poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.

Wyprawa Macieja Staręgi do Norwegii

Mistrzostwa Polski Seniorów w Jakuszycach były ostatnim akcentem w biegach narciarskich w naszym kraju w sezonie 2016/2017. Maciej Staręga zamierza jeszcze startować za granicą.

Obecnie najlepszego polskiego sprintera czeka jeszcze start w zawodach w Norwegii. Maciej Staręga opowiada o wyjeździe, planach na kolejny sezon oraz podsumowuje krajowy czempionat na Polanie Jakuszyckiej.

– Może liczyliśmy na trochę więcej jako klub, ale i tak jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy. Wszyscy dali z siebie wszystko. Teraz chwila odpoczynku i czas na nowy sezon – mówi Maciej Staręga.

Mistrzostwami Polski biegacze narciarscy zakończyli sezon zimowy, jednak Macieja Staręgę czeka jeszcze wyjazd do Norwegii. – W zasadzie jest teraz koniec sezonu, ale jak zwykle to ja zawsze coś sobie wykombinuję. W środę lecę do Norwegii na taki sprint na 100 metrów. Głównie jadę tam po naukę. Już brałem udział raz w takim sprincie i nie poszło mi najlepiej. Mimo to myślę, że jest to ciekawe rozwiązanie pod sprinty i wiem, że już dużo sprinterów korzysta z takich treningów super sprinterskich i potem potrafią to wykorzystywać na zawodach Pucharu Świata – opowiada podopieczny Janusza Krężeloka. – Wiem, że np. Johannes Klaebo z Norwegii też robi dużo takich super sprintów i wstawek szybkościowych. Naprawdę widać po nim, że ma odejście na tym sprincie i to mu pomaga. Też chcę trochę się rozwinąć w tym kierunku i dlatego wybieram się do Norwegii na taki „supersprincik” – podkreśla Staręga.

Plany na przyszłość

W tym sezonie nasi biegacze wprowadzili do swoich przygotowań trochę nowinek. Maciej Staręga opowiada o tym, co przed kolejnym sezonie można by było zmienić i poprawić. – Na pewno już w okresie przedstartowym powinniśmy w tym roku wcześniej wyjść z hipoksji. Stosowaliśmy trochę namioty hipoksyjne. Zauważyliśmy, że jak byliśmy już na wysokości i dodatkowo mieliśmy tą hipoksję, to nasze parametry spadły i pierwsze trzy tygodnie w Pucharze Świata były dla nas bardzo ciężkie. Myślę, że w kolejnych przygotowaniach trochę ograniczymy hipoksję i pójdziemy w kierunku może bardziej treningu na wysokości niż takich rzeczy – wyjaśnia ósmy zawodnik Mistrzostw Świata w Lahti.

– Musimy dopracować też system siły, bo widzimy, że w tym roku praca z nową osobą, która nam podpowiadała trochę trening siłowy, dała duży efekt, dlatego myślę, że możemy to jeszcze udoskonalić – dodaje. – A czy coś jeszcze można by było zmienić? Ja na pewno, jeżeli chodzi o igrzyska, to muszę popracować nad stylem klasycznym, bo jest tam sprint klasykiem, więc będę w tym kierunku bardziej patrzeć i będę starał się rozwinąć. A jak to wyjdzie, to zobaczymy. Mam też plan, żeby wyjechać do Norwegii i przygotowywać się w Norwegii między obozami kadrowymi. Może to da dobry efekt – podsumowuje Maciej Staręga.

 

źródło i foto: PZN

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;