sobota, 4 maja 2024r.

Starcie z upadającym rywalem

Biało-niebieskim brakuje 10 punktów do bycia pewnym bezpośredniego awansu do I ligi. Przed nimi prawdopodobnie najtrudniejsze starcie w końcówce tego sezonu, czyli pojedynek z Radunią Stężyca.

W ostatni piątek po trudnym meczu podopieczni Marka Brzozowskiego wygrali 1:0 ze Skrą Częstochowa. Decydujące okazało się piękne trafienie Meika Karwota z rzutu wolnego. Drugie z rzędu czyste konto zaliczył Jakub Burek. Później KKS Kalisz zremisował 1:1 z Polonią Bytom, a Kotwica Kołobrzeg przegrała 0:1 z ŁKS II Łódź. Pozwoliło to Pogoni zwiększyć przewagę do czterech punktów na kaliszanami i do sześciu nad Kotwicą. Siedlczanie dominujący w rundzie wiosennej są już bardzo blisko upragnionego awansu, jeżeli wszystko będzie się układać tak jak do tej pory to wywalczą go przed zakończeniem sezonu. Kolejnym dużym krokiem może być zwycięstwo z piątą w tabeli Radunią. Natomiast KKS zmierzy się w tej kolejce z Olimpią Elbląg, a Kotwica ze Stalą Stalowa Wola.

Obecny sezon od początku układał się po myśli Raduni. Po ośmiu kolejkach była liderem tabeli. Pierwszy mecz przegrała dopiero w 10 kolejce 1:5 z Chojniczanką Chojnice. Tuż po tym meczu ekipa przegrała 1:4 w Pucharze Polski z III-ligową Cariną Gubin. Zadyszkę udało się jednak szybko opanować i zespół wrócił do regularnego punktowania. Runda jesienna zakończyła się jednak źle dla Raduni, która przegrała dwa ostatnie spotkania z KKS Kalisz i Hutnikiem Kraków. Mimo to schodziła ona na przerwę zimową jako czwarta drużyna ligi, gorsza tylko od Kotwicy, KKS i siedleckiej Pogoni. Zimą zielono-żółto-niebiescy sprowadzili ciekawych zawodników z Chorwacji. Ze słoweńskiego NK Rogaška przybył obrońca Roko Kurtović, a z chorwackiego HNK Orijent 1919 pomocnik Matej Mršić. Podstawowym zawodnikiem w rundzie wiosennej jest także 19-letni pomocnik Wojciech Zieliński sprowadzony zimą z Arki Gdynia. Radunia słabo weszła w wiosnę. Pierwsze zwycięstwo odniosła dopiero 10 marca z Lechem II Poznań. Wiosenny bilans drużyny z Kaszub z pewnością nie jest w pełni satysfakcjonujący. Ostatnio ekipa wygrała 3:0 z GKS Jastrzębie. W całym sezonie Radunia zwyciężyła 11 spotkań, 10 zremisowała i 8 przegrała. Jej bilans bramkowy wynosi 39-36. Daje jej to piątą pozycję w tabeli. Z jednej strony tracą tylko pięć punktów do drugiego KKS, ale tabela jest na tyle płaska, że nad 10 Stalówką mają tylko dwa oczka przewagi. Najlepszym strzelcem zespołu jest Mateusz Kuzimski z 13 golami na koncie. Traci on jedną bramkę do Cezarego Demianiuka. Trenerem zespołu od maja 2023 roku jest 45-letni Szymon Hartman.

Końcówka sezonu może być wyjątkowo istotna dla piłkarzy ze Stężycy, a ma to związek z niedawnymi wyborami samorządowymi. Od 2010 wójtem gminy Stężyca był Tomasz Brzoskowski, który przeznaczał znaczne środki na finansowanie lokalnej ekipy. Dla przykładu ostatnio uszczuplił budżet o 2,3 mln złotych na rzecz klubu. W ostatnią niedzielę przegrał jednak drugą turę wyborów z Ireneuszem Stenclem, który zapowiedział, że skończy z przeznaczaniem wysokich kwot na rozwój klubu, a także nie będzie rozbudowywał stadionu w celu dostosowania go do pierwszoligowych warunków. Radunia nie może więc marzyć o awansie na wyższy szczebel. Co więcej możliwe jest nawet opuszczenie II ligi, czego nie wyklucza nowo wybrany wójt. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że sam Stencel pracował w Raduni za czasów wójta Brzoskowskiego. Był jej trenerem w latach 2012-20, czyli przed wywalczeniem awansu do II ligi, które miało miejsce rok po jego odejściu. W tym czasie przeprowadził ją z okręgówki do III ligi. Pracował w klubie również w trakcie wywalczenia awansu na szczebel centralny. Teraz więc być może pociągnie więc w dół drużynę, której prestiż wcześniej budował. Dla piłkarzy Raduni nadchodzące spotkanie może być więc świetną okazją do tego, by zaprezentować się z dobrej strony na tle lidera II ligi i zyskać szansę na dobry transfer z rozpadającego się klubu.

Pogoń mierzyła się z Radunią pięć razy. Dwukrotnie górą była ekipa z Siedlec, nigdy nie padł remis, a trzy razy wygrała Radunia. Bilans bramkowy tych starć wynosi 8-7 na korzyść siedleckiej Pogoni. W bieżącym sezonie podopieczni Brzozowskiego zwyciężyli 2:1 w Stężycy w 13 kolejce 15 października. Źle weszli oni w to spotkanie i już w 1 minucie przegrywali 0:1 po trafieniu Dmytro Baszłaja. Osiem minut później wyrównał Jakub Sinior. Zwycięstwo Pogoń wyszarpała w końcówce, a dokładnie w 89 minucie, gdy decydującą bramkę zdobył Piotr Pyrdoł.

Zawodnikiem Raduni w latach 2020-22 był Damian Szuprytowski.

Spotkanie rozpocznie się 26 kwietnia o godzinie 20:00 na stadionie w Siedlcach.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

2 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;