sobota, 11 maja 2024r.

Grzegorz Góral: Nasi goście nigdy nie mają na co narzekać

Wywiad z wójtem gminy Kotuń, Grzegorzem Góralem.

Dlaczego warto wybrać się do Kotunia w pierwszy weekend lipca?

Warto, bo odbędzie się szereg imprez, w tym Mazowiecki Turniej Piłki Nożnej i Festyn Rodzinny w niedzielę. Pierwszy dzień na sportowo – czołówka drużyn piłkarskich z naszego regionu powalczy o puchary, a w niedzielę głównie imprezy kulturalne, zaprezentowany zostanie dorobek naszej młodzieży i naszych seniorów, w kwestiach kulinarnych swoje umiejętności pokażą Koła Gospodyń Wiejskich. Poza tym zadebiutuje dopiero co utworzony chór gminy Kotuń oraz wystąpią dwa zespoły disco polo jako gwiazdy wieczoru.

Tydzień po starcie wakacji, więc frekwencja będzie wysoka i na pewno widzowie nie będą mieli na co narzekać.

Nigdy nie mają na co narzekać, w tym roku impreza też będzie przednia. Co roku jest problem z zakończeniem imprezy, publiczność domaga się, aby ją przedłużać, a niestety w poniedziałek trzeba iść do pracy. Północ jest punktem kończącym całą imprezę.

Jakie inwestycje w nadchodzącym półroczu są najważniejsze dla gminy?

Jeśli chodzi o inwestycje to ten rok jest rekordowy, bo w planie budżetu mamy zapisane inwestycje na blisko 26 mln złotych, a na pewno to nie koniec. Mamy wiele wniosków złożonych do rozpatrzenia i są przecieki, że zostaną rozpatrzone pozytywnie. Jeszcze na pewno ta kwota się zwiększy. Ogólnie to duże inwestycje, nie uda nam się zakończyć ich przed końcem zbliżającego się półrocza, ale do końca roku zapewne już tak.

Co ze sportem? Jastrząb Żeliszew utrzymał się w okręgówce, macie zdolnych chodziarzy, zapaśników  kolarzy.

U nas dominuje sport. Szereg imprez, również puchar sołtysa miejscowości Koszewnica czy impreza biegowo-rowerowa w rocznicę akcji Burza. I jeszcze jedna, może to nie impreza gminy Kotuń, ale jesteśmy zaangażowani w realizację imprezy organizowanej przez Lokalną Grupę Działania Ziemi Siedleckiej, czyli wyścig kolarski wokół powiatu siedleckiego Twarda Skóra, na który serdecznie zapraszamy. W tym roku nie tylko dystans dla zaawansowanych amatorów, ale także krótszy – 109 km. Taki może przejechać osoba, która jeździ rekreacyjnie rowerem, wystarczy miesiąc treningu. Mamy już w tej chwili zapisanych ponad 120 osób, a jeszcze dwa miesiące do wyścigu, więc frekwencja na pewno będzie duża.

Na koniec o pana planach i osiągnięciach kolarskich. Niedawno 500 km pękło i to w jednym wyścigu.

Udało mi się przejechać ultramaraton w Białowieży – Ultraduch Puszczy – na dystansie 500 km. To mój życiowy dystans, do tej pory miałem przejechane ciągiem 380 km, a w tym roku 512. Muszę powiedzieć, że to wymagający wyścig. Trzeba się do niego przygotować. Jeszcze po tygodniu odczuwałem skutki wysiłku. To piękny sport, pozwalający zwiedzać. Z roweru widać więcej niż na przykład z samochodu. Wszystkim polecam ten sport. Na wakacje wybieram się z rodziną do Chorwacji, ale rower zabieram na dachu, wybrzeże Morza Adriatyckiego jest przepiękne, ale pofalowane. Tereny piękne, jest co zwiedzać, a przy okazji poprawia się wydolność i wytrenowanie.

Pół roku za nami, 500 km poszło, czy jest pan na drodze do pokonania swojego rekordu życiowego?

W tym roku to się chyba nie uda, ponieważ trochę zmarnowałem początek roku. Były ambitne plany, ale dużo obowiązków zawodowych i inwestycji, a wiadomo, że coś kosztem czegoś. Jak jest wolna chwila, to rower zabieram i korzystam.

 

źródło: własne

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

  1. Noto kotuniu będzie duża impreza tylko po
    Zazdrościć bo
    W Siedlcach nic takiego niema żeby coś ciekawego zobaczyć i zainteresować się Tym niema żadnej informacji otym że jest jakaś impreza kulturalno oświatowa

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;