Jak co roku rugbiści siedleckiej Pogoni poświęcają czas w okresie przygotowawczym na jak najlepsze przygotowanie do rundy wiosennej.
Andrzej Kozak w okresie przygotowawczym zamienił się miejscami z Jerzym Matwiejczukiem. Spec od przygotowania fizycznego po raz kolejny postanowił zwiększyć siedlczanom obciążenia. Siedlczanie z roku na rok znoszą więcej, także praca przynosi efekty.
Pogoniści mają już za sobą 2 biegi w Sekule, oba na dystansie 10 kilometrów. Wicemistrzowie Polski nie mieli problemów z pokonaniem trudnej trasy wybranej przez trenera radioorientacji Bogdana Balę. Niemal od początku stycznia siedlczanie zostali wtłoczeni w rytm zróżnicowanych ćwiczeń rozciągniętych na przestrzeni tygodnia. Rugbiści mają treningi na hali, siłowni, sali aerobowej oraz macie. Tak wyglądająca rutyna potrwa przez cały styczeń, a w lutym zostaną dołączone treningi biegowe.
Jeżeli chodzi o obóz przygotowawczy to zależy on od stanu klubowego portfela. Gdyby udało się wygospodarować na niego środki to odbyłby się w Miętnem. Sztab szkoleniowy Pogoni planuje rozegranie 2-3 sparingów. Potencjalni rywale to Budowlani Lublin oraz stołeczne kluby – Legia i Skra. Początek wiosennych zmagań zaplanowano na weekend 28-29 stycznia. W kwestii zmian kadrowych nie dojdzie do rewolucyjnych zmian względem jesieni. Sebastian Smoliński zrezygnował z treningów z powodu wyjazdu zagranicznego, natomiast do zespołu po przerwie powrócił Maciej Dzierżanowski, mogący grać na pozycji łącznika ataku.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert