Bartosz Tarachulski złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z Pogonią.
Dotychczasowy asystent trenera Pogoni złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z powodów rodzinnych. Zarząd MKP pochyli się nad nim na najbliższym spotkaniu.
Tarachulski pracuje w Pogoni od 2013 roku. W ciągu pięciu lat był piłkarzem, tymczasowym trenerem oraz asystentem: Rafała Wójcika, Daniela Purzyckiego, Carlosa Alósa, Piotra Szczechowicza, Marcina Sasala, Dariusza Banasika (dwukrotnie), Marcina Broniszewskiego oraz Adama Łopatki.
Tarachulskiego zabrakło na ławce rezerwowych w mecz z Bytovią Bytów. O przyczyny absencji na pomeczowej konferencji zapytany został trener Banasik:
W tygodniu zapadły pewne decyzje, ale nie chciałbym jeszcze tego komentować. Dzisiaj Bartek został oddelegowany do oglądania meczu naszych ligowych rywali w Łęcznej. Nie wiem jeszcze, czy był, czy nie, ale od tego są asystenci, aby oglądali spotkania przeciwników. Natomiast nie była to główna przyczyna jego absencji – prawdopodobnie niedługo zostanie podanych więcej informacji. Nie wiem, czy Bartek będzie dalej z nami pracował. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach, ja nie znam jeszcze decyzji odnośnie jego przyszłości.
źródło: własne / MKP Pogoń Siedlce; foto: Maciej Sztajnert
10 odpowiedzi
No i gitara… swietne info!
Świetna atmosfera panuje w sztabie pierwszy trener nie wie czy drugi dojechał na obserwację. Moim zdaniem dla pierwszego i drugiego nie ma miejsca w MKS
co się dziwisz, jak odchodziło 8 trenerów a Tarachulski zawsze zostawał. Gość nie odpowiadał za wyniki Pogoni po prostu. Kto by chciał pracować z kimś takim. Zero solidarności z 1 trenerem. Jeżeli za odejściem Tarachulskiego stoi Banasik to brawo dla naszego trenera. Może oczyści to atmosfere w drużynie i przyjdą wyniki. Marzy mi się jeszcze jedno odejście z Pogoni. Ale to mission imposible
Jeszcze kilka lat i i na emeryture…
wszystkiego dobrego Bartek
Takie niesamowite, normalnie 1-szym kwietnia zajeżdża !!!!
Jeżeli chodzi o 1 kwietnia to nie wypada on 30 marca i taki żart to mógł wymyślić tylko idiota. W tygodni była burza w klubie potem Tarachulski zwolnił się z powodów rodzinnych i za karę pojechał do Łęcznej. Trener kłamie, Zarząd kłamie czy Tarachulski kłamie? Wygląda na to że rozpoczęła się walka o utrzymanie.
Z tych wszystkich informacji jak łatwo się domyślić wynika, że w klubie /zarząd i kadra/ panuje atmosfera jak w starej oponie.a to wszystko wpływa na atmosferę w drużynie i wpływa na wyniki.
Trzeba to wszystko przeciąć natychmiast
bo wyników nadal nie będzie. Dość tego.
Problemem w Pogoni nie są trenerzy nie zawodnicy tylko prezes Chromiński to on zatrudnia i zwalnia bez žadnych konsultacji i opini, to on wszystkich zezwszystkimi skłôcił że nie mogą na siebie patrzyč, ten człowiek prowadzi klub na dno
Ciekawe co będzie jak uroczą mecz ze Stomilem może trenerem zostanie Pawlusiewicz