W meczu 26 kolejki II ligi Pogoń wygrała w Rzeszowie z Resovią 3:1. Jakie są echa tego pojedynku?
ZABÓJCZA PIERWSZA AKCJA
Pogoń w starciu z Resovią zdobyła bramkę już w pierwszej akcji. W 28 sekundzie wynik otworzył Piotr Marciniec. Do klubowego rekordu najszybciej zdobytej bramki trochę jednak zabrakło. W 1995 roku w starciu z AZS Biała Podlaska obecny kierownik drużyny Krzysztof Pawlusiewicz zdobył bramkę w 3 sekundzie.
SKUTECZNE STAŁE FRAGMENTY
Pogoń w tej rundzie regularnie zdobywa bramki po stałych fragmentach gry. Nie inaczej było w środowe popołudnie. Gola na 2:1 Adrian Paluchowski strzelił po centrze z rzutu rożnego. Łącznie wiosną Pogoń ma już sześć bramek po stałych fragmentach. Jest to bardzo imponujący bilans, który w dużej mierze przekłada się na zdobycz punktową.
ASYSTENT MÓJTA
W doskonałej formie w 2019 roku znajduje się Adam Mójta. Grający na lewym skrzydle zawodnik w pięciu wiosennych meczach zanotował pięć asyst. Mójta ma na koncie także dwa trafienia. W starciu z Resovią doświadczony zawodnik asystował przy trafieniu Paluchowskiego.
REMISOWY BILANS
Pogoń pokonała Resovią 3:1. Dokładnie takim samym wynikiem zakończył się jesienny mecz między obiema ekipami w Siedlcach. Oznacza to, iż w przypadku takiej samej liczby punktów o tym, która z ekip zajmie wyższe miejsce w tabeli, będzie decydował bilans bramkowy.
PREMIEROWA TRÓJKA
Dla Pogoni triumf w Rzeszowie był trzecim wyjazdowym zwycięstwem w tym sezonie. Trzy to była szczęśliwa liczba dla siedlczan w środowe popołudnie. Biało-niebiescy po raz pierwszy w tym sezonie zdobyli trzy bramki poza własnym stadionem.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert