Przez trzy dni na siedleckim pomoście o laury rywalizowali najlepsi sztangiści i sztangistki z całej Polski w kategorii U-23. Ostatniego dnia poznaliśmy wszystkie rozstrzygnięcia.
W kat. 96 kg swoje umiejętności zaprezentował Konrad Romańczuk (LKS EkoSport Siedlce). Podopieczny Marcina Dołęgi zajął trzecie miejsce z wynikiem 266 kg w dwuboju (121+145) i 321,36 w punktacji Sinclaira.
W kategorii 102 kg jeszcze lepiej posżło Damianowi Dmowskiemu, który zakończył zmagania na drugiej pozycji. Zawodnik LKS EkoSport łącznie w dwuboju dźwignął ciężar o wadze 240 kg (110+130), a to przełożyło się na 274,79 w Sinclairze.
W klasyfikacji zawodników wg punktacji Sinclaira triumfował Konrad Łazuga (Budowlani Opole) z wynikiem 405,10. Był on o włos lepszy od klubowego kolegi Kacpra Urbana (404,06). Trzecie miejsce zajął Patryk Sawulski (Górnik Polkowice) – 399,77.
W klasyfikacji klubowej kobiet EkoSport był zdecydowanie najlepszy z 66 punktami. Drugi był GKS Andaluzja Piekary Śląskie (44), a trzeci AZS-AWF Biała Podlaska (36). W zestawieniu mężczyzn podium stworzyli: Budowlani Opole (67), Impuls Warszawa (43) i Górnik Polkowice (42). Gospodarze zajęli siódme miejsce. W łącznej klasyfikacji wygrali gospodarze (89), przed Budowlanymi (67) i Andaluzją (59).
Województwo mazowieckie uzbierało 212 punktów i nie miało sobie równych. Drugie miejsce przypadło lubelskiemu (146), a trzecie łódzkiemu (84). W klasyfikacji medalowej najlepszy był LKS EkoSport Siedlce z siedmioma medalami – trzema złotymi, dwoma srebrnymi i dwoma brązowymi.
W trakcie mistrzostw odbywały się losowania licznych nagród. Ostatniego dnia szczęśliwa kibicka wygrała rower.
Wyjątkowym gościem Młodzieżowych Mistrzostw Polski był Zygmunt Smalcerz, legenda polskiej sztangi, mistrz olimpijski z Monachium w wadze muszej, trener oraz działacz. Wielki mistrz cieszył się ogromnym zainteresowaniem, chętnie pozował do zdjęć i rozdawał autografy.
– Młodzieżowa kategoria wiekowa jest niezwykle trudna, bo poprzedza wiek seniorski. Jestem pozytywnie zaskoczony wspaniałą organizacją zawodów. Dzięki takim klubom jak LKS EkoSport Siedlce można z optymizmem patrzeć w przyszłość podnoszenia ciężarów – stwierdził Smalcerz.
źródło i foto: własne