W sobotnie popołudnie Pogoń po emocjonującym meczu wygrała z Górnikiem Łęczna 3:2. Jakie są echa tego pojedynku?
12 GOLI
Dwumecz Pogoni z Górnikiem w tym sezonie przyniósł wiele emocji i goli. W rundzie jesiennej w Siedlcach padło siedem bramek i Górnik wygrał 4:3. Teraz siedlczanie udanie się zrewanżowali i zwyciężyli 3:2.
BEZKOMPROMISOWA POGOŃ
Pogoń po wznowieniu rozgrywek gra bezkompromisowo, a przy okazji jest jedną z najlepszych ekip II ligi. Bilans siedlczan od początku czerwca wynosi siedem zwycięstw i cztery porażki. Tylko Stal Stalowa Wola i Skra Częstochowa w tym okresie zgromadziły więcej punktów.
REMONTADA PO SIEDLECKU
Pogoń w sobotnim meczu dwukrotnie przegrywała, ale potrafiła z nawiązką odrobić straty. Dwa decydujące ciosy biało-niebiescy zadali w dwie minuty. Dla siedlczan była to druga z rzędu „remontada”, gdyż Pogoniści odwrócili losy rywalizacji także w starciu z Widzewem.
WALKÓW KONTRA KIBICE
Po strzeleniu gola na 1:1 Kamil Walków celebrował go przed najbardziej zagorzałymi fanami Górnika. Cieszynka i zachowanie napastnika Pogoni nie spodobało się kibicom gospodarzy i do końca meczu każdy kontakt Walkowa z piłką kwitowali głośnymi gwizdami.
TRAFIONE ZMIANY
Po raz kolejny w odniesieniu zwycięstwa pomogły zmiany dokonane przez trenera Bartosza Tarachulskiego. W meczu z Widzewem gole strzelali wprowadzeni: Maciej Firlej i Marcin Kozłowski II, a w Łęcznej na 3:2 ponownie trafił ten drugi, który znów wszedł na boisko z ławki. Z kolei asystę zanotował inny ze zmienników – Eryk Więdłocha.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert