sobota, 27 kwietnia 2024r.

Mateusz Żytko: Nie zamierzam odcinać kuponów

Na łamach Życia Siedleckiego ukazał się wywiad z Mateuszem Żytką, podstawowym defensorem siedleckiej Pogoni.

Przygotowania zimowe nie są lubiane przez piłkarzy. Jak pan do nich podchodzi?

Bardzo spokojnie, ponieważ w 2003 roku przeżyłem taki obóz w górach ze Śląskiem Wrocław prowadzonym wówczas przez Czecha Petra Nemca, że od tamtej pory każde zimowe przygotowania są fajne. Zdarzały się treningi, że z wyczerpania płakaliśmy, rzucaliśmy się w śnieg i łzy po prostu ciekły z oczu. Wiadomo, że na każdym obozie są momenty ciężkie, ale nie przeżyłem po wspomnianej zimie niczego równie wyczerpującego.

Czy kibice Pogoni mają powody do obaw z uwagi na kiepskie wyniki w zimowych sparingach?
Też nie jesteśmy zadowoleni z wyników meczów sparingowych. W zimie wypracowuje się formę, w grach kontrolnych testuje się pewne założenia. Wynik nie jest wtedy sprawą pierwszorzędną, jak w lidze, ale wciąż istotną. W sparingach z różnych przyczyn nie zawsze nam szło tak jak chcieliśmy. Liga to inne podejście zawodników, kibiców, trenerów i myślę, że we właściwej części sezonu będzie inaczej.

W sparingu z Białorusinami karnego nie trafił Rafał Zembrowski. Czy jest pan jednym z kandydatów do strzelania jedenastek?
Strzelałem karne i na poziomie ekstraklasy, i w I lidze. Jak na razie wszystkie były celne. Powiedzmy, że w grupie okołostrzałowej się kręcę. Może w którymś meczu podejdę do wykonania jedenastki.

CAŁY WYWIAD DO PRZECZYTANIA TUTAJ

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;