piątek, 26 kwietnia 2024r.

Adam Lorenc: Chcemy zrobić coś dobrego dla KPS

Adam Lorenc jest w tym sezonie gwiazdą Tauron I ligi. Z atakującym KPS Siedlce rozmawialiśmy po wygranym meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki (3:0).

Zdobyliście w środę bardzo ważne trzy punkty. Kluczowy dla tego meczu był drugi set, który wygraliście na przewagi?

To prawda. Pierwszy i trzeci set był pod naszą kontrolą, drugi do połowy także. Prowadziliśmy 17:13, jednak później Lechia nas dogoniła. Końcówka była ciężka, ale na szczęście wytrzymaliśmy presję i przeciągnęliśmy zwycięstwo na naszą stronę. To było bardzo ważne, gdybyśmy przegrali byłoby 1:1 i nie wiadomo jak dalej potoczyłby się mecz. Dzięki wygranej pewnie wkroczyliśmy w trzeci set i wiedzieliśmy, że zaraz możemy zamknąć to spotkanie.

W Bydgoszczy przegraliście seta, mimo iż prowadziliście 23:17. Po dwóch dniach szybko podnieśliście się i wygraliście z Głogowem. Uważasz, że od tego momentu gra KPS jest jeszcze lepsza?

W każdym meczu uczymy się na błędach. W Bydgoszczy przegraliśmy tego seta i mam nadzieję, że coś podobnego już więcej się nie wydarzy. Wyciągnęliśmy lekcję, która mam nadzieję zaprocentuje w dalszej części sezonu.

Dobrze się złożyło, że musieliście czekać tylko dwa dni na kolejny mecz i mogliście szybko zamazać złe wrażenie.

Tak, wygraliśmy z Głogowem, i to co było w Bydgoszczy wyrzuciliśmy z głów. Gdy przygotowywaliśmy się do meczu z Gwardią Wrocław i nie myśleliśmy o tej porażce, tylko byliśmy podbudowani zwycięstwem z Chrobrym.

Zapytam humorystycznie, nie jesteś zły na Wiktora, że zabrał ci nagrodę MVP? Przyzwyczaiłeś kibiców, że statuetki po meczu dostajesz właśnie ty.

Nie nie (śmiech). Cieszę się bardzo, że Wiktor dostał nagrodę, zagrał bardzo dobry mecz, kończył ważne piłki. Statuetka jest tylko dodatkiem, najważniejsze są trzy punkty dla drużyny.

Wielkimi krokami zbliża się koniec rundy zasadniczej. Czy czwarte miejsce i przewaga parkietu w pierwszej rundzie play-off jest waszym priorytetem, czy nie chcecie nakładać sobie dodatkowej presji?

Presji na pewno nie mamy. Założenia były takie, aby dostać się do play-offów. Niezależnie z kim będziemy grać, chcemy wygrać tę rundę. Na pewno jednak atut własnego parkietu jest bardzo ważny. Chcielibyśmy wystartować do play-offów z jak najwyższej lokaty i pierwszy mecz zagrać u siebie.

Jesteś jedną z gwiazd I ligi. Myślisz już o tym co będzie za kilka miesięcy?  

Skupiam się tylko na tym sezonie, chcemy razem z chłopakami zrobić coś dobrego dla KPS. Wiadomo, że w końcówce rozgrywek pojawiają się już rozmowy o kolejnym sezonie, jednak odkładam te sprawy na bok i nie myślę o tym.  

źródło: własne, foto: Kamil Sulej

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;