Szczypiorniści z naszego miasta przegrali w Łodzi z miejscowym ChKS 28:44.
SPR Siedlce doznał 7 porażki z rzędu. Tym razem lepsi okazali się szczypiorniści z Łodzi, którzy już do przerwy rzucili prawie tyle bramek, co SPR przez całe spotkanie. ChKS w tym spotkaniu przeważał pod każdym względem, co zresztą pokazuje końcowy rezultat. Drużyna z Łodzi, mająca w swoich szeregach doświadczonych i lepiej zbudowanych zawodników wprost rozniosła młodą drużynę z Siedlec 44:28. Najwięcej bramek dla SPR rzucił Bartosz Sokołów – 8.
Następny mecz SPR Siedlce zagra ze Słonecznym Stokiem Białystok. Być może to spotkanie zostanie rozegrane na hali w Siedlcach.
25.10.14, 18:00 – Łódź
II liga: ChKS Łódź – SPR Siedlce 44:28 (25:12)
SPR: Adam Maciak, Krzysztof Maciak, Jakub Chromiński – Bartosz Sokołów 8, Jakub Matejak, Paweł Łukaszuk 4, Jan Borkowski, Dawid Rymarzak, Sebastian Tomczuk 7, Marcin Tomczuk 2, Marek Głuchowski 1, Michał Kluczek 2, Rafał Nasiłowski 2, Cezary Jaszczuk 2
Pozostałe wyniki 7 kolejki:
Słoneczny Stok Białystok – Trójka Ostrołęka 30:36,
AZS UW Warszawa – Mazur Sierpc 22:26,
Anilana Łódź – Uniwersytet Radom 30:27,
AZS UMCS Lublin – AZS AWF Warszawa 31:30,
Pabiks Pabianice – MKS Wieluń 25:31,
Wisła II Płock – Włókniarz Konstantynów Łódzki 43:15
| 1. | Wisła II Płock | 7 | 14 | 240-143 |
| 2. | Mazur Sierpc | 7 | 14 | 215-154 |
| 3. | Trójka Ostrołęka | 7 | 11 | 205-182 |
| 4. | AZS UW Warszawa | 7 | 10 | 203-172 |
| 5. | MKS Wieluń | 7 | 10 | 222-181 |
| 6. | Anilana Łódź | 7 | 8 | 208-189 |
| 7. | ChKS Łódź | 7 | 8 | 193-188 |
| 8. | AZS UMCS Lublin | 7 | 7 | 178-200 |
| 9. | Włókniarz Konstantynów Łódzki | 7 | 6 | 159-202 |
| 10. | Uniwersytet Radom | 7 | 4 | 213-215 |
| 11. | AZS AWF Warszawa | 7 | 4 | 195-215 |
| 12. | Pabiks Pabianice | 7 | 2 | 178-197 |
| 13. | Słoneczny Stok Białystok | 7 | 0 | 171-249 |
| 14. | SPR Siedlce | 7 | 0 | 172-265 |
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
4 odpowiedzi
Trenerze, może czas wybrać co chce się robić… SPR-same porażki.
Kandydowanie do Rady Miasta-z tego co widzę, to po trupach do celu. Stowarzyszenie mało ważne-aby tylko się Pan tam dostał…
Z drugiej strony, atmosfera w szatni też nie jest za wesoła. słyszy się, że chłopaki nie chcą już grać, bo to co się dzieje jest patologią. wychodzi doświadczenie z boiska a nie z jakiś tam kursów, które Pan odbył..
„Trenerze” sięgasz dna…..szkoda zawodników, bo muszą się z Panem użerać
Porażki nie zawsze są przecież przyczyną złego treningu
Jak się jest normalnym człowiekiem to nawet porażki można jakoś tam uzasadnić. Nie trzeba było zadzierać ze wszystkimi wokół, teraz czas na podziękowania „trenerze”.