sobota, 27 kwietnia 2024r.

Były trener poszuka rewanżu na Pogoni

Bartosz Tarachulski drugi raz po odejściu wraca do Siedlec, by rozegrać ze swoim Stomilem Olsztyn zaległy mecz 20 kolejki II ligi. Tym razem poszuka rewanżu za klęskę sprzed roku.

Zarówno drużyna z Siedlec, jak i Stomil potrzebują punktów w tym meczu, by walczyć o postawione przed nimi cele. Duma Warmii i Mazur będzie wyjątkowo zmotywowana, gdyż z nowym trenerem jeszcze nie wygrała.

W weekend doszło do przełamania drużyny Marka Brzozowskiego. Po trzech z rzędu meczach bez zwycięstwa Pogoń wygrała 3:2 z Sandecją Nowy Sącz. Nie zaprezentowała się jednak tak jak powinna wyglądać na tle ostatniej drużyny ligi. Nie tłumaczy tego także dostatecznie brak Damiana Szuprytowskiego w środku pola. Ekipa miała problem z kreowaniem okazji i ostatecznie uratowały ją świetna dyspozycja Cezarego Demianiuka oraz sędziowska pomyłka. By dostać się do I ligi liczenie na szczęśliwe okoliczności może nie wystarczyć. Siedlczanie muszą jak najszybciej powrócić do formy z rundy jesiennej, żeby regularnie wygrywać. Mimo to należy szanować wygraną z Sandecją, bo poza tym, że zakończyła niekorzystną passę, co zaznaczał po meczu trener Brzozowski, to również pozwoliła Pogonistom poprawić ich sytuację w tabeli. KKS Kalisz znów zremisował, dzięki czemu udało się zmniejszyć stratę do niego do dwóch punktów. Porażka Kotwicy Kołobrzeg pozwoliła natomiast zbliżyć się do lidera na cztery oczka. Przewaga nad czwartą Radunią Stężyca wynosi obecnie dwa punkty. Teraz przed Pogonią kolejny rywal z dolnych rejonów tabeli. Mimo to nie można go lekceważyć, gdyż w obecnej sytuacji z pewnością będzie desperacko walczył o każdy punkt.

W poprzednim sezonie Stomil był bardzo blisko awansu na zaplecze Ekstraklasy. Duma Warmii zajęła czwarte miejsce w tabeli, co zapewniło jej grę w barażach. W półfinale pokonała Wisłę Puławy, a w finale poległa dopiero po rzutach karnych z dobrze radzącym sobie obecnie w I Lidze Motorem Lublin Gonçalo Feio. Ten sezon jest dla Stomilu już dużo gorszy. Drużyna od początku punktowała bardzo nieregularnie. Po 5 kolejce, gdy olsztynianie zajmowali 15 miejsce z czterem punktami na koncie, zwolniony został trener Patryk Czubak. Zastąpił go Janusz Bucholc znany z piłkarskich występów w barwach Stomilu. Były trener Sokoła Ostróda również nie spełnił oczekiwań włodarzy Dumy Warmii. Na koniec rundy jesiennej zajmowała ona 13 miejsce w tabeli punkt nad strefą spadkową. 18 grudnia Bucholc został zwolniony, a jego miejsce zajął Tarachulski, czyli dawny szkoleniowiec Pogoni Siedlce i KKS Kalisz. Siedlce pamiętają go głównie z powodu burzliwego rozstania, ale w drugim z tych klubów pokazał się z lepszej strony. W poprzednich rozgrywkach kaliszanie pod jego wodzą pewnie zmierzali do I ligi, a także doszli do półfinału Fortuna Pucharu Polski, w którym ulegli tylko 0:1 zwycięzcy rozgrywek Legii Warszawa. Po odpadnięciu spadła również forma w meczach ligowych i niebiesko-biało-zieloni zakończyli sezon na siódmej lokacie punkt za strefą barażową. Tak zakończyła się przygoda Tarachulskiego w Kaliszu. Zimą doszło także do innych ważnych zmian w Olsztynie. Zawarto umowę, według której 25% udziałów w klubie ma przejąć Stallion Sports Academy zarejestrowana w Dubaju. W związku z przyjściem nowego współwłaściciela olsztynianie mogli sobie pozwolić na egzotyczne sparingi w Dubaju z drużynami ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Z Gulf United zremisowali 1:1, a z Al Dharfa wygrali 2:1. Po powrocie do ligowych zmagań projekt Tarachulskiego został jednak bardzo szybko zweryfikowany przez rywali. Na początek ekipa zremisowała 1:1 z Wisłą Puławy, później było jeszcze gorzej i przyszły porażki 0:2 z ŁKS II Łódź oraz 0:1 ze Stalą Stalowa Wola. Po tak fatalnym początku wiosny Stomil spadł na 16 pozycję i ma już tylko trzy punkty przewagi nad znajdującymi się na dnie Olimpią Grudziądz oraz Sandecją. Ze wszystkich 22 rozegranych spotkań Stomil wygrał siedem, trzy zremisował i 12 przegrał. Jego bilans bramkowy wynosi 21-30. Najwięcej bramek w zespole ma Damian Retlewski z ośmioma golami na koncie, ale zdobywał je jeszcze w barwach Wisły Puławy, w której występował jesienią. Dla Stomilu najwięcej, czyli cztery gole strzelił grający w przeszłości w Siedlcach Piotr Kurbiel. Można się zastanawiać, jak dużym zaufaniem włodarze olsztyńskiego klubu darzą trenera Tarachulskiego i ile czasu mu pozostało na poprawę wyników. Pewne jest to, że Pogoń może jeszcze pogorszyć jego sytuację i przyczynić się do ewentualnego szybkiego zwolnienia.

Dotychczasowy bilans Pogoni w starciach z Tarachulskim to jedna porażka i jedno zwycięstwo. W sierpniu 2022 roku było 3:2 dla KKS Kalisz. Gole Cezarego Bujalskiego i Damiana Nowaka nie dały wówczas nawet remisu drużynie Damiana Guzka. Rewanż na byłym trenerze Pogoń wzięła w kwietniu 2023 z Markiem Saganowskim na ławce trenerskiej. Wtedy KKS osłabiony po odpadnięciu z Pucharu i przez braki kadrowe został poskromiony przez swojego byłego zawodnika Mateusza Majewskiego, który wykorzystał dwa rzuty karne. Biorąc pod uwagę stratę do baraży na koniec sezonu, można zaryzykować stwierdzenie, że szansę na awans Tarachulski zaprzepaścił właśnie w Siedlcach.

Ze Stomilem Pogoń mierzyła się 13 razy. Cztery mecze wygrała, trzy zremisowała i sześć przegrała. Bilans bramkowy wynosi 17-11 na korzyść Stomilu. Ostatnie zwycięstwo ze Stomilem siedlczanie odnieśli w kwietniu 2018 w ostatnim sezonie w I lidze, wygrywając wtedy 2:0. Pierwszą bramkę zdobył grający obecnie w Siedlcach po kilkusezonowej przerwie Meik Karwot, a drugiego gola dołożył grający aktualnie w rezerwach Lecha Maciej Wichtowski. Duży odstęp czasowy pokazuje również to, że w 36 minucie tamtego spotkania czerwoną kartkę obejrzał Bucholc, obecnie trener, który prowadził Stomil w bieżących rozgrywkach przed przyjściem Tarachulskiego. Trenerem Pogoni był Dariusz Banasik. W trzech ostatnich starciach ze Stomilem Pogoniści nie strzelili gola. Dwa razy padł bezbramkowy remis, a w kwietniu ubiegłego roku siedlczanie polegli 0:4. W tym sezonie do pojedynku doszło w trzeciej kolejce. Obie drużyny zagrały bardzo bezbarwnie i wynik odzwierciedlał to, co wydarzyło się na boisku.

W Pogoni w przeszłości występował Piotr Kurbiel w sezonie 2016-17. Natomiast w Olsztynie grał w trakcie rundy jesiennej w 2021 roku Piotr Pyrdoł, a w latach 2017-18 Ernest Dzięcioł.

Arbitrem spotkania będzie Damian Gawęcki z Kielc. W tym sezonie prowadził on mecz pomiędzy Pogonią a rezerwami Zagłębia Lubin.

Spotkanie rozpocznie się 13 marca o 18:00 na stadionie w Siedlcach.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

2 odpowiedzi

  1. Zbyszku, przyjazd Tarachulskiego do Siedlec może być jedną z nielicznych okazji dla ciebie i Filipka zdobycia autografu od trenera. Może po konferencji w hotelu Ibis zgodzi się dać niepowtarzalny autograf, a może nawet pozwoli sobie zrobić zdjęcie ze sobą.

  2. A może nawet Ciebie dotknie. Ożesz w ryja, to by było coś !!!!!!!!!!

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;