piątek, 26 kwietnia 2024r.

Potencjalny inwestor spotkał się z kibicami (multimedia)

Sławomir Kiełbus zawitał do Siedlec. Potencjalny mecenas Pogoni Siedlce ma za sobą spotkanie z zarządem klubu i kibicami, a przed nim zaplanowana na czwartek rozmowa z prezydentem Andrzejem Sitnikiem.

– Nie ma sensu, żebym tu był jeżeli kibice mnie nie chcą – powiedział na wstępie Kiełbus. – Pogoń to drużyna kibiców z Siedlec, nikogo innego. Wszystko będziemy robić, żeby klub awansował do I ligi i rozwinął się pod kątem działalności sportowej. Jestem jednym z was. Potrzebuję pomocy, żeby coś konstruktywnego zrobić z wami. Wszystko co będziemy robili ma sens.

Kiełbus przybliżył swoją sylwetkę. Potwierdził, że jest fanem piłki nożnej. Stwierdził wręcz, że będzie grał dopóki będzie mógł chodzić. Kibiców najbardziej interesowały jednak konkrety. Dowiedzieli się więc, że Pogoń ma zapewnioną stabilizację finansową do końca roku. II-ligowiec szuka wzmocnień, które pozwolą na skuteczną walkę o I ligę.

O sprawach kadrowych mówił Bartosz Tarachulski. W Pogoni najprawdopodobniej zostanie Bartłomiej Olszewski. Będzie on rywalizował o miejsce na lewej obronie z Krystianem Misiem, jedynym nowo pozyskanym piłkarzem. Trener Pogoni będzie miał więc komfort przy obsadzie lewego boku defensywy. To jest cel Tarachulskiego: posiadanie dwóch wartościowych piłkarzy na każdą pozycję. Biało-niebiescy sprawdzali przydatność trzech Hiszpanów i Portugalczyka, ale po zaledwie kilku treningach odprawiono ich. Jedną nogą w Pogoni jest Bartosz Rymek, który był sprawdzany w trakcie sparingu z Motorem Lublin, czyli jego byłym pracodawcą. Siedlecki klub szuka napastnika, prawego obrońcy, środkowego pomocnika… – Wiele osób twierdziło, że po pandemii rynek będzie łatwiejszy dla klubów. Nic takiego się nie stało. Piłkarze chcą zarabiać jeszcze więcej niż przed koronawirusem – twierdził prezes Andrzej Materski.

Jaka jest wizja Pogoni w niedalekiej przyszłości? Przede wszystkim wiele zależy od rozmów Kiełbusa z prezydentem Sitnikiem. Polonus chciałby sprawować pieczę nad obiektami, które według niego mogą zarobić nie tylko na siebie, ale i na klub. – Bartek zawsze mi powtarzał, że w Polsce nikt na piłce nie zarobił. Ja chce mu udowodnić, że można. To dla mnie challenge – mówił Kiełbus.

Potencjalny inwestor chciałby również, żeby już za pięć lat ukształtowani wychowankowie trafili do kadry pierwszej drużyny. Kiełbus rozważa dwie opcje rozwoju akademii: jedna z nich zakłada wpompowanie dużych pieniędzy i stworzenie miniwersji tego co posiada Lech Poznań, zaś druga opiera się na metodzie małych kroków.

Na spotkaniu poruszono sprawy akademii MKP Pogoń. Zebrani na sali kibice zwrócili uwagę, że gdyby w Siedlcach grupy młodzieżowe występowały na szczeblu centralnym (np. Centralna Liga Juniorów), łatwiej byłoby zatrzymać najlepszych w siedleckim klubie. Na ten moment kluby z wyższych lig lub mający drużyny w wyższych ligach młodzieżowych zabierają najlepszych, oferując lepsze warunki rozwoju. Te argumenty potwierdził Kiełbus, stwierdzając że klub będzie dążył to polepszenia swojej pozycji w rozgrywkach młodzieżowych.


Pojawiło się także zapytanie o mecze z udziałem kibiców. Głos zabrał prezes Andrzej Materski, stwierdzając, że tuż przed spotkaniem klub otrzymał pismo z Polskiego Związku Piłki Nożnej, w którym zaleca się organizację meczów bez udziału publiczności, podobnie jak miało to miejsce na początku wznowienia wiosennych rozgrywek (udział jedynie osób funkcyjnych, mediów).

Kiełbus zapowiedział, że – wraz z Rafałem Maletką – czynnie weźmie udział w czwartkowym walnym zebraniu sprawozdawczo-wyborcze. Poza nimi o miejsce w zarządzie mają starać się radni, przedstawiciele sponsorów oraz być może kilka osób z obecnego zarządu. – Zapomnijmy o tym co było. Chętnie wysłucham każdego pomysłu, które może okazać się korzystny dla klubu. Zapraszam wszystkich do współpracy i wspólnych działań na rzecz Pogoni – podsumował Kiełbus.

ZAPIS AUDIO SPOTKANIA

 

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

7 odpowiedzi

  1. wg mnie nie było żadnych konkretów. jakieś bajki świetliste cele itp…
    1. pogoń teraz bedzie stabilna finansowo.. do tej pory tez była i co? walka o utzrymanie co roku.
    2. za 5 lat będą wychowankowie. niby skąd? kto ich wyszkoli? akademia działa tyle lat i nic
    3. problemem Pogoni do tej pory nie były finanse lecz ich dysponenci. mieliśmy najwyższy budżet i spadliśmy z ligi.

    z tego co widać Pogonią będą zarządzać Ci sami ludzie, akademia bedzie miała tych samych trenerów, koordynator będzie ten sam, więc czemu miałoby być lepiej. bo ktoś da miliona?
    Jakby ktoś z sali rzucił że pasowałoby zrobić 1 ligę na żużlu to by nie było problemu……
    żeby było jasne nie jestem przeciwnikiem Pana Kielbusa. SUPER jakby finansował klub. ale te bajki o wychowankach , zarabianiu na obiektach, akademii mnie nie przekonują. trzeba zmieniać ludzi którzy się nie sprawdzili i szukać nowych, ambitnych, z pasją i wiedzą.A tak to bedzie to samo tyle że inaczej.
    Ciekawe czy WALNE coś zmieni….

        1. To nie prawda, że był teraz największy budżet. Największy był gdy Pogoń grała w 1 lidze

          1. Napisałem że największy był jak Pogoń spadała. Czy w tym roku spadła? Czytanie ze zrozumieniem

  2. Czyli mam rozumieć, że znowu mecze bez kibiców? Dopiero wydano zgodę na zapełnienie 50 % trybun kibicami a PZPN robi co chce?

    1. Będą kibice, normalnie 50%, w strefie „żółtej” 25%, w czerwonej nie będzie.

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;