Kotuńska Grupa Rowerowa uczciła 6 stycznia tak jak najbardziej lubi, czyli aktywnie.
Wczesnym rankiem miłośnicy dwóch kółek z Kotunia i okolic wyruszyli w około 73-kilometrową trasę. Początkowo pogoda nie sprzyjała, ale później okazała się bardziej przychylna. Członkowie Kotuńskiej Grupy Rowerowej w trakcie świątecznej wyprawy zaliczyli m.in. Grębków, Węgrów, Ruchną i Mokobody.
– Zachęcamy do każdej aktywności fizycznej o każdej porze roku. Nie ma złych warunków, nie ma złego sprzętu, wystarczą chęci i odrobinę samozaparcia – nagroda w postaci szczęścia jest warta każdej ceny – twierdzi Michał Filim, członek KGR.
źródło i foto: własne / KGR