Z Przewodniczącym Komisji Sportu i Rekreacji miasta Siedlce, Henrykiem Niedziółką rozmowę na temat sportu w naszym mieście przeprowadził Andrzej Materski.
Andrzej Materski: W ostatnim czasie został uchwalony budżet miasta Siedlce na następny rok, w tym na sport. Proszę powiedzieć na ten temat kilka słów.
Henryk Niedziółka: – Został uchwalony budżet na rok 2013 i tam znalazły się też pozycje, z których będzie finansowany sport w roku 2013. Są to dość znaczne środki, ale zostały one w niewielki sposób, bo o ok. 15% zmniejszone. Wiemy doskonale wszyscy, że panuje kryzys i my także musimy oszczędzać. Ale mam nadzieję, że wpłynie to mobilizująco na kluby, że same też zaczną szukać nowych sponsorów przez. Myślę, że na naszym siedleckim rynku jest taka możliwość i jeżeli kluby chcą funkcjonować na tym poziomie, na którym funkcjonowały, będą musiały bardzo intensywnie pracować nad tymi problemami.
Biorąc pod uwagę potencjał miasta Siedlce oraz możliwości budżetowe to należy ono do czołówki miast tej wielkości jeśli chodzi o przeznaczanie znacznej ilości środków finansowych na sport.
– Oczywiście. Inne miasta nam zazdroszczą. To są znaczne środki. Te środki są przeznaczane na podstawie uchwały o wspieraniu sportu oraz na podstawie uchwały o stypendiach sportowych. Są to dotacje dla klubów sportowych na działalność oraz stypendia dla zawodników. Specjalna uchwała reguluje wielkości i tryb przyznawania tych stypendiów przez Prezydenta miasta Siedlce.
Można usłyszeć takie głosy, że sport w Siedlcach przeżywa złoty okres. Patrząc na historię, nigdy nie było takiej sytuacji, że sześć naszych klubów uczestniczyło w rozgrywkach ogólnopolskich. Zgodzi się Pan ze mną?
– Tak. To już kolejny tak wspaniały rok dla siedleckiego sportu. Jest to zasługa działaczy, sportowców, trenerów, zawodników oraz naszego samorządu, którzy przeznacza duże środki na działalność sportową. W Komisji Sportu i Rekreacji występuje pełne zrozumienie dla funkcji sportu naszym życiu. Nie ma lepszej metody wychowawczej niż sport. Pełni on także funkcję zdrowotną. I to jest dostrzegane przez Pana Prezydenta, przez Radę Miasta, a kluby to wykorzystują w sposób dobry, w związku z czym mamy wyniki. Musze przyznać, że w niektórych dyscyplinach przerosły nasze najśmielsze oczekiwania, ale uważam, że tak trzeba i tak być powinno.
Czy wpływ na przeznaczanie tak dużych środków finansowych na sport ma obecność w Radzie Miasta tak duża ilość przedstawicieli sportu?
– To jest wypadkowa wielu czynników. Na pewno też i tego, o czym Pan wspomniał. Niemniej jednak uważam, że to przed wszystkim dobra praca klubów. Powstał piękny stadion sportowy. Aż się prosiło, by była wyższa liga i jest (II liga). Jest Ekstraliga rugby gdzie Pogoń plasuje się w czołówce krajowej. Jeżeli chodzi o dyscypliny halowe mamy I ligę w koszykówce męskiej i żeńskiej oraz w siatkówce męskiej, II ligę piłki ręcznej. Ponadto koszykarki w tej chwili pukają do bram Ekstraklasy. I być może następna dyscyplina spłata nam przyjemną niespodziankę.
Chwalimy miasto Siedlce, ale jest jeden minus. Wprawdzie powstał stadion będący chlubą Siedlec, ale brakuje pełnowymiarowej hali sportowej.
– To jest kwestia czasu. Na pewno budowę tej sali opóźniła budowa Aquaparku, nie z winy miasta oczywiście, ale po jego wybudowaniu zabierzemy się za halę widowiskową na 2-3 tysiące miejsc. To jest kwestia kilku lat. W międzyczasie rozpocznie się budowa pełnowymiarowej hali sportowej przy popularnej „Samochodówce”, która od wielu lat nie posiadała takiej hali, więc zasługuje na nią.
Jest stadion, buduje się Aquapark, powstanie też hotel, który będzie też służył sportowcom, w planach jest budowa hali widowiskowo-sportowej. Za kilka lat będziemy mieli naprawdę świetny kompleks sportowy.
– Cieszymy się z tego. Hotel, który powstanie będzie służył ekipom, które przyjadą na zgrupowania. Mamy przecież stadion, trzy boiska boczne, myślę, że powstanie jeszcze jedno boisko dla rugbistów. Na pewno każda drużyna będzie mogła przeprowadzić odpowiednie szkolenie i odbyć obóz na naszych obiektach.
Jakie Pan ma życzenia dla siedleckiego sportu na 2013 rok?
– Żeby utrzymać wspaniały poziom, który jest obecnie. Chciałbym też życzyć jakichś awansów. Koszykarki mogą awansować, rugbiści mają szanse na medal. Muszę nieskromnie przyznać, że jestem człowiekiem, który sprowadził tą drugą dyscyplinę do Siedlec. Przez 15 lat byłem jedynym trenerem rugby w Siedlcach. Trzykrotnie udało mi się wprowadził drużynę do najwyższej ligi. Wracając co do życzeń wszystkim sportowcom życzę samych sukcesów w Nowym Roku i jak najmniej kontuzji.
Dziękuję za rozmowę.
źródło: Radio Podlasie; foto: TV Siedlce