane przez zawodników w popularniejszych wśród kibiców dyscyplinach.
W 2000 roku siedleccy sportowcy zdobyli w mistrzostwach świata i Europy osiem medali, a w mistrzostwach Polski było ich 70. W MP seniorzy wywalczyli 29 krążków.
Od kilku lat stało się już tradycją, że pierwsze miejsce w rankingu zdobywała Lidia Chojecka. Tak też było i w 2000 roku. Zawodniczka WLKS zajęła piąte miejsce podczas Igrzysk Olimpijskich. Dochodzą do tego zwycięstwa w mityngu Golden League oraz pobite rekordy kraju.
Na drugim miejscu znalazła się sztangistka Aleksandra Klejnowska z WLKS, które w Sydney w kategorii do 58 kg wywalczyła piąte miejsce. Później została mistrzynią Europy juniorek, ustanawiając rekord kontynentu w podrzucie.
Trzecie miejsce należy do zawodnika podnoszenia ciężarów Roberta Dołęgi, który został wicemistrzem Europy w kat. 105 kg. Niestety z powodu kontuzji zawodnik nie znalazł się w kadrze na IO. Nie przeszkodziło mu to jednak został młodzieżowym mistrzem Polski.
Na czwartym miejscu w rankingu znalazła się Edyta Olewniczak, która była najlepsza w Polsce w kickboxingu i boksie. Zdobyła dwa medale mistrzostw Europy, wygrała cztery zawodowe walki w boksie i zdobyła pas zawodowej mistrzyni Polski w wadze koguciej.
Na miejscu piątym sklasyfikowano Lekkoatletkę Justynę Karolkiewicz. W biegu na 400 m pobiła rekord życiowy, a także zaczęła biegać przez płotki na jedną okrążenie. W krajowych imprezach reprezentantka Polski zdobyła kilka medali.
Lekkoatletka Monika Giemzo z Pogoni zajęła w plebiscycie szóste miejsce. Pobiła rekordy życiowe na 100 i 200 m, była szósta na MP na 100 m jednak na olimpiadę do Sydney nie pojechała. Zdecydowały układy trenerskie.
Siódme miejsce przypadło sztangiście Marcinowi Dołędze, który pobił rekordy Polski młodzieżowców. Na mistrzostwach Europy i świata juniorów zajął najgorsze wśród sportowców czwarte miejsce. Jak pech to pech.
Dwa brązowe medale w MP juniorek w sprintach oraz wyjazd na mistrzostwa świata zdecydowały, że Dorota Wojtczak w rankingu uplasowała się na ósmym miejscu. Dziewiąta lokata przypadła sztangistce Magdalenie Jaciuk, która wówczas znajdowała się w światowej czołówce. Zajęła miejsca w pierwszej szóstce podczas najważniejszych imprez światowych. Czołową dziesiątkę rankingu uzupełnił piłkarz wówczas IV-ligowej Pogoni Siedlce Piotr Fiuk. Drużyna z nim w składzie awansował do 1/8 finału Pucharu Polski, a mecz z drużyną Górnika Zabrze wzbudził kolosalne zainteresowanie i obecność na meczu tysięcy kibiców. Fiuk strzelił podczas rundy jesiennej najwięcej bramek.
źródło: własne / archiwum Sławomira Kindziuka; foto: archiwum Sławomira Kindziuka
Jedna odpowiedź
Szczerze mówiąc to był wtedy nie zły zbiór