poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.

Pojesienny raport: Jastrząb Żeliszew

Jastrząb Żeliszew ma za sobą kiepską rundę. Odmłodzona drużyna zebrała mnóstwo doświadczeń, ale braki w piłkarskim obyciu wiele razy dały o sobie znać.

Po czterech kolejkach drużyna dowodzona przez Łukasza Kordysa miała na koncie 9 na 12 możliwych punktów. Trudno było w tym momencie przewidywać, że w kolejnych 11 kolejkach na konto Jastrzębia trafi tylko siedem oczek.

Kryzys zaczął się w Węgrowie – od porażki 1:4 z Czarnymi. Aż trudno uwierzyć, że tydzień wcześniej żeliszewianie wygrali 3:1 z Fenixem Siennica. To była jedyna porażka wicelidera siedleckiej okręgówki w trakcie całej jesieni. A dla Jastrzębia było to ostatnie domowe zwycięstwo. 2 września team z gminy Kotuń zaciął się, szansę na przełamanie będzie miał dopiero wiosną.

Jakie były problemy Jastrzębia? Niestabilność. Zdarzały się mecze, w których żeliszewianie potrafili w krótkim czasie przeobrazić się z drużyny dominującej w taką, która stanowi tło dla rywali. Jastrząb miał również ogromne problemy z utrzymaniem dyscypliny. Nikt nie był tak często karany kartkami jak piłkarze Kordysa. Jeżeli chodzi o pozytyw to należy wspomnieć o wejściu do drużyny młodych piłkarzy, którzy nie odstawali od poziomu panującym w siedleckim okręgu.

Jastrząb stać na lepsze wyniki i wyższe miejsce. Strata do dziewiątej lokaty wynosi zaledwie trzy punkty i jest jak najbardziej do odrobienia.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;