czwartek, 16 maja 2024r.

Był boks, żużel, a nawet skoki spadochronowe

Tuż po II wojnie światowej w Polsce powstawały Wojskowe Kluby Sportowe. W Siedlcach został on założony wiosną 1945 roku i był reprezentacyjnym klubem garnizonowym.

Już 29 lipca tego roku rozegrany został mecz piłkarski w podlaskiej klasie A, rok później w WKS było 69 członków czynnych i 127 wspierających, a piłkarze w latach 1945-48 rozgrywali swoje mecze w A klasie.

Od 1946 do 1948 roku w klubie istniała sekcja bokserska, która rozgrywała mecze z drużynami WKS Lublin, WKS Biała Podlaska i Orlętami Radzyń Podlaski. Wówczas WKS reprezentował stacjonującą w Siedlcach 14 Dywizję Piechoty i to w kilku dyscyplinach sportowych Mistrzostwach Dowództwa Okręgu Wojskowego nr 7.

Jak wynika z danych statystycznych w 1946 roku w Siedlcach istniało pięć klubów i były to: Ognisko, KS MO, WKS, KS OM TUR i HKS. Było w nich 852 członków. Dla przykładu w sekcji pingpongowej trenowało 55 osób, lekkoatletycznej 42 i piłce ręcznej 32.

27 czerwca 1947 roku powstał Podlaski Klub Motorowy, odwołujący się do przedwojennego Klubu Motorowego „Gryf”. Siedziba klubu mieściła się przy ul. Kilińskiego 7. Klub organizował, cieszące się ogromnym zainteresowaniem, motocyklowe biegi uliczne i mecze żużlowe. Inżynier Konstanty Strukow jesienią 1948 roku zainicjował budowę toru żużlowego na stadionie przy ul. Wojskowej.

Z kolei w grudniu 1947 roku z inicjatywy Henryka Karpowicza powołano Międzyszkolny Klub Sportowy, w którym była sekcja gier sportowych, lekkiej atletyki i tenisa stołowego. Rok później do klubu dołączyli siatkarze. Próbowano także organizować sekcję bokserską, ale skończyło się na przeprowadzeniu jednego turnieju „Pierwszy krok”, który odbył się pod gołym niebem na placu przy Liceum Pedagogicznym.

W 1949 roku w Siedlcach istniało siedem klubów i jedna samodzielna drużyna piłkarska. Dwa kluby KS OM TUR i KS MO w 1948 r. zmieniły swoje nazwy na KS ZMP i KS „Gwardia”. W pierwszych latach po wojnie największym zainteresowaniem i popularnością cieszyła się piłka nożna. Zajęcia odbywały się w pięciu sekcjach z ligowym drużynami.

Wśród mieszkańców miasta dużą popularnością cieszyły się także inne dyscypliny sportu. Sukcesy na szczeblu krajowym odnosił lekkoatleta Bogdan Lipski, który w 1947 r. na Halowych MP zdobył na 60 m złoty medal. Później jako zawodnik AZS Toruń należał do ścisłej czołówki w biegach od 100 do 400 m.

Siedleccy kibice z ogromnym zainteresowaniem oglądali turnieje i mecze bokserskie, czasami było ich więcej niż na meczach piłkarskich. 29 czerwca 1948 roku po meczu WKS Siedlce z WKS Lublin, który zakończył się zwycięstwem Siedlczan 2:0 na murawie stadionu ustawiono ring, a cztery tysiące widzów obejrzało mecz bokserski tych samych drużyn zakończony remisem 8:8.

Odżyły również tradycje motocyklowe, a założony w 1947 roku Podlaski Klub Motorowy był organizatorem rajdów, wycieczek i wyścigów. Kilka tysięcy osób oglądało po wybudowaniu toru żużlowego na stadionie żużlowe turnieje indywidualne i drużynowe. Tłumy widzów oglądało także uliczne wyścigi motocyklowe. Zawodnicy ścigali się na trasie Świerczewskiego (obecnie Piłsudskiego) – Zawadzkiego (obecnie AK) – Pułaskiego – Floriańska. Zakręty zabezpieczane były słomą.

Z kolei Liga Lotnicza propagowała w Siedlcach sport spadochronowy, balonowy i szybowcowy. Koła założono w 1947 r., a następnie Obwód Powiatowy, którego prezesem był Włodzimierz Wyczółkowski. W 1949 w Siedlcach było dziewięć kół szkolnych, dwa koła miejskie i dwa terenowe (Łosice i Kotuń), należało do nich kilkaset osób. Obwód prowadził pogadanki, kursy i czynił starania o utworzenie na błoniach lotniska szybowcowego. W Siedlcach funkcjonowały dwie modelarnie, gdzie młodzież przygotowywała modele szybowców i samolotów. Zajęli nawet trzecie miejsce w zawodach ogólnopolskich. Wybudowano wieżę, gdzie wstępne skoki spadochronowe oddawali kursanci.

W 1950 r. nowym prezesem obwodu, który liczył 15 kół i 804 członków został wybrany Próchnicki. Poprzedni zarząd, który według egzekutywy KM PZPR nie miał odpowiedniego pochodzenia klasowego musiał odejść.

 

źródło: własne / archiwum Sławomira Kindziuka; foto: archiwum Sławomira Kindziuka

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

  1. Noto dużo się działo w tamtych czasach co prawda było to już po wojnie ale w tamtych czasach nie można było się nudzic

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;