Prawdziwe siatkarskie widowisko obejrzeli w czwartek kibice zgromadzeni na hali ARMS oraz widzowie OrangeSport. Derbowy pojedynek pomiędzy KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS a Camperem Wyszków nie zawiódł oczekiwań. Po ponad dwugodzinnej walce gospodarze zwyciężyli 3:1.
Hit 20 kolejki I ligi siatkówki mężczyzn lepiej zaczęli goście, dwa punktowe bloki dały im prowadzenie 5:2. KPS systematycznie odrabiał straty, a do wyrównania doprowadził as serwisowy Mateusza Jasińskiego (po 9). Przed drugą przerwą techniczną Camper znowu „odskoczył” na dwa punkty i ponownie świetna zagrywka naszego kapitana pozwoliła szybko wyrównać (po 17). Decydujący fragment seta był bardzo zacięty i zarazem efektowny. Skuteczne bloki i bardzo dobra gra w obronie pozwoliły gospodarzom wygrać pierwszą partię 27:25. Kolejna rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Po pierwszej przerwie technicznej nasi zawodnicy zdołali wyjść na prowadzenie 12:8. Jednak chwila dekoncentracji sprawiła, że wyszkowianie od razu doprowadzili do remisu (12:12). Od tego momentu żadna z drużyn nie osiągnęła przewagi przekraczającej dwa „oczka”. Ostatecznie druga partia padła łupem gości 25:23. Mecz trwał już ponad godzinę, ale wciąż trudno było wskazać faworyta do triumfu.
Zmieniło się to w trzecim secie. Po świetnych akcjach m. in. Damiana Schulza siedlczanie prowadzili 8:2 i nie zwalniali tempa. Blok, as, blok, atak, as – na taką serię z chęcią popatrzy każdy fan siatkówki. Od stanu 15:5 gospodarze jednak zbyt się rozluźnili, co od razu wykorzystali rywale. Błędy własne KPS w połączeniu z zagrywką Dariusza Szulika zmniejszyły prowadzenie do czterech punktów (16:12). Na więcej nasi siatkarzy już nie pozwolili. Dobre zagrania Mateusza Przybyły i trafione wejście Arkadiusza Żakiety dały pewne zwycięstwo (25:15). W czwartej partii siedlczanie poszli za ciosem, na pierwszej przerwie technicznej prowadzili trzema punktami. Przy stanie 12:7 straty zaczęli odrabiać podopieczni trenera Jana Sucha. Dwa pojedyncze bloki Łukasza Kaczorowskiego na Damianie Schulzu walnie przyczyniły się do wyrównania (po 15). Nerwowej końcówki udało się jednak uniknąć za sprawą Arkadiusza Żakiety. Przy remisie 21:21 zmienił on na zagrywce Mateusza Przybyłę i skutecznie utrudnił rywalom przyjęcie. W bloku popracował też Radosław Zbierski, a Damian Schulz zakończył drugą piłkę meczową (25:22).
Dzięki temu zwycięstwu KPS awansował na czwarte miejsce w tabeli. A już w najbliższą sobotę podopiecznych Sławomira Gerymskiego czeka przedostatni mecz w rundzie zasadniczej – na wyjeździe zmierzą się z liderem tabeli MKS Będzin.
06.02.14, 19:15 – Siedlce (hala ARMS)
I liga: KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS – KS Camper Wyszków 3:1 (27:25, 23:25, 25:15, 25:22)
KPS: 5. Piotr Milewski, 7. Damian Schulz, 11. Mateusz Przybyła, 14. Radosław Zbierski, 16. Tomasz Stańczuk, 17. Mateusz Jasiński i 18. Damian Sobczak (libero) oraz 1. Tomasz Kowalski, 2. Paweł Rejowski, 6. Mariusz Pruski, 9. Arkadiusz Żakieta, 15. Karol Rawiak
Camper: 1. Maciej Główczyński, 3. Łukasz Kaczorowski, 6. Paweł Pietkiewicz, 7. Sebastian Wójcik, 9. Dariusz Szulik, 12. Bartosz Zrajkowski i 18. Adrian Stańczak (libero) oraz 2. Dominik Zalewski (libero), 4. Jakub Urbanowicz, 5. Konrad Woroniecki, 8. Waldemar Świrydowicz, 13. Tomasz Rutecki
Pozostałe wyniki:
Ślepsk Suwałki – AGH Kraków 0:3
Kęczanin Kęty – MKS Będzin 0:3
Stal Nysa – Pekpol Ostrołęka 2:3
Avia Świdnik – Cuprum Lubin 3:2
Krispol Września – TKS Tychy 3:1
Lp. |
Drużyna |
Mecze |
Punkty |
Sety |
1 |
MKS Będzin |
20 |
50 |
54:17 |
2 |
Cuprum Lubin |
20 |
41 |
47:28 |
3 |
Camper Wyszków |
20 |
41 |
52:31 |
4 |
KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS |
20 |
36 |
46:35 |
5 |
Ślepsk Suwałki |
20 |
35 |
43:35 |
6 |
Krispol Września |
20 |
32 |
42:41 |
7 |
Stal Nysa |
20 |
29 |
38:39 |
8 |
Pekpol Ostrołęka |
20 |
23 |
34:47 |
9 |
Kęczanin Kęty |
20 |
22 |
33:46 |
10 |
AGH Kraków |
20 |
21 |
30:45 |
11 |
Avia Świdnik |
20 |
20 |
28:48 |
12 |
TKS Tychy |
20 |
10 |
20:55 |
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert