Rugbiści siedleckiej Pogoni mieli zakończyć jesień meczem z Posnanią. Po raz drugi w sezonie mecz z Muszkieterami nie doszedł do skutku.
W pierwszym terminie PZRugby przełożył mecz ze względu na braki kadrowe Posnanii spowodowane udziałem jej rugbistów na zgrupowaniu młodzieżówki. W terminie rezerwowym, który przypadł na ostatni dzień listopada, spotkanie nie mogło zostać rozegrane z powodu zimowej aury. Zmrożone boisko zagrażało zdrowiu zawodników i mecz przełożono na wiosnę.
Miniona runda nie spełniła oczekiwań siedlczan. Po zdobyciu wicemistrzostwa Polski zarząd MKS pożegnał się ze Stanisławem Więciorkiem. Następcą rekordzisty kraju pod względem występów w kadrze został Andrzej Kozak. Z Siedlec odszedł także sochaczewski tercet Tomasz Gasik, Robert Pawelec i Konrad Pietrzyk. W ich miejsce pozyskano Jakuba Bobruka, Huberta Wójtowicza i Artiema Hlynkę.
Kolejnym novum był system rozgrywek w Ekstralidze. W ciągu dwóch miesięcy wyłoniono cztery najlepsze zespoły, które trafiły do grupy mistrzowskiej oraz cztery, którym pozostała walka o utrzymanie. Niespodziewanie Pogoń trafiła do grupy spadkowej.
Siedlczanie utrudnili swoją sytuację w ligowej tabeli, przegrywając w Gdańsku i wygrywając z Juvenią bez bonusu. Kolejne tygodnie przyniosły porażki z Arką i Budowlanymi. Wygrana z Ogniwem dała jeszcze nadzieję na korzystny finisz, ale przegrana w Sochaczewie zniweczyła nadzieję na obronę medalowej pozycji. – Wszyscy czujemy niedosyt i mamy świadomość, że nie spełniliśmy celu, zakładanego przed sezonem. Jako wicemistrzowie Polski byliśmy faworytami do zajęcia po rundzie zasadniczej miejsca w czołowej czwórce ligi, premiowanego grą o mistrzostwo Polski, jednakże przyjdzie nam grać o utrzymanie – komentował Adrian Chróściel.
W grupie spadkowej Pogoniści są zdecydowanie najlepszym zespołem. Siedlczanie już po kilku wiosennych meczach powinni zapewnić sobie utrzymanie. Działacze Pogoni mimo nie wypełnienia przedsezonowego celu są zadowoleni z pracy trenera Kozaka. Zadaniem na najbliższe miesiące ma być zbudowanie ekipy gotowej do walki o medal w kolejnym sezonie i ogrywanie młodych zawodników, którzy w razie kontuzji bez problemu wypełnią luki w wyjściowej piętnastce.
Podstawowy skład (wg minut): Wójtowicz, Chróściel, Mróz, Dybowski, R. Biernacki, Kargol, Gołąb, Mirosz, Bobruk, Piotrowicz, Nasiłowski, P. Rajewski, Psuj, Lament, Węzka
Najlepiej punktujący: Piotrowicz – 58, Lament – 41, P. Rajewski – 24, Bobruk, Psuj – po 20.
1. Arka 11 31 354-173 2. Budowlani 11 29 348-170 3. Ogniwo 11 16 256-249 4. Lechia 11 15 338-193
5. Pogoń 10 21 223-197 6. Juvenia 11 11 156-340 7. Posnania 10 10 230-335 8. Orkan 11 10 193-441
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert