Daniel Purzycki zakończył pracę w Pogoni Siedlce. O jego zwolnieniu zdecydował zarząd klubu.
Purzycki został obarczony winą za aferę dopingową, o której głośno w ostatnich dniach w całej Polsce. Los dyrektora wykonawczego/trenera był pewny od piątku, jednak miecz Damoklesa spadł na niego dopiero we wtorek.
Treść oświadczenia Pogoni:
Purzycki od lipca pełnił funkcję dyrektora wykonawczego. Od października był też trenerem Pogoni.
Nowym trenerem Pogoni został Marcin Płuska, dotychczasowy asystent Purzyckiego. Pozostanie on na stanowisku co najmniej do końca roku.
Jak udało nam się ustalić Purzycki nie zgodził się na pokojowe rozwiązanie umowy, więc został zmuszony odejścia. Tradycyjnie w jego przypadku sprawa ma znaleźć finał w sądzie.
źródło: własne / foto: Maciej Sztajnert
18 odpowiedzi
po raz pierwszy od dawien dawna nie będzie w Pogoni ludzi których umiejętności lub chęci były nie po drodze dla klubu. Nie musimy się martwić że na bramce będzie stał syn prezesa i robota całego zespołu pójdzie na marne, przez jego „interwencje”. Nie ma już kierownika, który że mimo sercem był za Pogonią nie rozumiał, że Pogoń to też kibice a jego zachowanie i pyskówki na wyjazdach często były żenujące. Nie ma już dyrektora, trenera, byłego członka zarządu, który w parę miesięcy tyle narozrabiał, że się w głowie nie mieści. Czas teraz żeby nastała normalność. Piłkarze nie muszą bojkotować treningów, grać przeciw trenerowi. Nowy trener mi zaimponował na konferencji w Katowicach. Trzymam kciuki Panie Marcinie za Pana i drużynę. Jestem pewien że wykorzysta Pan szansę i w końcówce rundy Pogoń zacznie punktować. Do boju Pogoń !
To sprawy do końca nie załatwia.,pominę tu kwestię winy lub nie winy zarządu są jeszcze piłkarze. Po przeczytaniu wywiadu na „weszło” z Michałem Rynkowskim, dyrektorem Polskiej Agencji Antydopingowej sytuacja zawodników wcale nie jest tak wesoła i grożą im konsekwencje oby tak nie było.
Miejmy nadzieję że może w końcu dadzą spokojnie grać tym chłopakom, a wierzę że stać tych chłopaków na naprawdę fajna grę.
Trenerze życzę Powodzenia.
I historia zatoczyła koło. Znowu sąd.
pisałem o tym już na 90 minut żeby znów się nie skończyło to w sadzie 🙂 i co udało mi się tylko przyczyna inna niż bym się spodziewał.
@klątwa pogoni ….Chcesz nagrodę, czy wystarczy dyplom ? Wiele osób tak uważało, bo w tej sytuacji to było do przewidzenia, ale tobie medal i dyplom należy dać bo pisałeś i teraz jeszcze przypomniałeś że pisałeś na 90 minut. Brawo Ty …śmiech na sali…są jeszcze inni jasnowidze nie tylko ten Jackowski
„PUZON” „obecną przyczynę” stosował od zawsze … również wtedy, gdy do sądu poleciał na skargę, bo dla niego tylko kasa się liczy… i dążenie po „trupach” tylko do swojego wyimagowanego celu … A inni milczeli tak jak i teraz….?
Ależ to jest niewiarygodny bufon. Jak można go było znowu tu zatrudnić?
Błędy błędy błędy.
Błędem było zatrudnienie Sochy na stanowisku trenera,błędem było zatrudnienie Purzyckiego na stanowisku dyrektora wiedząc w jakim stanie i okolicznościach zostawił drużynę,błędem było powierzenie funkcji trenera Panu Purzyckiemu..
Ktoś pisał że dwa razy do tej samej wody się nie wchodzi przykład Banasika efekt spadek do drugiej ligi,Purzyckiego sprawy w sądzie niesmak etcetera.
Trzeba wyciągać wnioski decyzja słuszna z odwołaniem szkoda że tak późno. Trzeba to wszystko na nowo poukładać poprawić atmosferę dać piłkarzom na spokojnie pracować.
Nie wszystko stracone.
A gdzie reszta dymisji , Chrominski Materski gdzie Wy nie ogarniacie co sie dzieje w klubie wiec dowidzenia
Panie Materski, Sulej, Chrominski i inni pseudo działacze a kiedy Wy się podacie do dymisji. Tyle lat na stołkach i co zero wyników ciągle tylko spychacie ten klub na dno. Co do piłkarzy jak widać tylko 7 jest oskarżonych o doping czyli pozostała ma mózgi o czym to świadczy że nikt im na siłę nic nie wlewal chcieli szybciej zrobić formę to teraz mają. Zaorac ten klub jego pseudo działaczy i zacząć nawet od B klasy. Tylko jeszcze rozliczyć Zarząd z kasy – z każdej złotówki gdzie są pieniądze za pro junior i itp to jest temat do prokuratury mam nadzieję że i za to się wezmą w końcu.
Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował we wtorek o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące byłej prezes Wisły Kraków Marzeny S.-C. i byłego wiceprezesa klubu Roberta Sz. Oboje są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na szkodę klubu. Była prezes „Białej Gwiazdy” została wyprowadzona z sali sądowej przez policjantów.
I co to ma wspólnego z tym artykułem o Pogoni ?
Dziś na trybunach będzie ciekawie chyba. Ma Pogoń w sercu (tak mówił) narobił gnoju i jak się rypło to drugi raz do sądu leci. Akademia ekstraklasa fajne hasła a teraz kłopoty i prokurator. A taki fajny ziomuś był kiedyś….
Puzon.
Nie pokazuj się na stadionie.
Zrobiłeś z Pogoni pośmiewisko na cały kraj.
http://weszlo.com/2019/10/29/kroplowka-magnezem-wieksza-niz-100-ml-juz-doping/
Prawdziwy Kibic zawsze jest z klubem bez względu na wszystko. Pogoń ciagle na równi pochyłej z wielu względów. Trzeba skończyć z Zarządem społecznym bo prezes musi mieć ETAT i w pełni poświecić się pogoni. Trzeba zbudować strukturę i pion sportowy inaczej 3 liga będzie za chwile zbyt wymagająca. Mam wielki szacunek dla wszystkich osób w klubie które społecznie od lat udzielają się dla dobra klubu ale trzeba ich wesprzeć. Jest nowy prezydent który „kładzie” wszystkie tematy w mieście niczym wytrawny zapaśnik. Panie prezydencie przecież potrzebuje Pan jakiegokolwiek sukcesu niech to będzie #nowaPogon prosimy.
Ca ta sytuacja ma głębokie dno trzeba się cofnąć w przeszłość jak nasze władze dogadzały sportowi kosztem mieszkańców. Wyprzedawano bez opamiętania nasze miejskie dobra jednemu panu, który bogacił się za aprobatą naszych poprzednich prezydentów to ma pewien podtekst. Prezydenci sprzedawali po najmniejszej linii oporu nasz wspólny majątek. Może nie wszyscy wiedzą jak sprzedawano siedlecki historyczny dla miasta stadion. Kiedy 2006 roku pan prezydent Mirosław S oświadczał, że stadionu nie sprzedano w 2006 r. Część od strony ul. Wojskowej 5 sprzedano w czwartym przetargu w 2002 roku. Wcześniej za grosze sprzedano budynek, gdzie była kawiarnia, hotel, szatnie i mieszkanie pana Mariana Jóźwika. Następnie sprzedawano dzieląc na kilkanaście kawałków boisko piłkarskie i każdą część sprzedawano osobno. Notariuszami byli pan były prezes sądu Stanisław M i żona pana byłego prezydenta Wojciecha K. Każdą działkę notariuszowi płaciliśmy my czyli podatnicy z kasy miasta. Gdyby sprzedano cały obiekt w całości nie na raty przy ul Wojskowej 5 nie potrzeba by było brać tyle kredytów komercyjnych, za które spłacać będą nasze wnuki. Na nowy stadion wraz z zapleczem przy dobrym zarządzaniu by starczyło. Teraz , kiedy banki upominają się o spłatę długów wraz odsetkami brakuje pieniędzy na sport i inne potrzebne inwestycje. Jest rzeczą normalną, że trenerów wybierano najtańszych i zapewne nie kompetentnych w swojej specjalności. To odbijało się na wynikach drużyny piłkarskiej. Doszło do kompromitującej sytuacji, którą teraz mamy. Trzeba cierpliwości i zapewne dobrego adwokata, który nie bałby się oskarżyć byłą i częściową władzę o działanie na niekorzyść miasta i mieszkańców. Trzeba też sprawdzić za jaką cenę zostały sprzedane nasze miejskie nieruchomości i czy wpłynęła odpowiednia kasa. Teraz nie dziwcie się obecnemu prezydentowi, że okroił siedlecki sport likwidując koszykówkę męską i kobiecą na dość wysokim krajowym poziomie, bo skąd na to funduszy. Banki odmówią udzielania kredytu tak zadłużonemu miastu. Dziwię się, że poprzedni radni kładą kłody pod nogi obecnemu prezydentowi, bo to też oni powinni odpowiadać za obecną sytuację. Przecież to członkowie rady akceptowali kredyty, zadłużające miasto. Część radnych udziela się też w sporcie i wie, że część pieniędzy były zapewne przeznaczone na działalność sportowych drużyn. Teraz pan prezydent stara się wszystko postawić z głowy na nogi. Jednak życzę sportowcom mimo braku tak dużych funduszy o jak najlepsze osiągnięcia na niwie sportowej i w życiu osobistym. Myślę, że zmiana rady piłkarskiego klubu na ludzi zaangażowanych sportowo i finansowo w naszym mieście nie brakuje tylko trzeba z nimi rozmawiać i przekonać do działania. Kiedyś więcej zrobili ludzie społecznie niż dzisiaj za pieniądze więc poszukajmy społeczników. Powodzenia .