sobota, 27 kwietnia 2024r.

Renesans

Konia z rzędem temu, kto obstawiał tak efektowne zwycięstwo SKK w Kielcach. Siedlczanie zdeklasowali UMKS 83:47.

W zupełnie innych nastrojach niż przez ostatnie tygodnie przystępowali do meczu w Kielcach koszykarze SKK Siedlce. Stało się tak dzięki środowemu przełamaniu. Po sześciu porażkach z rzędu, nasi gracze nareszcie odżyli pokonując w derbowym spotkaniu pruszkowski Znicz. Z nadzieją na pokonanie sąsiada w tabeli wyruszyli do Kielc. Beniaminek nie ma lekko w I lidze. Było wiadomo, że tak będzie tuż przed jej rozpoczęciem, bowiem głównym problem w Kielcach są pieniądze. W Siedlcach za to są pieniądze, ale jak na razie nie szło to w parze z grą. Poprawa sytuacji w tabeli mogła nastąpić dzięki wygranej z UMKS.

Po początkowym badaniu sił, to siedlecka drużyna zaczęła rządzić na parkiecie. Stało się tak od stanu 8:12, gdy nasi gracze zdobyli 14 punktów z rzędu. Gospodarze wobec dobrej defensywy SKK, mieli problem z oddaniem rzutu z przygotowanej pozycji. Nerwowość udzieliła się też w faulach popełnianych na koszykarzach siedleckiej drużyny. Ta kwarta popisowa w wykonaniu Kamila Sulimy. Obrońca SKK zdobył w niej 10pkt walnie przyczyniając się do wygrania tej części meczu przez jego zespół 26:10. Warto dodać, że w pierwszej piątce zameldował się nowy nabytek SKK, Przemysław Lewandowski (WIĘCEJ).

W kolejnych minutach obraz gry się nie zmienił. Znaczy to nie co innego jak kontynuację założeń taktycznych trenerów Tomasza Araszkiewicza i Wiesława Głuszczaka przez ich podopiecznych. Twarda gra w obronie i niezła skuteczność przyniosły 30-punktowe (!) prowadzenie w 30 minucie (45:15). Koncert rzutów za 3 dał Sulima (trzykrotnie). Jedną „trójkę” dorzucił Lewandowski, kilka oczek dołożyli wysocy: Marcin Chodkiewicz i Rafał Kulikowski. Godnym przeciwnikiem w szeregach UMKS był jedynie Hubert Makuch (8pkt w tej odsłonie).

Humory w przerwie naszym graczom dopisywały. Nie mogło być inaczej, kiedy na terenie rywala w połowie rywalizacji prowadzi się 51:23. Po odpoczynku obie drużyny zaczęły prowadzić grę punkt za punkt. Siedlczanie nie napinali się, a kielczanie chcieli uniknąć kompromitacji. Efektem tego był całkiem przyzwoity dla UMKS wynik tej kwarty – 12:16. Pierwszym strzelcem SKK w tej kwarcie okazał się Radosław Basiński, zdobywca 8pkt.

Ostatnia kwarta meczu to była czysta formalność. Sztab szkoleniowy SKK desygnował na parkiet zmienników, a ci odwdzięczyli się nie tylko utrzymaniem wyniku, ale też powiększeniem prowadzenia. Po raz kolejny pokazał się Tomasz Gałan (8pkt). Skończyło się na 36-punktowej różnicy 83:47.

Tak efektownego zwycięstwa SKK dawno nie odniósł. Było ono o tyle ważne, bo potwierdziło po środowym przełamaniu, że drużyna ma potencjał i możliwości. Rywal może odstaje poziomem od reszty I-ligowców, ale na pewno jeszcze niejednemu faworytowi sprawi psikusa.
Były przegrane, były narzekania, przyszły zwycięstwa trzeba się cieszyć i oczekiwać dalszego (miejmy nadzieję pozytywnego) rozwoju wydarzeń. W środę spotkanie pucharowe w Kutnie z AZS, w niedzielę mecz ligowy w Siedlcach z… tym samym AZS.

