piątek, 3 maja 2024r.

SKK dalej gra (fotogaleria)

Przygoda pucharowa SKK Siedlce w bieżącym sezonie trwa dalej. Po wysokim zwycięstwie nad Polonią Warszawa w I rundzie, w następnej doszło do zwycięstwa z I-ligowym Startem Lublin.

Koszykarze SKK jeszcze w niedzielę grali w Radomiu mecz ligowy, a już dwa dni później musieli przystąpić do spotkania pucharowego ze Startem Lublin. Dla przypomnienia podajmy, że w I rundzie Pucharu Polski PZKosz (Intermarché Basket Cup), SKK ograł Polonię Warszawa 84:64, natomiast Start miał wolny los.

SKK rozpoczął mecz bez kontuzjowanego Dawida Neumanna. Początek spotkania kapitalny w wykonaniu SKK. Szybkie dynamiczne akcje, skutecznie wykańczane przez naszych zawodników zaowocowały wysokim prowadzeniem 17:3. Prym wiódł szczególnie Kamil Sulima (10 pkt w tej kwarcie). Nie odstawał też Rafał Sobiło (również 10 oczek). Lublinianie pierwszy celny rzut z gry oddali dopiero w… ósmej minucie (sic!). Na taki, a nie inny przebieg, wpływ miał na pewno skład, którym przyjechał Start (bez trzech zawodników z pierwszej piątki). Po pierwszych dziesięciu minutach bardzo obiecująco, bo 29:13 dla SKK.

Trener Wiesław Głuszczak do spółki z Kamilem Sulimą widząc dominację swoich podopiecznych, zaczął tasować składem, wprowadzając zawodników z ławki. Pojawili się nawet młodzi Łukasz Perciński i Kamil Woźniak. Mimo tychże roszad, ani przez moment wynik nie był zagrożony. Najniższe prowadzenie SKK w tej kwarcie to 15 punktów (33:18). Start dalej grał nieporadnie, raził nieskutecznością i zdecydowanie przegrywał walkę pod koszem. W połowie rywalizacji siedlczanie prowadzili 42:27.

Po zmianie stron siedlecki zespół właściwie powrócił do wyjściowego składu. Jedynie zamiast Mateusza Bala na parkiecie zameldował się Aaron Weres, który swoją świetną celnością w początkowych minutach tej części (12 punktów, z czego dwa razy za 3) wprawił kibiców w euforię. Wynik meczu był coraz bardziej okazały i pozwalał na swobodną grę naszych zawodników. Miło oglądało się zespołową grę SKK (23 asysty w całym spotkaniu). Ponadto w dalszym ciągu dominacja pod koszem była znacząca. Jedyną jasną postacią w Starcie był rozgrywający Michał Sikora. Po 3/4 meczu 67:44 dla gospodarzy.

O ostatniej kwarcie w sumie można powiedzieć, że się odbyła. „Ławka” SKK kontrolowała wydarzenia na parkiecie i nie pozwalała rywalowi na zbyt wiele. W drużynie gości widoczny był wówczas Mateusz Wiśniewski. W zasadzie i tak przeciwnik nie miał za dużo atutów, by móc postraszyć nasz zespół. Suma sumarum SKK pokonał lublinian w stosunku 86:71.

Kolejną przeszkodę w rozgrywkach pucharowych SKK pozna w najbliższy czwartek.

05.11.13, 18:00 – Siedlce (hala ARMS)

Intermarché Basket Cup (II runda): SKK Siedlce – Start Lublin 86:71 (29:13, 13:14, 25:17, 19:27)

SKK: 19. Rafał Sobiło 16 (4×3), 5. Kamil Sulima 15 (3×3), 14. Aaron Weres 14 (2×3), 7. Łukasz Ratajczak 8, 9. Mateusz Bal 8 (2×3), 21. Marcin Nędzi 7, 15. Wojciech Osiński 6, 17. Kamil Woźniak 4, 6. Karol Dębski 3 (12 zbiórek), 8. Łukasz Perciński 3 (1×3), 16. Tomasz Gałan 2

Start: 13. Michał Sikora 20, 6. Mateusz Wiśniewski 17, 22. Leszek Kaczmarski 13 (3×3), 18. Kamil Michalski 10, 12. Paweł Kowalski 7, 10. Wojciech Hałas 4, 7. Kamil Kosior, 15. Jakub Szczepaniak

 

Pozostałe wyniki II rundy (mecze w środę):
SMS PZKosz Władysławowo – Basket Junior Suchy Las 45:73
GKS Tychy – MCKiS Jaworzno 77:58
Basket Piła – Wilki Morskie Szczecin 89:91
Noteć Inowrocław – Polski Cukier SIDEn Toruń 50:71
Śląsk Wrocław – MKS Dąbrowa Górnicza 75:73
Tur Bielsk Podlaski – Znicz Basket Pruszków 98:62
Rosa II Radom – Księżak Łowicz 63:61
Pogoń Prudnik – WKK Wrocław 71:91
MKS Kalisz – Stal Ostrów Wielkopolski 72:77
Sudety Jelenia Góra – Muszkieterowie Nowa Sól 77:76
Trefl II Sopot – Spójnia Stargard Szczeciński 48:63
AZS Politechnika Częstochowa – GTK Gliwice 76:113
Mickiewicz Katowice – MOSiR Krosno 58:88
Legia Warszawa – Polfarmex Kutno 74:92
AZS AWF Kraków – Sokół Łańcut 64:86

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;