piątek, 3 maja 2024r.

Pierwsze domowe zwycięstwo (fotogaleria)

Doczekaliśmy się! Koszykarze SKK Siedlce ucieszyli swoich kibiców wygrywając po raz pierwszy w tym sezonie w hali przy ul. Prusa 6. 

W sobotni wieczór w hali ARM doszło do spotkania „starych dobrych znajomych”. Wierni kibice SKK z pewnością pamiętają zacięte boje z Astorią Bydgoszcz jeszcze w walce o awans do I ligi. Obecnie oba zespoły znów grają na jednym poziomie rozgrywkowym. Astoria kiepsko wystartowała. W czterech meczach trzy razu musiała uznać wyższość rywali. Dopiero czwarte, rozegrane przed tygodniem spotkanie, ze Startem Lublinem, zakończyło się pierwszą w sezonie wygraną (83:81). SKK w bieżącym sezonie lepiej radzi sobie na wyjazdach, niż w hali ARM mieszczącej się przy ul. Prusa 6. Konfrontacja z Astorią miała przełamać złą domową passę. I przełamała, chociaż łatwo nie było.

Pierwsza kwarta meczu bardzo wyrównana. Prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. Kiedy w siódmej minucie po rzucie Piotra Robaka Astoria wyszła na prowadzenie 17:13, taki stan rzeczy podrażnił gospodarzy. Na tyle skutecznie, że koszykarze siedleckiego klubu zdobyli 8 punktów z rzędu i zrobiło się 21:17. Skuteczny w tej części meczu był w naszym zespole Adrian Czerwonka.

Kolejne minuty spotkania to popis zawodników rezerwowych SKK, którzy dali oddech kolegom z pierwszego składu. I trzeba przyznać, że zmiennicy pociągnęli grę. Po rzucie Tomasza Dei wynik brzmiał 32:23. Astoria miała w swoich szeregach znakomitego Mateusza Bierwagena, który trafiał i dawał nadzieję na końcowy sukces przyjezdnych. Odpowiedź naszego zespołu była natychmiastowa. Wspomniany Deja do spółki z Marcinem Chodkiewiczem kilka razy ucieszyli kibiców hali ARM. A Radosław Basiński swoimi dynamicznymi akcjami tuż przed przerwą doprowadził do stanu 50:40.

Trzecia kwarta nie była zbyt ciekawa jeśli chodzi o ładną koszykówkę. Obie drużyny nie ustrzegły się błędów i niedociągnięć, co w połączeniu z kiepską skutecznością złożyło się na kiepski obraz tej części meczu. Bądź co bądź, wynik korzystny dla nas utrzymywał się w dalszym ciągu.

Wszystko szło ku dobremu. Na 8 minut przed końcem nasi gracze uzyskali najwyższą w meczu przewagę 18 pkt (71:53). Nieco ucieszeni tym faktem rozluźnili się, co skrzętnie wykorzystali goście niwelując straty do 10 oczek (75:65). Rozhasał się szczególnie Filip Małgorzaciak. W SKK widoczni byli Basiński i Czerwonka. Końcowy wynik byłby dużo wyższy, ale w końcówce meczu gracze Astorii chcieli wyjść z honorem stąd wygrana SKK zaledwie 88:78.

Astoria Bydgoszcz postawiła się bardzo mocno naszemu zespołowi, a skuteczna była szczególnie w rzutach zza 6,75cm, które dziś nie były domeną SKK. Nie mógł się wstrzelić Kamil Sulima, ani jego koledzy. Za to jednym z głównych elementów, którym SKK wygrał dzisiejsze spotkanie była skuteczna gra na tablicach. – Zabrakło nam wysokich graczy, w związku z czym przegraliśmy zbiórki – ocenił po meczu szkoleniowiec Astorii, Jarosław Zawadka. – Gospodarze wygrali dziś zasłużenie – zakończył. Gracze duetu Tomasz Araszkiewicz/Wiesław Głuszczak w pierwszej połowie strefę, z którą różnie radzili sobie goście. – Rywal toczył wyrównany pojedynek dzięki dobrej skuteczności z dystansu, której mogliśmy zapobiec jeszcze lepiej broniąc – komentował jeden z najjaśniejszych koszykarzy SKK dzisiejszego wieczoru, Adrian Czerwonka. – Mimo to cieszymy się, że w końcu udało nam się wygrać przed własną publicznością – nie krył zadowolenia.

 

Galeria zdjęć z meczu autorstwa Macieja Sztajnerta

 

 

20.10.12, 18:00 – Siedlce (Ośrodek Sportu ARMS)
I liga: SKK Siedlce – Astoria Bydgoszcz 88:78 (21:19, 29:21, 15:10, 23:28) 

SKK: 14. Adrian Czerwonka 22, 8. Radosław Basiński 17, 15. Tomasz Deja 12, 10. Mariusz Rapucha 9 (1×3), 7. Marcin Chodkiewicz 9 (14 zbiórek), 19. Rafał Sobiło 7 (1×3), 21. Rafał Kulikowski 5, 6. Michał Przybylski 3, 5. Kamil Sulima 2, 12. Jacek Czyż 2, 16. Tomasz Gałan, 18. Łukasz Perciński.

Astoria: 10. Mateusz Bierwagen 19 (2×3), 18. Filip Małgorzaciak 17 (3×3), 6. Sebastian Laydych 11 (3×3), 4. Dorian Szyttenholm 9, 5. Piotr Robak 7 (1×3), 12. Adrian Andryańczyk 5 (1×3), 15. Patryk Rąpalski 5, 9. Paweł Lewandowski 3 (1×3), 16. Piotr Czaplicki 2, 8. Adrian Barszczyk, 14. Wojciech Szafranek.

 

Pozostałe wyniki 5 kolejki:
Stal Ostrów Wielkopolski – Polonia Przemyśl 80:92
Start Lublin – WKS Śląsk Wrocław 52:85
Sokół Łańcut – Spójnia Stargard Szczeciński 62:59
MKS Dąbrowa Górnicza – MOSiR Krosno 86:77
Znicz Basket Pruszków – AZS Radex Szczecin 74:63
UMKS Kielce – Polski Cukier SIDEn Toruń 55:69
AZS Kutno – AZS Politechnika Poznań 81:67

 

źródło: własne / PZKosz; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;