poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.

Spadki i powroty siedleckich tenisistów stołowych cz. II

W drugiej części pingpongowych wspominek przybliżymy losy dyscypliny w ostatnich dekadach XX wieku.

Spadek drużyny tenisistów stołowych do II ligi nie oznaczał braku sukcesów indywidualnych. W corocznym turnieju Trybuny Mazowieckiej, od 1975 r. w skład Mazowsza wchodziło pięć nowych województw, reprezentanci Pogoni spisywali się doskonale. Jadwiga Wójcikowska, Jan Rowicki, Jan Sochacki, Andrzej Stephan, Henryk Zaręba, Dorota Mińska, Piotr Zieliński wielokrotnie zdobywali pierwsze miejsca. W latach 70-tych w Siedlcach odbywała się amatorska liga zakładów pracy w tenisie stołowym.

W sekcji, w kilku grupach, trenowało prawie 60 tenisistek i tenisistów. Prezesami siedleckiego OZTS byli: Stanisław Parzuchowski, Jan Miński, Mirosław Feruś. Od 1980 do 1982 roku kobieca drużyna grała w I lidze, a męska w II. Podczas mistrzostw Polski seniorów Adam Schneider był czwarty, a debel Sochacki – Zaręba wywalczyła piąte miejsce. Sezon 1982-83 to koniec kobiecego ping-ponga. Po spadku do II ligi sekcja została rozwiązana. Z kolei mężczyźni wygrali rozgrywki II ligi. Awans do I ligi okazał się tylko jednoroczny. W sezonie 1984-85 Siedlce były gospodarzem meczu superligi Polska – Holandia, a kibice mogli obejrzeć na żywo Leszka Kucharskiego i Andrzeja Grubbę. Przed sezonem karierę zakończył Jan Sochacki, który został trenerem pierwszego zespołu. Decyzją PZTS w każdej drużynie musiał grać jeden junior. Dzięki wzmocnieniom Pogoń po raz trzeci awansowała do I ligi. Nie na długo. W sezonie 1986-87 po turnieju barażowym o utrzymanie Pogoń przegrała trzy mecze i została zdegradowana do II ligi.

Wiosną 1988 roku tenisiści z trudem uratowali się przed spadkiem z drugiej ligi, tylko dzięki wygranym meczom barażowym. Kolejne lata, aż do 1992 r,. to pobyt w II lidze rozgrywek, a trzon zespołu stanowili: Henryk Zaręba, Jarosław Wierzchoń, Marek Kurowski i Marek Prekurat. Po zajęciu III miejsca serii B pierwszej ligi i wycofaniu się z rozgrywek Victorii Wałbrzych, PZTS podjął decyzję, że miejsce tej drużyny zajmie Pogoń Siedlce. Drużynę wzmocnili Kazach Jurij Jermołajew i Dariusz Kiełb, tym samym zapewniając jej pobyt w ekstraklasie na kolejny sezon. Pogoń po raz pierwszy wzięła też udział w europejskich rozgrywkach pucharowych, przegrywając jednak w pierwszej rundzie z TSV Maxell Sandheim. Sezon 1993-94 to kolejny spadek z ekstraklasy. Za to w Pucharze Polski Pogoń awansowała aż do finału. Tym samym zapewniła sobie grę w Pucharze Zdobywców Pucharu i wygrała z drużyną z Wielkiej Brytanii DML White Hart Launceston 4:1. W drugiej rundzie miała się zmierzyć z klubem portugalskim, ale UTTE przyznała rywalom walkower za grę nieuprawnionego zawodnika.

W styczniu 1995 r. w Siedlcach odbył się mecz superligi Polska – Austria, a we wrześniu tego roku Pogoń uczestniczyła w międzynarodowych rozgrywkach Inter Cup UTTE, w którym wzięły udział 73 drużyny z całej Europy. Przygodę zakończyła na drugiej rundzie. Wiosną 1996 r. Pogoń powróciła do ekstraklasy, ale tylko na jeden sezon. W 1998 r. odnotowali spadek do II ligi. Dzięki wycofaniu się z rozgrywek kilku drużyn po decyzji PZTS wrócili do I ligi już niebawem.

 

źródło: archiwum Sławomira Kindziuka; foto: archiwum Sławomira Kindziuka

DODAJ KOMENTARZ

3 odpowiedzi

  1. Noto dobrze że powracają może wten sposób coś osiągną jakiś sukces niech taki powrót będzie szansą pokazania się iniech wiedzą wten sposób że są dla nas ważni i ze są potrzebni naszemu miastu dobrze by było gdy by nasze miasto udzieliło im wsparcia duchowego które im się przyda

    1. Do klubu myślę że wsparcie ogólnie im się przyda na pisałem o wsparciu duchowym sugerując zeby się modlić zanich

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;