W poniedziałek zapadła decyzja Polskiej Agencji Dopingowej odnośnie sześciu piłkarzy Pogoni. Siedleccy zawodnicy decyzją organu zostali zdyskwalifikowani na pół roku.
POLADA na początku grudnia osądziła pierwszego z piłkarzy Pogoni oskarżonych o stosowanie dopingu – Artura Balickiego. Teraz przyszła kolej na kolejnych sześciu piłkarzy. W zeszłym tygodniu odbyła się rozprawa, a w poniedziałkowe popołudnie zapadło postanowienie w sprawie szóstki Pogonistów.
Polska Agencja Antydopingowa zdecydowała się zdyskwalifikować piłkarzy Pogoni na pół roku. Zdyskwalifikowanymi piłkarzami są: Aya Diouf, Tomasz Margol, Marcin Kozłowski I, Piotr Smołuch, Kacper Falon oraz Sebastian Krawczyk. Kara ma być liczona od 5 grudnia, a to oznacza, że jeśli takie postanowienie uprawomocni się, to wspomnianej szóstki nie zobaczymy już w tym sezonie na boisku.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
11 odpowiedzi
I nie mamy drużyny .
Kto za to odpowie?
Wszyscy są niewinni : Zarząd.Sztab szkoleniowy.Piłkarze. Haha
Nie ma trenera, drużyna zdziesiątkowana. Teraz dopiero zacznie się walka o utrzymanie…….?!
Spadek niestety.
Sitnik odpowiedzialny.
Nie było sitnika była 1 liga.
Kto odda tym chłopakom czas dyskwalifikacji.
Potrzebna pilna konferencja
A co ma Sitnik do tego i tak miasto przy takim zadłużeniu daje mega pieniądze pond 500 tys zł to mało ? A jeśli chcemy być tacy szczegółowi to spadek nastąpił po barażach z Garbarnią…jeszcze za prezydentury Wojciecha Kudelskiego…więc kulą w płot… no ale teraz jak na wsi krowy będą zdychać też wina Sitnika…jak kiedyś Tuska…no tak syndrom obleżonej twierdzy…to się leczy…naprawdę psychiatria zna na to sposoby…
bez Sitnika nie byłoby w Pogoni p. Purzyckiego i całej afery dopingowej, to tak w skrócie. Zrozumiałe jest, że chciał mieć swoich ludzi w klubie i jego otoczeniu, skoro miasto daje kasę. Po prostu postawił na niewłaściwych ludzi, kochających miejskie pieniądze a mieli mieć w sercu Pogoń.
A co z naszym wybawcą z Hiszpanii? Jakaś cisza.
Dzisiaj przedstawiciele zarządu odbyli wideokonferencję z Pagniello.
Czyli nic straconego? W obecnej sytuacji to warunki postawione przez Pagnelio mogą okazać się zbawienne.
Według mnie lepiej nie liczyć na wujka z Ameryki – w tym wypadku z Hiszpanii 🙂
Wszystko jasne.
Co wykryto w ich organizmach jeśli nic to dlaczego są zawieszenie polada nie podaje wyników badań o co chodzi na zasadzie donosu i telefonu tak było za PRL i SB bramkarz ŁKS miał niedozwolone substancje w organiźmie dostał rok oni nic i pół roku to skandal nagana by wystarczyła polado obudź się