Mińska Mazovia uległa w pierwszym barażowym spotkaniu o IV ligę MKS Ciechanów aż 1:5 i prawie na pewno pożegnała się z awansem w tym sezonie.
Dzisiejsza porażka 1:5 z Ciechanowem praktycznie zaprzepaściła szanse Mazovii na awans do IV ligi. Już w 11 minucie Rafał Chojnowski dobrze znalazł się w polu karnym popularnej Mazy i mając sporo miejsca bez problemu umieścił piłkę w bramce. Kilka minut później goście mogli prowadzić 2:0, kiedy to ten sam zawodnik strzelił na bramkę zespołu z Mińska Mazowieckiego, a Łukasz Stelmaszczyk sparował piłkę na słupek. W 18 minucie szansę na wyrównującego gola miał Łukasz Gagaska, a za moment Marcin Kowalczyk, jednak ich strzały były niecelne. Wyrównać udało się w 26 minucie. Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Gagaska i dał swojemu zespołowi impuls do dalszej walki. Trzy minuty później były piłkarz Pogoni Siedlce Robert Stelmach dośrodkował w pole karne, a Kowalczyk nie trafił światło bramki. Na dziesięć minut przed końcem Patryk Kosik z Ciechanowa z rzutu wolnego strzelił nad bramką. Za moment goście ponownie wyszli na prowadzenie. Po szybkiej akcji na strzał z ostrego kąta zdecydował się jeden z zawodników przyjezdnych, a obrońca gospodarzy Radosław Rawski wpakował futbolówkę do własnej siatki. Jeszcze przed przerwą gola dla MKS zdobył Damian Matusiak i sytuacja drużyny z okręgu siedleckiego stała się nieciekawa.
Po przerwie gra nie zmieniła diametralnie oblicza. Goście grali spokojnie, kontrolowali wynik, zaś Mazovia nie miała pomysłu na grę z przodu. W 51 minucie na strzał zdecydował się Kamil Olszewski, ale nie trafił do celu. Blisko kontaktowego gola był w 65 minucie wprowadzony Karol Krzyżanowski, który po podaniu Gagaski spanikował i strzelił wysoko nad bramką. W 68 minucie koszmarny błąd popełnił wprowadzony do gry bramkarz gospodarzy Wojciech Szelęgowski, który musiał kilka minut wcześniej musiał zastąpić kontuzjowanego Łukasza Stelmaszczyka. Golkiper z Mińska Mazowieckiego najpierw nie poradził sobie z lecącą w jego kierunku piłką, a następnie gdy przeciwnik odebrał mu ją – sfaulował go. Z karnego bramkę na 4:1 strzelił Matusiak. W końcówce spotkania były również okazje bramkowe. Najpierw Olszewski trafił w słupek, a zaraz w zamieszaniu pod bramką Ciechanowa, obrońcy wybili piłkę z linii bramkowej. Na pięć minut przed końcem wynik ustalił będąc sam na sam z Szelęgowskim Bartosz Mroczek. W doliczonym czasie gry gola mógł jeszcze strzelić Robert Przyborowski, jednak uderzył bardzo niecelnie.
Mecz stał na słabym poziomie. Bardzo dobrze wyglądał doping dla gospodarzy, ale również dla przyjezdnych. Teraz w niedzielę Mazovia rozegra rewanż w Ciechanowie. Trudno jednak przypuszczać, żeby odrobiła tak dużą stratę. Tymbardziej, że będzie to mecz na wyjeździe, a goście będą bronić dorobku z Mińska Mazowieckiego.
26.06.13, 17:25 – Mińsk Mazowiecki
1. mecz barażu o IV ligę: Mazovia Mińsk Mazowiecki – MKS Ciechanów 1:5 (1:3) Widzów: 400
Bramki: Łukasz Gagaska 26 – Rafał Chojnowski 11, Radosław Rawski 39 (s), Damian Matusiak 45, 69 (k), Bartosz Mroczek 85
Mazovia: 22. Łukasz Stelmaszczyk (53, 1. Wojciech Szelęgowski) – 20. Robert Przyborowski, 4. Alan Grabek, 15. Radosław Rawski, 17. Patryk Halaburda – 5. Łukasz Gagaska, 7. Hubert Kornet (46, 10. Karol Krzyżanowski), 8. Michał Kozłowski, 6. Robert Stelmach, 9. Marcin Kowalczyk – 11. Rafał Słowik
Ciechanów: 12. Rafał Olszewski – 17. Dawid Załęski (78, 15. Rafał Matusiak), 3. Adam Sosnowski (88, 14. Grzegorz Kiełkiewicz), 5. Paweł Mazurkiewicz, 6. Przemysław Radulski – 18. Rafał Chojnowski (82, 20. Mateusz Matusiak), 19. Marcin Borowiec, 7. Kamil Olszewski, 8. Bartosz Mroczek, 4. Patryk Kosik – 9. Damian Matusiak
Żółta kartka: Wojciech Szelegowski 68
Sędzia: Sławomir Pipczyński (Radom)
Pozostałe wyniki pierwszych meczów barażowych:
Wisła Nowy Duninów – Sokół Przytyk 1:5,
PKS Radość – Przyszłość Włochy 1:1
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