Jeszcze rzut oka na statystyki. SKK wygrał tablicę (40:28 w zbiórkach), grał bardziej zespołowo (19:8 w asystach), zaprezentował lepszą skuteczność (46 do 32%) i poprawił skuteczność z linii rzutów wolnych (89%). Każdy z zawodników dostał szansę gry w tym spotkaniu i żaden nie zagrał więcej niż 30 minut. To ważne w kontekście zapowiadającego się ciężkiego tygodnia. I jeszcze jeden pozytyw. Jeśli nowy nabytek SKK, będzie prezentował się tak jak dziś (13pkt, 7 zbiórek, 3 asysty), to można będzie pogratulować władzom transferu. Takiego gracza było trzeba!

Zagraliśmy naprawdę rewelacyjnie. Cieszymy się z wygranej ale też z tego, że zespół realizował zadania taktyczne. Postawiliśmy mocno obronę i to przyniosło efekt. Prowadząc wysoko, daliśmy pograć wszystkim zawodnikom – powiedział na gorąco trener Tomasz Araszkiewicz.

 

08.12.12, 18:30 – Kielce
I liga: UMKS Kielce – SKK Siedlce 47:83 (10:26, 13:25, 12:16, 12:16
)

UMKS: 5. Hubert Makuch 14, 6. Artur Kijanowski 7, 34. Kamil Kamecki 6, 11. Rafał Król 5, 4. Paweł Bacik 4, 14. Marcin Wróbel 4, 9. Łukasz Fąfara 2, 10. Damian Tokarski 2, 12. Wojciech Miernik 2, 13. Jakub Lewandowski 1, 7. Piotr Osiakowski, 15. Artur Busz.

SKK: 5. Kamil Sulima 21 (4×3), 17. Przemysław Lewandowski 13 (3×3, 7 zbiórek), 8. Radosław Basiński 10 (8 zbiórek, 6 asyst), 7. Marcin Chodkiewicz 9, 15. Tomasz Deja 8, 16. Tomasz Gałan 8, 21. Rafał Kulikowski 6 (7 zbiórek), 14. Adrian Czerwonka 5, 10. Mariusz Rapucha 3 (1×3), 12. Jacek Czyż, 19. Rafał Sobiło.

 

Pozostałe mecze 13 kolejki:
Polonia Przemyśl – MKS Dąbrowa Górnicza 69:82,
Znicz Basket Pruszków – Sokół Łańcut 93:89,
AZS Kutno – Start Lublin 89:59,
AZS Politechnika Poznań – Stal Ostrów Wielkopolski 72:104,
Polski Cukier SIDEn Toruń – WKS Śląsk Wrocław 62:72,
AZS Radex Szczecin – Astoria Bydgoszcz 93:88,
MOSiR Krosno – Spójnia Stargard Szczeciński 85:64.

 

1.

Śląsk Wrocław

13

25

1095 – 791

1.3843

2.

AZS Kutno

13

23

997 – 886

1.1253

3.

Stal Ostrów Wielkopolski

13

22

1044 – 930

1.1226

4.

MKS Dąbrowa Górnicza

13

22

1005 – 961

1.0458

5.

MOSiR Krosno

13

21

1008 – 967

1.0424

6.

Sokół Łańcut

13

20

967 – 945

1.0233

7.

Spójnia Stargard Szczeciński

13

19

879 – 875

1.0046

8.

Polski Cukier SIDEn Toruń

13

19

913 – 933

0.9786

9.

Znicz Basket Pruszków

13

19

895 – 915

0.9781

10.

AZS Radex Szczecin

13

19

922 – 952

0.9685

11.

Polonia Przemyśl

13

19

939 – 976

0.9621

12.

Astoria Bydgoszcz

13

18

1045 – 1082

0.9658

13.

Start Lublin

13

18

947 – 1019

0.9293

14.

SKK Siedlce

13

18

854 – 947

0.9018

15.

UMKS Kielce

13

16

854 – 998

0.8557

16.

AZS Politechnika Poznań

13

14

901 – 1088

0.8281

źródło: własne / PZKosz; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

  1. fajnie ze wygrali ale spokojnie to byla druzyna z przedostatniego miejsca, nie ma co sie zachwycac szkoda zeby jeszcze takie mecze przegrywali. za tydzien kutno wtedy bedzie mozna ocenic czy sie cos zmienilo

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;