niedziela, 12 maja 2024r.

Zadowolenie z nabytków

Minimalna przegrana z Górnikiem w Łęcznej, a nie jej styl nie przynoszą ujmy siedlczanom. Zalety Pogoni zaczynają być widoczne gołym okiem, a i deficyty budowanej kadry nie są dla nikogo tajemnicą.

Atutem Pogoni w przyszłym sezonie powinna być defensywa. Duet Arkadiusz Jędrych Mateusz Żytko zaprezentował się w Łęcznej z bardzo dobrej strony, co daje nadzieję jeszcze skuteczniejszą grę w tyłach niż w minionej kampanii. Poważnych wzmocnień wymagają przednie formacje Pogoni. Testowany Belg René Sterckx nie miał problemów z operowaniem piłką, jednak mógłby mieć problem z podołaniem wymogom siłowej I ligi. Grzegorz Tomasiewicz powinien być ustawiany na pozycji nr 8, a nie 10, choć fizycznie nie jest lepszy od Sterckxa.

Sparing z trudnym rywalem był zwieńczeniem kilkudniowego pobytu na obozie w Białej Podlaskiej. O ocenę zgrupowania poprosiliśmy Dariusza Banasika: – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zgrupowania, które solidnie przepracowaliśmy. Dużo rozmawialiśmy z zespołem, a także indywidualnie z zawodnikami, więc mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.

Trener Pogoni pokusił się także o ocenę sparingu z Górnikiem. – Oceniam ten mecz jako wyrównany. Ponieśliśmy pierwszą porażkę w okresie przygotowawczym, jednak jestem najbardziej zadowolony z tego meczu. Organizacja gry i taktyka stały na wysokim poziomie, momentami graliśmy jak równy z równym z Górnikiem. Wydaje mi się, że dwie połowy były w miarę równe. Szkoda, że dostaliśmy bramkę po stałym fragmencie gry po pierwszym celnym strzale w meczu.

W czwartek 14 lipca siedlczanie rozegrają kolejny trudny sparing. Rywalem biało-niebieskich będzie AEK Ateny, który wybrał Kielce na miejsce przygotowań do nowego sezonu ligowego. W drużynie dowodzonej przez znanego Gruzina Temura Kecbaię można znaleźć takie sławy jak: Ukrainiec Dmytro Czyhrynśkyj (swego czasu FC Barcelona zapłaciła za niego 25 milionów euro), Hiszpan Dídac Vilà (były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii i zawodnik AC Milan) oraz Czech Tomáš Pekhart (były reprezentant Czech, posiadający doświadczenie wyniesione z boisk Bundesligi). – Pewnie zrobimy tak, że po meczu z AEK nie wrócimy do Siedlec tylko pojedziemy od razu na mecz Pucharu Polski (16 lipca o 18:00 ze Stilonem Gorzów Wielkopolski – przyp. red.). Traktujemy te rozgrywki poważnie i chcemy przejść do następnej rundy – zapowiedział szkoleniowiec biało-niebieskich.

– Szukamy dobrych zawodników do środka pola. Nie chcemy byle jakiego piłkarza. Czasami lepiej poczekać i wziąć tego lepszego, a nie testować po 30-40 zawodników. Będziemy się obracać wokół 4-5 nazwisk. Jak na razie jesteśmy zadowoleni z letnich nabytków. Arek Jędrych trzeci mecz wygląda bardzo fajnie, Grzesiu Tomasiewicz jeszcze nie jest sfinalizowany, ale myślę, że będzie u nas. Kurbiel bardzo dobrze zagrał. Mam nadzieję, że zbudujemy jakościowo lepszą drużynę – zakończył Banasik.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;