niedziela, 5 maja 2024r.

Gdybyśmy postąpili inaczej dostalibyśmy bana w świecie piłki (fotogaleria)

17 maja w hotelu Ibis odbyło walne zebranie sprawozdawcze członków MKP Pogoń Siedlce.

W zebraniu wzięło udział 16 ze 159 członków klubu. W pierwszej części większych sensacji nie było. Tradycyjnie wybrano przewodniczącego, protokolanta, sekretarza, a także wyłoniono komisję mandatową oraz uchwał i wniosków.

Po wypełnieniu statutowych nakazań prezes Łukasz Jarkowski odczytał sprawozdanie z działalności klubu w 2022 roku, zaś Andrzej Filipiuk z prac komisji rewizyjnej.

Najważniejszym punktem porządku walnego były zmiany w statucie. Proponowane poprawki omówił Adam Sabiniak, członek zarządu. Dzięki decyzji walnego Pogoń zyskała możliwość prowadzenia działalności gospodarczej tak jak na przykład sprzedaż szalików.

Najciekawiej było jednak na koniec, kiedy w długim monologu prezes Jarkowski odniósł się do spraw bieżących, a także do artykułu kibica, który ukazał się na łamach naszego portalu.

Oto zapis wypowiedzi Jarkowskiego

– Jesteśmy grupą osób, która musiała się dotrzeć. W zarządzie nie jest tak, że jak Jarkowski czy ktoś inny coś powie to wszyscy siedzą i potakują. Od początku z Markiem złapaliśmy chemię. Nie chodzi o wyniki, bo one są konsekwencją różnych działań. Na pierwszym supertajnym spotkaniu Marek powiedział, że jego marzeniem jest bycie trenerem pracującym za granicą, a drogą do tego ma być praca w Ekstraklasie. Na każdym kroku podkreślał, że chce mieć w kontrakcie zapis o możliwości odejścia do Ekstraklasy. Mówiliśmy mu, że jak zrobimy klauzulę to ktoś się dowie i cię wyciągnie. Nie było klauzuli, ale była dżentelmeńska umowa polegająca na tym, że jak będzie oferta z Ekstraklasy to siądziemy i porozmawiamy – wspominał Jarkowski.

– Telefon od Marka otrzymałem w niedzielę o 21:30. On zachował się w porządku od początku do końca. To nie były łatwe rozmowy, w których brał udział jego menadżer. Doszło do rozmów z Wisłą Płock. (…) Jak wyglądałaby nasza współpraca z Markiem gdyby został? Dostalibyśmy bana w świecie piłki. Mamy klauzulę poufności i nie możemy nic powiedzieć. Poczytajcie co napisał jego menadżer, bo trochę ujawnił – zachęcał prezes Pogoni.

– Trzy razy rozmowy były zrywane – ujawnił Jarkowski. – Marka Saganowskiego należy szanować. Dogadaliśmy się z Wisłą. Powiem tyle, że kibice Pogoni powinni dobrze życzyć Nafciarzom, żeby się utrzymali. I jak ktoś może pisać, że jesteśmy nieudacznikami? Czytajcie między słowami i trochę nas brońcie. Wiecie kto cierpi na tym wszystkim? Pogoń. Wy nie wiecie, a my wiemy z jakimi sponsorami prowadzimy rozmowy. Tego artykuł nie napisał żaden kibic Pogoni, bo nimi jesteście wy.

– W tym roku ogłosimy, że spłaciliśmy długi i klub wyszedł na zero – optymistycznie zakończył swój wywód Jarkowski.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

19 odpowiedzi

  1. Jakie tajemnice handlowe jesteście finansowani z publicznych pieniędzy miasta to powinno być transparentne i jeżeli klub na tym zyskał to chcę wiedzieć czy będziemy w przyszłości walczyć o 1 ligę albo zobaczyć że klub jest w bilansie na zero. Po prostu żadnych tajemnic tylko cyfry i wyniki. Pozdrawiam serdecznie.

  2. Szczerze mówiąc ten fragment z troglodytami mogliście pominąć. Nic nie wnosi, a pozostawia pewien niesmak.

    Odnośnie wypowiedzi prezesa – optymistyczne zakończenie budzi pewne nadzieje i sugeruje, że klub notuje jakieś zyski. Nie mniej, poczekajmy na fakty – spłacenia długów i podpisania kontraktów sponsorskich. W klubie jest jeszcze dużo do zrobienia.

  3. Panie redaktorze. Pamiętam pański artykuł, kiedy w rozpaczliwych słowach wieszczył Pan rychły upadek klubu, gdy na jaw wyszło ogromne zadłużenie Pogoni. Jarkowski podjął się misji niemożliwe, które mimo że mało kto w nią wierzył, powiodła się. Dziś kilka kolejek przed końcem sezonu Pogoń jest utrzymana, w tle pieniądze z PJS, nieco większe finansowanie z UM, nadzieje na nowych sponsorów, a Pan pisze „Nikt nie będzie po takimi troglodycie płakał.”
    Dla mnie są to ewidentne, osobiste wycieczki personalne w kierunki zarządu, a nie solidne i merytoryczne dziennikarstwo. Trochę wstyd, nie uważa Pan?

    1. Nigdy nie napisałem złego słowa na Łukasza Jarkowskiego i nie planuję napisać. Uważam, że gdyby nie on Pogoni by nie było. W momencie pisania tekstu, w o którym pan wspomniał upadek klubu był pewny. Na szczęście ruszyła machina, która pokazała jak silna jest Pogoń i zdołała ją uratować. To nie jest wycieczka osobista, ale ocena pewnych zachowań. Mam do tego prawo, ponieważ w przeciwieństwie do komentujących ja zawsze podpisuję się z imienia i nazwiska pod swoimi komentarzami. A akurat próba wpływania na to co pisać, czego nie pisać i jak pisać to jest rzecz, która mnie wyjątkowo drażni. Tym bardziej, że autorem tekstu, który tak wzburzył niektórych w zarządzie jest kibic Pogoni, a nie ja.

      1. Nigdy nie napisałem złego słowa na Łukasza Jarkowskiego i nie planuję napisać.”

        vs

        „Najciekawiej było jednak na koniec, kiedy w długim monologu prezes Jarkowski odniósł się do spraw bieżących, a także do artykułu kibica, który ukazał się na łamach naszego portalu. Oczywiście nie spodobał się on władzom drugoligowca z Siedlec, ale cóż w Polsce (jeszcze) jest wolność słowa. A jeżeli komuś z zarządu MKP się to nie podoba to może uskuteczniać swoją działalność na Białorusi. Nikt nie będzie po takim troglodycie płakał.”

        1. Panie Kamilu troszeczkę się Pan zagalopował zwyczajne przepraszam wystarczy.
           Bo tak jak Pana szanuję tak teraz otwieram szeroko oczy czy to Pan pisał czy ktoś podszywający się pod Pana. Rozumiem emocję i walność słowa ale żadna wolność nie powinna obrażać innych.
          Też jestem za wolnością Pan jako redaktor Sport Siedlce wyznacza jakieś kanony pisania na tej stronie i niech będą one poprawne.

          1. To nie było o prezesie Jarkowskim, co mu dzisiaj wyjaśniłem. Niefortunny fragment został usunięty. Przepraszam wszystkich urażonych.

  4. Istnieje coś takiego jak etyka dziennikarska… ale w sumie obowiązuje ona dziennikarzy

  5. poziom siedleckich dziennikarzy niestety widać również na tej stronie…niestety dziennikarstwem tego nazwać nie można…poniżej jakichkolwiek norm i zasad..
    zarządowi pogoni należą się ogromne brawa i podziękowania…jestem kobietą ale na mecze Pogoni ostatnio chodzę z przyjemnością…ogląda się to lepiej niż nasza reprezentację! Panowie, prawdziwi kibice dziękują…a tych co krytykują żal ściska…tylko tyle…

  6. Jerzy Małycha Jak krytykujecie zarząd ,to zostańcie członkami MKP Pogoń Siedlce.będziecie mogli być prezesami itd,wtedy Pogoń będzie tak jak Raków,wielcy znawcy zasad stowarzyszenia,gdzie byliście jak w klubie było ciężko!!!

  7. Prezes Jarkowski do członków MKP ” Wy nie wiecie, a my wiemy z jakimi sponsorami prowadzimy rozmowy.” Panie redaktorze czy takie słowa padły z ust prezesa ? Przypomina to kultowe cytaty z komedii Barei 🙂 Druga sprawa to ” W zebraniu wzięło udział 16 ze 159 członków klubu. Moim zdaniem coś jest na rzeczy skoro przychodzi kilkanaście osób i co roku mniej.

    1. Odkąd pamiętam na walne Pogoń i przychodziło po kilkunastu członków klubu.To kto miał wybierać Zarząd.?
      Członkowie ,którzy nie przychodzą na walne nie powinni narzekać niech przychodzą sami wybiorą odpowiadający im Zarząd..

  8. Z wiadomości menedżera wprost wynika że Płock za trenera płaci oraz dodatkowo mamy zapowiedź że jeszcze w tym roku klub będzie miał spłacone długi. Kibic który sformułował ten nieszczęsny list teraz powinien solennie przepraszać za rozpowszechniane fake newsy. Na ten moment dla mnie zarząd bardzo dobrze stopniowo i konsekwentnie odbudowuje klub. Jestem przekonany że gdyby nie zdrowiejące fundamenty klubu Marek Saganowski w ogóle by do nas nie przyszedł. Redaktor Sulej również powinien przeprosić za niestosowne słowa o troglodycie.

    1. Zamieszanie wprowadził jeden z delikwentów ( znawców) który próbował wprowadzać swoje rządy. Prezesem chciał zostać ???,poczuł krew i próbuje mieszać,,,

  9. Wyrażam swój sprzeciw wobec nazywania prezesa Jarkowskiego mianem troglodyty. Czeka nas niebawem jubileusz 80-lecia klubu i w tym okresie wszyscy kibice i dziennikarze powinni być skupieni razem wokół klubu. Przed nami wybór nowego trenera. Z tego miejsca apeluję aby dać szansę powrotu dla trenera Tarachulskiego, który wykonał fantastyczną pracę w Kaliszu.

  10. Daleko nie zajedziemy z prezesem troglodyta. Redaktor Sulej ma 100% racji.

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;