sobota, 27 kwietnia 2024r.

Moskal w Pogoni? Siedlczanie szukają w III lidze

Pogoń cały czas szuka trenera, który poprowadzi drużynę w rundzie wiosennej. Klub rozważa kilka kandydatur, a jedną z nich jest zatrudnienie Roberta Moskala.

O tym jak wygląda sytuacja związana z trenerem w Pogoni pisaliśmy na naszym portalu w zeszłym tygodniu. Obecnie siedlczanie kontynuują poszukiwania potencjalnego następcy Marcina Płuski, którym jak udało nam się dowiedzieć, może zostać Robert Moskal.

Moskal w ostatnim czasie pracował w Pogoni Grodzisk Mazowiecki. W klubie tym został zatrudniony w lipcu 2018 roku, a w zeszłym tygodniu pożegnał się z pracą w tym zespole. Ekipa pod jego wodzą wywalczyła awans do III ligi, jednak w tym sezonie, jako beniaminek, spisywała się poniżej oczekiwań i w związku z tym po rundzie jesiennej w Grodzisku Mazowieckim postanowiono rozstać się z 52-letnim szkoleniowcem. W przeszłości Moskal pracował m.in. w Sandecji Nowy Sącz, GKS Katowice czy Dolcanie Ząbki.

Moskal jest jednym z kandydatów, którzy rozmawiają z Pogonią i pozostają „w grze” o posadę trenera biało-niebieskich. Nowym szkoleniowcem nie zostanie na pewno Marcin Prasoł, który w zeszłym tygodniu ostatecznie odmówił z zaoferowanej mu opcji powrotu.

 

źródło: własne; foto: Sandecja Nowy Sącz

DODAJ KOMENTARZ

8 odpowiedzi

  1. Trener z górnej półki. Podobnie jak nasz zarząd. Ludzie, weźcie wy się walnijcie w łeb i zastanówcie co wy robicie? Na prawdę chcecie spadku do 3 ligi???? Przecież ten człowiek w ostatnich latach tułał się po jakichś mszczonowiankach.

  2. Do tych klocków trzeba jeszcze dołożyć pozostałych piłkarzy. Ciekawe jak teraz wygląda ich stosunek do zarządu.

  3. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wizerunek Pogoni został skażony do tego stopnia, że trudno będzie go odbudować przez wiele lat. Wiadomo że przyczyn i winnych jest wielu i to nie podlega dyskusji. Według mnie po dobrych kilku latach które zaowocowały awansem do I ligi należało wtedy dołożyć wszelkich starań, aby stworzyć taki zarząd który byłby w stanie podołać obowiązkom związanym z budowaniem klubu I ligowego. W Pogoni wszystko odbyło się na zasadzie, …”zobaczcie jacy jesteśmy mocni nikt nam nie podskoczy w temacie tworzenia klubu”….tak to było. A całość oparta była na układzie z byłym Prezydentem bo miało to ścisły związek z polityką, wyborami itd. Nikt naprawdę nie myślał co będzie gdy to wszystko się skończy,…a skończyć się musiało bo nic nie trwa wiecznie. Co z tego wynika,że największymi winiowajcami są …Prezes i cały Zarząd który od conajmniej 4 lat sprawuje zarządzanie Pogonią. Reszta to pochodne od ratowania sojego osobistego wizerunku przed społeczeństwem i kibicami. Do tego koń trojański w klubie, zatrudniony za zgodą Przydenta i tego kiepskiego żarządu, pomimo złą jakie zrobił poprzednio jako trener. Ostatnie działania tego pana do spółki z Zarządem to „zbrodnia na piłce nożnej” naszego miasta. Tylko cud uratuje Pogoń przed spadkim,….przykre to niestety ale to prawda wg mnie.

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;