Lillehammer było drugim przystankiem w międzynarodowej podróży biegaczy narciarskich w nowym sezonie Pucharu Świata. W Norwegii startował, jako jedyny z Polski, Maciej Staręga (UKS Rawa Siedlce).
Norweskie Lillehammer było w miniony weekend gospodarzem drugich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich. Na zawody z polskiej kadry powołany został jedynie Maciej Staręga (UKS Rawa Siedlce).
Siedlczanin rozpoczął starty przystępując do rywalizacji w sprincie techniką dowolną. W przeciwieństwie do występu przed tygodniem, tym razem pewnie przeszedł kwalifikacje. Czas 3.15,14 na 1,6-kilometrowym odcinku dał mu 15 miejsce, ze stratą 7,5 sekundy do najszybszego – Norwega Johannesa Klaebo.
W ćwierćfinale Staręga musiał zmierzyć się ze skandynawską stawką. Obok niego na starcie stanęło trzech Norwegów – Gjoeran Tefre, Didrik Toenseth i Martin Nyenget, a także dwóch Finów – Ristomatti Haskola i Joni Maeki. Od pierwszych metrów rywale narzucili mocne tempo, którego Polak nie zdołał utrzymać. Jechał na szóstej pozycji i nie zdołał włączyć się w walkę o awans do półfinału. Ostatecznie został sklasyfikowany na 26 miejscu.
W finale zwyciężył Włoch Federico Pellegrino. Na drugim miejscu rywalizację zakończył Norweg Emil Iversen, a na trzecim Kanadyjczyk Alex Harvey.
WYNIKI – kwalifikacje sprintu
WYNIKI KOŃCOWE
Zawodnik Rawy Siedlce wziął jeszcze udział w biegu na dystansie 15 km techniką dowolną. Tak jak można było się spodziewać, siedlczanin nie odegrał w tym biegu znaczącej roli, dobiegając do mety na „szarym końcu”. Został sklasyfikowany na 87 pozycji na 96 narciarzy, którzy ukończyli bieg. Triumfował Norweg Sjur Roethe.
WYNIKI
źródło: własne / Onet / sport.tvp.pl / skipol / PZN; foto: Julia Piątkowska