niedziela, 28 kwietnia 2024r.

Mecz o wicelidera na początek

Pogoń Siedlce rozpoczyna rundę wiosenną II ligi. Już w pierwszej kolejce po przerwie zagra z zajmującym obecnie drugie miejsce w tabeli KKS 1925 Kalisz, do którego biało-niebiescy tracą tylko punkt.

Pogoń wraca na ligowe boisko po prawie trzech miesiącach zimowej przerwy. Ostatnio podopieczni Marka Brzozowskiego przegrali na wyjeździe 27 listopada ze Stalą Stalowa Wola 1:2 przy dużym udziale sędziego Aleksandra Kozieła. Później spotkanie ze Stomilem Olsztyn zostało przełożone z powodu warunków pogodowych. Zimą Pogoń rozegrała siedem sparingów, z których cztery wygrała, jeden zremisowała i dwa przegrała. Drużyna została solidnie wzmocniona, zarówno doświadczonymi zawodnikami jak Meik Karwot, jak również młodzieżowcami typu Tomasz Walczak. Teraz najlepsza Pogoń od lat przystępuje do walki o upragniony awans do Fortuna I ligi. Już na początku czeka ją spotkanie, które może być decydujące w kontekście bezpośredniego awansu, gdyż jej rywalem będzie wicelider KKS Kalisz. Zwycięstwo pozwoli Pogonistom na wyprzedzenie rywali i zapewni im psychologiczną przewagę na resztę sezonu. Pierwszy mecz tej wiosny Pogoń rozegra na wyjeździe, a w tym sezonie lepiej radzi sobie właśnie na obcych boiskach, gdyż biorąc pod uwagę tylko mecze wyjazdowe, jest na drugim miejscu w tabeli, ustępując jedynie Kotwicy Kołobrzeg. To może być dobry znak przed meczem w Kaliszu.

W poprzednim sezonie KKS pod wodzą Bartosza Tarachulskiego bardzo długo zmierzał do I ligi, zajmując drugie, a krótko nawet pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Równie dobrze powodziło mu się w Fortuna Pucharze Polski, gdzie pokonał m.in. trzech Ekstraklasowiczów, czyli Widzew Łódź, Górnik Zabrze oraz Śląsk Wrocław i doszedł do półfinału. Tam przegrał minimalnie 0:1 z późniejszym zwycięzcą rozgrywek, Legią Warszawa. Decydujące trafienie zanotował wtedy siedlczanin Igor Strzałek. Po odpadnięciu z Pucharu gorzej zaczęło im się powodzić również w lidze, którą skończyli na siódmym miejscu, punkt za strefą barażową. Po sezonie pożegnano się z Tarachulskim, a jego następcą został Paweł Ozga, trenujący wcześniej rezerwy Pogoni Szczecin. Nowy sezon kaliszanie rozpoczęli od porażki 0:1 z Radunią Stężyca. Po tygodniu zremisowali bezbramkowo z Zagłębiem II Lubin. Po dwóch kolejkach byli na 14 miejscu w tabeli. Później było już dużo lepiej. Ekipa zaczęła regularnie punktować i sporadycznie traciła punkty. Po 5 kolejce kaliszanie byli już na drugiej pozycji. W kolejnych tygodniach rozgrywek zmieniali co jakiś czas swoją pozycję, aż po 10 seriach gier zostali liderem. Utrzymywali się na tej pozycji przez trzy kolejki do momentu wyprzedzenia przez Kotwicę. Do końca rundy nie spadli już poniżej 4 miejsca i ostatecznie skończyli na drugiej lokacie, trzy punkty za Kotwicą, od której mają jeden mecz mniej rozegrany i punkt przed siedlecką Pogonią. Na 19 rozegranych ligowych spotkań 10 meczów wygrali, cztery zremisowali i pięć przegrali. Zdobyli 28 bramek, a tylko 17 stracili. Tracąc 0,89 gola na mecz, mają zdecydowanie najlepszą defensywę w całej lidze. Pod względem ofensywy ustępują obecnie sześciu zespołom, w tym Pogoni Siedlce. Mimo to liderem strzelców jest obecnie właśnie ich piłkarz, Hubert Sobol. Zgromadził dotychczas 13 bramek i ma dwa gole przewagi nad Mateuszem Kuzimskim z Kotwicy. W zimowym okresie przygotowawczym drużyna rozegrała kilka sparingów, w tym wygrany 2:1 z pierwszoligowym Zniczem Pruszków. Zagrali również ze Śląskiem, którego tym razem nie byli w stanie pokonać i przegrali 1:2.

Dotychczas Pogoń Siedlce mierzyła się z KKS Kalisz siedem razy. Cztery z tych pojedynków biało-niebiescy wygrali, jeden zremisowali i dwa przegrali. Bilans bramkowy tych starć wynosi 9:8 na korzyść siedleckiej Pogoni. W poprzednim sezonie w pojedynkach ze swoim byłym trenerem Pogoń jesienią przegrała, zaś wiosną w Siedlcach wygrała 2:1. Oba gole dla ekipy Marka Saganowskiego strzelił wtedy z rzutów karnych Mateusz Majewski. Natomiast na początku tego sezonu 12 sierpnia KKS już pod wodzą trenera Ozgi wygrał z Pogonią 2:0 po trafieniach Sobola i Néstora Gordillo. Czerwoną kartkę za zbyt energiczną reakcję otrzymał wtedy trener Brzozowski. Była to pierwsza oficjalna porażka siedlczan pod wodzą tego szkoleniowca.

Arbitrem głównym spotkania będzie Damian Krumplewski z Olsztyna. Do tej pory sędziował on 12 meczów Pogoni. Bilasn: 3 zwycięstwa, 5 remisów i 4 porażki. Ostatnie z tych spotkań to remis 3:3 z Kotwicą z września ubiegłego roku. Jednak siedleccy kibice najlepiej pamiętają bezbramkowy remis z Hutnikiem Kraków z maja 2023 roku. Wtedy sędzia popisał się nieznajomością przepisów, gdy nie przerwał gry po odbiciu się od niego piłki i dopiero po długich konsultacjach z asystentem anulował zdobytą przez Hutników bramkę. Był to także ostatni mecz kadencji trenera Saganowskiego.

W przeszłości w barwach KKS Kalisz występowali grający dzisiaj w Pogoni Ernest Dzięcioł i Mateusz Majewski.

Spotkanie rozpocznie się 24 lutego o 18:00 na Stadionie Miejskim w Kaliszu.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

4 odpowiedzi

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;